Zmieniałem u siebie skok dźwigni zmiany biegów i kasowałem luz na jabłku więc zrobiłem parę fotek.
W pierwszej kolejności demontujemy mieszek i tunel (dwie śrubki pod zaślepką przy hamulcu ręcznym) Następnie odkręcamy mechanizm zmiany biegów
Następnie zdejmujemy zabezpieczenie, plastikową tulej, sprężynę i wysuwamy pręt sterujący zasłaniając palcem otwór z boku (elementy latające :mrgreen: )
Zdejmujemy zabezpieczenie jabłka i wyciągamy
Na jabłko zakładamy koszulkę termokurczliwą o średnicy 40mm, długości 35mm i podgrzewamy
Gniazdo jabłka smarujemy i składamy
Na pręt sterujący zakładamy tulejkę. Moja jest długości 15mm, średnica zewnętrzna max 16mm, kawałek twardego gumowego przewodu (biała strzałka). Następnie nacinamy brzeszczotem rowek na zabezpieczenie wyżej niż oryginalne o 15mm, czyli długość tulejki (czerwona strzałka)
Wszystko składamy i montujemy w samochodzie. Jest mała wada tej zabawy, czyli brak blokady wstecznego biegu. Żeby działała trzeba przedłużyć języczek od blokady. Ja tego nie robiłem. Sprawdzałem podczas jazdy i bieg wsteczny nie zgrzyta, chyba że ktoś go wbije siłą :evil:
Jutro zmierzę skok wajchy, jedyny luz jaki czuć to na przegubie przy skrzyni biegów, ale trzeba zabawić się w norkę kanałową :mrgreen:
Efekt jest subtelnie fikuśny <ok>
Skok dźwigni wynosi 7 cm, między 3 a 4 biegem.