[1.9 TDI 1Z] słaby, głośny i przerywa
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Nie tędy droga :roll: żeby auto zaczęło lepiej jechac ,to trzeba najpierw doprowadzić go do stanu ori ,i dopiero po tym, można się bawić w "oporniki ",czy "chipy " ...Myślenie że "opornik " czy "chip" ,wyleczy nam auto z wszystkich niesprawności ,jest wielce naiwne :roll:ArasLDZ pisze:Kiedyś był hit na rezystory ze sie je gdzieś tam podłączało i oszukiwało temperaturę paliwa albo powietrza czy jakoś tak. U mnie by to zdało egzamin żeby auto zaczęło lepiej jechać?
Tak poczytałem chwilę o nastawniku tym moim i nie wiem właściwie co tam moge naprawić. Nie szarpie ani nie przerywa. Myślałem ze moze gdzies nieszczelność w dolocie ale przejrzałem cały układ i nawet popsikałem pianką do szczelności IC. Nie widze usterki.
Co jeszcze mogę sprawdzić? Dobrać sie do nastawnika i go wyczyścić?
Co jeszcze mogę sprawdzić? Dobrać sie do nastawnika i go wyczyścić?
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
To że nie widzisz ,to nie znaczy że jej nie maArasLDZ pisze:Tak poczytałem chwilę o nastawniku tym moim i nie wiem właściwie co tam moge naprawić. Nie szarpie ani nie przerywa. Myślałem ze moze gdzies nieszczelność w dolocie ale przejrzałem cały układ i nawet popsikałem pianką do szczelności IC. Nie widze usterki.
To <ok> Dawkę ,kąt wtrysku ,cisnienie doładowania ...zwykle przyczyną zamuła jest pużno pojawiające się i słabiutkie cisnienie doładowaniaArasLDZ pisze:Co jeszcze mogę sprawdzić?
tego nie radzę się czepiać ,tym bardziej jak nie ma żadnych objawów 8-)ArasLDZ pisze: Dobrać sie do nastawnika i go wyczyścić?
Chłopaki a wiec tak bylem u ''Mechanika" przyjemność kosztowała mnie 300 zł ale niestety z cichutkim i zrywnym silniczkiem przejechałem tylko 50 km i zaczął chodzić tak jak poprzednio...
Zszedłem z nocki i normalnie nie mogłem przez to spać...
poszedłem do auta otworzyłem maseczkę zaświeciłem latareczkę i znalazłem przyczynę...
w ciągu 2 minut bez żadnego wydatku usterka została naprawiona...
Okazało się że jeden z przewodów od czujnika n108 znajdujący się z tyłu pompy był sparciały i nie stykał a wiec odłączyłem go całkowicie odpaliłem auto i cały czas klekotał po złączeniu końcówek auto ucichło odzyskało moc i hula jak ta la la... A więc chłopaki nie szukajcie winy w najgorszym!! Ja też myślałem ze to może pompa rozrząd wtryski a jednak okazał się głupi kabelek... sprawdźcie wszystkie kable najpierw !!
Z góry dzięki za pomoc każdemu....
Ja temat z chęcią bym zamknął chyba ze każdy z takim problemem będzie mógł się dołączyc....
Pozdrawiam
Zszedłem z nocki i normalnie nie mogłem przez to spać...
poszedłem do auta otworzyłem maseczkę zaświeciłem latareczkę i znalazłem przyczynę...
w ciągu 2 minut bez żadnego wydatku usterka została naprawiona...
Okazało się że jeden z przewodów od czujnika n108 znajdujący się z tyłu pompy był sparciały i nie stykał a wiec odłączyłem go całkowicie odpaliłem auto i cały czas klekotał po złączeniu końcówek auto ucichło odzyskało moc i hula jak ta la la... A więc chłopaki nie szukajcie winy w najgorszym!! Ja też myślałem ze to może pompa rozrząd wtryski a jednak okazał się głupi kabelek... sprawdźcie wszystkie kable najpierw !!
Z góry dzięki za pomoc każdemu....
Ja temat z chęcią bym zamknął chyba ze każdy z takim problemem będzie mógł się dołączyc....
Pozdrawiam
Co za to odpowiada? Turbinę już oglądałem. Z palca da się wyczuć naprawdę bardzo minimalny luz. Nie mam też jakoś specjalnie zaolejonego dolotu. Dolot cały przejrzałem. Każdą gumę obejrzałem i nie ma nigdzie pęknięcia (przy opaskach też sprawdzałem)MUNIOR pisze:zwykle przyczyną zamuła jest póżno pojawiające się i słabiutkie cisnienie doładowania
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Akurat sama turbina to ostatnia rzecz ,która ma wpływ na wielkość ciśnienia doładowania ....na wielkość i moment pojawienia się doładowania ,wpływa to jak jest ustawione ciegło gruszki ,sterujace klapką upuszczania spalin ...no i oczywiście sam n75.ArasLDZ pisze:Co za to odpowiada? Turbinę już oglądałem.
Właśnie apropo N75 i opóźnionego doładowania.
Od dłuższego czasu bujałem się z wrażeniem, że doładowanie trochę za późno się pojawia. Po mocnym skróceniu sztangi WG (odkręcałem gruszkę) sytuacja trochę się poprawiła, ale trzy dni temu opiąłem wężyk idący z N75 do gruszki i auto zaczęło jeździć jak należy, o wiele lepiej zbiera się w zakresie 1500-2000 obrotów.
Podejrzewam, że N75 przepuszczał ciśnienie i uchylał klapkę WG, co przy małym ciśnieniu spalin opóźniało pojawienie się sensownego doładowania w niskich partiach obrotów (powyżej 2100 turbawka pompuje jak należy).
Podejrzewam, że powinienem zaopatrzyć się w nowy N75, ale chciałbym te diagnozę potwierdzić
Zakładam, że odrobina oleju z dolotu w N75 i wężyku idącym do gruszki nie ma wielkiego zanaczenia.
Od dłuższego czasu bujałem się z wrażeniem, że doładowanie trochę za późno się pojawia. Po mocnym skróceniu sztangi WG (odkręcałem gruszkę) sytuacja trochę się poprawiła, ale trzy dni temu opiąłem wężyk idący z N75 do gruszki i auto zaczęło jeździć jak należy, o wiele lepiej zbiera się w zakresie 1500-2000 obrotów.
Podejrzewam, że N75 przepuszczał ciśnienie i uchylał klapkę WG, co przy małym ciśnieniu spalin opóźniało pojawienie się sensownego doładowania w niskich partiach obrotów (powyżej 2100 turbawka pompuje jak należy).
Podejrzewam, że powinienem zaopatrzyć się w nowy N75, ale chciałbym te diagnozę potwierdzić
Zakładam, że odrobina oleju z dolotu w N75 i wężyku idącym do gruszki nie ma wielkiego zanaczenia.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Własnie że ma ...zależy jaka to "odrobina "....bo olej w jego wnetrzu ,zakłóca jego prawidłową pracę ...w n75 i wężyku do gruszki ,ma być sucho...dopuszczalne jakieś "opary" ,ale nie kilka kropel ...to samo tyczy się samej gruszki ...zdarza się że w gruszce WG jest sporo oleju ,wtedy dzieją się cuda z doladowaniem :roll:mareki pisze:Zakładam, że odrobina oleju z dolotu w N75 i wężyku idącym do gruszki nie ma wielkiego zanaczenia.
dzisiaj na spokojnie, bez nerwów podszedłem jeszcze raz do auta. Odczepiłem zupełnie przewód od WG. Auto już całkiem ładnie szło ale tylko do 4 biegu. Podejrzewam ze problem z przeładowaniem ciśnienia. Pokombinowałem z N75 ale nie zyskałem nic. Ostatecznie zostawiłem na połączonym WG bezpośrednio z turbiną zyskując odrobinę lepszą jazdę niż z prawidłowym podłączeniem N75.
Czy jest to na pewno wina N75?
[ Dodano: 2015-02-19, 21:55 ]
Wymieniłem N75. Nie pomogło. Pojechałem podpiąc pod VAGa. Nie chce się połączyć. Rozebrałem cały dolot. Zaślepiłem EGR. Układ na 100% szczelny. Przeczyściłem porządnie IC. Vmax bo 150km/h. Na niskich biegach zbiera sie jak szalony. Na 5 biegu strasznie walczy zeby przebić sie przez 3000 obr.
Nie ma już siły i pomysłu z dalszym grzebaniem. Jedyne co mnie martwi to ze auto wcale nie kopci. Jedyny mój pomysł to zwiększyć dawkę paliwa. Jak to zrobić na mojej pompie z potencjometrycznym nastawnikiem?
OT: przy okazji rozwalił mi się akumulator....
Czy jest to na pewno wina N75?
[ Dodano: 2015-02-19, 21:55 ]
Wymieniłem N75. Nie pomogło. Pojechałem podpiąc pod VAGa. Nie chce się połączyć. Rozebrałem cały dolot. Zaślepiłem EGR. Układ na 100% szczelny. Przeczyściłem porządnie IC. Vmax bo 150km/h. Na niskich biegach zbiera sie jak szalony. Na 5 biegu strasznie walczy zeby przebić sie przez 3000 obr.
Nie ma już siły i pomysłu z dalszym grzebaniem. Jedyne co mnie martwi to ze auto wcale nie kopci. Jedyny mój pomysł to zwiększyć dawkę paliwa. Jak to zrobić na mojej pompie z potencjometrycznym nastawnikiem?
OT: przy okazji rozwalił mi się akumulator....