[b4 2.0 ABT] Modyfikacje - wycinka katalizatora - problem
Słonik nie do końca wiedziałem czy masz jedną czy dwie sondy... jeśli masz jedną to szukaj tej przejściówki...tak co zwiększy odstęp... ale na początek zajedź to tłumikarza i wspawajcie ją bezpośrednio...a jak to nie pomoże to zawsze później możesz kupić ten dystans...
lepiej mieć jedną niż tak jak u mnie dwie.
pozdro
lepiej mieć jedną niż tak jak u mnie dwie.
pozdro
Popytam w sklepach a jak nie znajde to sobie dorobie cos takiego z jakiejs rurki, mysle ze wystarczy obszlifowac na okraglo i wspawac w koniec rurki odpowiednia nakretke w ktora wkreci sie sonde :mrgreen:
tez mysle ze lepiej miec jedna, dzieki za dobre rady <pijaczek>
A jeszcze niech mi powie jakis posiadacz b4 quattro czy u niego rura miedzy katem i srodkowym tlumikiem tez tak zwisa do dolu dziwnie, wyglada to takjajkby to mialo tak byc zeby wal i tlumik nie kolidowaly ze soba.
tez mysle ze lepiej miec jedna, dzieki za dobre rady <pijaczek>
A jeszcze niech mi powie jakis posiadacz b4 quattro czy u niego rura miedzy katem i srodkowym tlumikiem tez tak zwisa do dolu dziwnie, wyglada to takjajkby to mialo tak byc zeby wal i tlumik nie kolidowaly ze soba.
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Z całym szacunkiem Koledzy, ale to moim zdaniem nie jest takie proste. Już samo wycięcie katalizatora spowoduje zmianę przepływu (prędkości i kształtu) strumienia spalin, co może spowodować zmianę w "czytaniu składu spalin", a Wy jeszcze chcecie schować końcówkę pomiarową sondy w tulei . W takim przypadku to można jej wcale nie wkładać bo niby co ta sonda będzie mierzyć? Sonda do prawidłowej pracy musi mieć cały czas styczność z przepływającymi wokół niej spalinami. Schowanie sondy w dołek może spowodować, że w tym dołku będą zbierać się spaliny i sonda będzie cały czas wskazywać zbyt bogatą mieszankę. Założenie emulatora też nie rozwiąże sprawy, a wręcz może być przyczyną większych problemów. Po pierwsze ECU będzie oszukiwany i tak naprawdę nie będzie znał prawdziwego składu spalin, a tym samym nie będzie mógł skorygować mieszanki w razie potrzeby. Po drugie dlatego, że ustawienie prawidłowego sygnału emulowanego bardzo, bardzo trudne, często niemożliwe i prowadzi do powstania kolejnych o wiele poważniejszych problemów. Moim zdaniem nie tędy droga.
Myślę, że jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest normalne "wspawanie" sondy w rukę w miejscu gdzie była w katalizatorze ale należy tam zastosować sondę dla aut pozbawionych katalizatora, albo poszukać sondy o jak najmniejszej średnicy końcówki pomiarowej, tak żeby jak najmniej blokowała przepływ spalin.
Myślę, że jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest normalne "wspawanie" sondy w rukę w miejscu gdzie była w katalizatorze ale należy tam zastosować sondę dla aut pozbawionych katalizatora, albo poszukać sondy o jak najmniejszej średnicy końcówki pomiarowej, tak żeby jak najmniej blokowała przepływ spalin.
Danek szukasz problemu tam gdzie go niema.... sondy za katalizatorem są wyłącznie po to by sprawdzać stan katalizatora... jeśli jest pełny to masz mniejszy przepływ spalin co za tym idzie, że czeka Cie zmiana kata... zapraszam Cie do lektury na streetracing <ok>
najważniejsza jest pierwsza sonda... u mnie niema katów, brak tłumików środkowych, w dodatku dwie sondy...jedna z nich oszukana...zgadnij która <ok> :lol:
najważniejsza jest pierwsza sonda... u mnie niema katów, brak tłumików środkowych, w dodatku dwie sondy...jedna z nich oszukana...zgadnij która <ok> :lol:
FranoF1 przeczytaj uważnie post Danka. Przecież on nic nie powiedział o drugiej sondzie montowanej za katalizatorem. Odnośnie pierwszej też ma rację.
Jak już ktoś chce koniecznie wstawić sondę bezpośrednio w obieg spalin to niech zamontuje taką która jest wkręcana oryginalnie w kolektor wydechowy, chociażby taką jak w silniku ABT.
Jak już ktoś chce koniecznie wstawić sondę bezpośrednio w obieg spalin to niech zamontuje taką która jest wkręcana oryginalnie w kolektor wydechowy, chociażby taką jak w silniku ABT.
tutaj chodzi o sonde w katalizatorze... wg mnie nie powinno być problemu z nią... możesz ją wspawac jak najbliżej kolektora... najlepiej pomierzyć przed zabiegiem jakie sygnały wysyła do ECU(pisałem już wyżej), później można je porównać, jak sie nie będą zgadzały to można zawsze zastosować dystans lub emulator...ale to najlepiej zajechać do jakiegoś magika co sie na tym zna....czarekj pisze:FranoF1 przeczytaj uważnie post Danka. Przecież on nic nie powiedział o drugiej sondzie montowanej za katalizatorem. Odnośnie pierwszej też ma rację.
Jak już ktoś chce koniecznie wstawić sondę bezpośrednio w obieg spalin to niech zamontuje taką która jest wkręcana oryginalnie w kolektor wydechowy, chociażby taką jak w silniku ABT.
Danku napisałem juz na samej górze, że nie wiedziałem ile jest sond w 2,6 V6 pisałem o moim przypadku gdzie w 1,8T znajdują sie dwie...Danek pisze:FranoF1, Jeśli w autku jest stosowana tylko jedna sonda to jest ona zawsze przed katalizatorem i o tej sondzie pisałem. Wiem doskonale jaką rolę ona spełnia . I właśnie oszukiwanie tej - nazwijmy ją - podstawowej sondy jest bez sensu, a chowanie jej w dołek, jeszcze gorsze.
to było by na tyle...
pozdrówka
- homer
- Forum Audi 80
- Posty: 392
- Rejestracja: 29 mar 2007, 21:45
- Lokalizacja: Sosnowiec Śląsk
- Kontakt:
a ja znalazlem tlumikarz co tez poszedl na kompromis wzil kata rozprol wybil cala ceramike ....ale w srodek wspawal rure czyli mam wspawana rurke w obudowei kata <ok> przynajmnije na przegladzie bedzie spokoj 8-)
a jak tak czytam o tych sondach to jednak czasami ciesze sie ze mam proste poczciwe ABT :lol:
a jak tak czytam o tych sondach to jednak czasami ciesze sie ze mam proste poczciwe ABT :lol:
No tak wlasnie myslalem ze problem z glowy z ta sonda poprzez odsuniecie jej w bok ale pozniej pomyslalem o przeplywie spalin i tym ze powinna byc w ich strumieniu i jeszcze o tym ze przeciez sonda pracuje w wysokiej temperaturze bo kat sie mocno rozgrzewa, duzo mocniej niz reszta ukladu no i teraz czytam co napisaliscie i sie potwierdza ze dobrze pomyslalem.
Co do zalozenia innej sondy np takiej z kolektora to mysle ze skoro jest od innego silnika to moze podawac inny/bledny sygnal i kupa. Emulatory i jakies tam odpadaja u mnie napewno.
Na chwile obecna zostaje mi pomysl zostawienia puszki po kacie albo tak mysle ze w tym miejscu dac rurke o wiekszej srednicy.
Przyszło mi tez do glowy ze skoro kat hamuje spaliny to jak go nie bedzie to bedzie inny rozklad cisnien kolo sondy i moze wtedy rowniez odczyt skladu bedzie inny.
Kurna juz sam nie wiem, nielubie jak sie tak motam, chyba zaczne szukac opini kogos kto sie tym zajmuje zawodowo na codzien i zobaczymy co powie.
Jak cos nowego wymysle to napisze.
Co do zalozenia innej sondy np takiej z kolektora to mysle ze skoro jest od innego silnika to moze podawac inny/bledny sygnal i kupa. Emulatory i jakies tam odpadaja u mnie napewno.
Na chwile obecna zostaje mi pomysl zostawienia puszki po kacie albo tak mysle ze w tym miejscu dac rurke o wiekszej srednicy.
Przyszło mi tez do glowy ze skoro kat hamuje spaliny to jak go nie bedzie to bedzie inny rozklad cisnien kolo sondy i moze wtedy rowniez odczyt skladu bedzie inny.
Kurna juz sam nie wiem, nielubie jak sie tak motam, chyba zaczne szukac opini kogos kto sie tym zajmuje zawodowo na codzien i zobaczymy co powie.
Jak cos nowego wymysle to napisze.