[B4 1Z] poduszki amortyzatorow-wymiana

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 10 lut 2015, 08:06

dyras, ja na próbę jedną febi a druga leemforder, taki eksperyment która dłużej wytrzyma.

Marker · Post autor: **Marker** » 10 lut 2015, 15:11

To też nie będzie bardzo miarodajne, bo prawa strona bardziej dostaje po dupie.

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 10 lut 2015, 17:45

Marker pisze:To też nie będzie bardzo miarodajne, bo prawa strona bardziej dostaje po dupie.

wiem, dlatego poszła teroetycznie lepsza i droższa czyli lemforder

_razor_ · Post autor: **_razor_** » 12 lut 2015, 15:15

Panowie czy poduszki mogą mieć minimalny luz? Tzn podniosę go na lewarek, złapie koło i ruszam nim w lewo i prawo. Przy tej czynności widać i słychać że jest luz w poduszce. Nie jest on duży ale od dłuuugiego czasu coś mi puka ( z obydwóch stron ale z prawej mocniej ). Z obydwóch stron jest taki sam luz. Tuleje w sankach i wahaczach zmieniałem.

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 12 lut 2015, 17:06

_razor_, u mnie też jest luz, nie zapominaj że jak podniesiesz auto to amor wisi tylko na tej blaszce którą widać od góry więc jak dla mnie ten luz jest normalny, a jestem świeżo po wymianie

adimuX · Post autor: **adimuX** » 12 lut 2015, 20:36

Panowie pytanko odnosnie wymiany poduch w b3 . Ostatnio sie za to zabrałem bo kolo jak podniose ma straszny luz gora dol , odkreciłem kolo mowie nie ma duzo roboty to sobie to machne lecz ja w b3 mam kolumne nie rozłączną ze zwrotnica niestety o tym nie wiedzialem a nie mialem na tyle czasu zeby to wszystko poodkrecac od tej kolumny bo bylem przekonany ze wystarczy wybic koncowke drazke, przewody hamulcowe i 2 sruby ktore mialy pozwolic my wyciagnac kolumne i mam takie pytanko czy jest jakas w miare szybka opcja zeby ta kolumne wyjac i zrobic ta poduszke czy musze wszystko żmudnie poodkrecac i dopiero wyjdzie mi kolumna z ta zwrotnica?

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 12 lut 2015, 20:50

adimuX, moim zdaniem bez rozbierania się nie obejdzie, no i pamiętaj że musisz mieć ściski do sprężyn

adimuX · Post autor: **adimuX** » 12 lut 2015, 21:09

no wiem wiem ściski mam jestem przygotowany tylko miałem nadzieje ze jest jakis patencik na to a byłem przekonany ze nie ma w b3 kolumny integralnej z zwrotnicą no ale cuż jak sie nie da to bede działał w sobote.

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 12 lut 2015, 21:10

adimuX pisze:byłem przekonany ze nie ma w b3 kolumny integralnej z zwrotnicą

były chyba i takie i takie z tego co mi się wydaje
Możesz spróbować jak już odkręcisz górę może dasz radę tak nisko odgiąć wahacz że będziesz w stanie dostać się bez rozbierania ale jakoś nie wydaje mi się.

adimuX · Post autor: **adimuX** » 12 lut 2015, 21:16

własnie tez o tym mysłałem tylko mialem nadzieje ze ktos tu napisze ze cos takiego robił bo jak juz sie za to wezme to trzeba bedzie to zrobic do konca a po co narobic sobie pracy skoro mozna bylo by to skrocic a nie odkrecac piaste , koncowke drazka , stablilizator ,zacisk ...

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 13 lut 2015, 07:13

adimuX pisze: koncowke drazka , stablilizator ,zacisk ...

to i tak będziesz musiał odkręcić bo inaczej nie odciągniesz kolumny tyle by tam się dostać, kiedyś u kolegi w kalibrze tak zrobiliśmy i tam się dało ale czy tu to nie wiem.

hudy · Post autor: **hudy** » 13 lut 2015, 07:20

Nie wiem jak w b3 ale w b4 znajomy ostatnio zmieniał same poduchy i robił to tak że ścisnął sprężynę na samochodzie, odkręcił od góry mocowanie amortyzatora, wyjął poduchy i założył nowe. Wszystko na samochodzie. Wybił tylko swożeń wahacza by mieć możliwość manewru. U ciebie może też się tak da bez rozbierania wszystkiego.

dyras · Post autor: **dyras** » 15 lut 2015, 13:38

Jestem po wymianie poduch. Wykręcałem dla wygody całe makpersony od zwrotnic. Myślę, że po skręceniu sprężyn ściągaczami i po odkręceniu drążków stabilizacyjnych kolumna powinna opaść na tylę, że da się wymienić poduchy.
Stare były mocno uklepane, a łożysko prawe latało na boki. Teraz dekielki nie wystają już tyle.
Przed i po:

Poniżej ciekawostka jak wygląda poducha po 16 latach

Chrobotanie przy skręcaniu nie ustało. Wydaje mi się, że może to być maglownica. Znalazłem pęknięcie około 1,5cm na gumie osłaniającej/harmonijce. Chciałbym wrzucić tam jakiegoś smaru, sprawdzić czy tam się czasami coś nie zaciera i dlatego trzeszczy.
Mogę napsikać tam smaru np. od łańcucha motocyklowego czy raczej nie wskazane są takie zabiegi?

elbula · Post autor: **elbula** » 15 lut 2015, 14:12

ja tam napchałem smaru nie pamiętam jakiego ale jakiegos kolega mi sprzedał taniego ,ni ma tam temperatur ,sprawdz w etce bylo napisane o jakiej specyfikacji ma być

hudy · Post autor: **hudy** » 15 lut 2015, 15:16

Tam nie ma co smarować. Wymień osłonę i nic nie smaruj. Jak przy wymianie będziesz miał mokro pod osłoną to maglownica przepuszcza.