Audi 80 cabrio - bezdachu METAMORFOZA
Audi 80 cabrio - bezdachu METAMORFOZA
No i stało sie, szukałem, kupiłem, mam, jestem happy.
Po długich poszukiwaniach, odrzuceniu kilkunastu sztuk w końcu udało sie znaleźć upragnionego Caba..
Wszystko w oryginale, bez przeróbek. Jedyny dodatek to 1,5 roczna instalacja LPG.
Silnik 2,0 nie jest to rakieta, ale swoje zadanie spełnia. Jest nieśmiertelny, niezniszczalny i do powolnej powózki bez dachu idealnie wystarczy.
Zgodnie z filozofią cabrio "im wolniej jedziesz, tym dłużej Cię widzą"
Koła oryginał, bez gleby, bez spojlerów itp
Teraz stoi rozkręcony w garażu, dopieszczam kilka rzeczy;
-Pasy nie zwijają sie tak jak powinny.
-Antena od radia jest zniszczona, wjeżdża nowa, elektryczna.
-Lampy miały pęknięte uszy, teraz sa juz profesjonalnie pospawane.
-Wymiana tylnej popielniczki, klapka wylata.
-Regeneracja fotela, ma trochę wysiedzianą gąbkę.
-Delikatna polerka lakieru.
-Nowe halogeny mgielne, stare są troche szare
...
Po długich poszukiwaniach, odrzuceniu kilkunastu sztuk w końcu udało sie znaleźć upragnionego Caba..
Wszystko w oryginale, bez przeróbek. Jedyny dodatek to 1,5 roczna instalacja LPG.
Silnik 2,0 nie jest to rakieta, ale swoje zadanie spełnia. Jest nieśmiertelny, niezniszczalny i do powolnej powózki bez dachu idealnie wystarczy.
Zgodnie z filozofią cabrio "im wolniej jedziesz, tym dłużej Cię widzą"
Koła oryginał, bez gleby, bez spojlerów itp
Teraz stoi rozkręcony w garażu, dopieszczam kilka rzeczy;
-Pasy nie zwijają sie tak jak powinny.
-Antena od radia jest zniszczona, wjeżdża nowa, elektryczna.
-Lampy miały pęknięte uszy, teraz sa juz profesjonalnie pospawane.
-Wymiana tylnej popielniczki, klapka wylata.
-Regeneracja fotela, ma trochę wysiedzianą gąbkę.
-Delikatna polerka lakieru.
-Nowe halogeny mgielne, stare są troche szare
...
Ostatnio zmieniony 05 maja 2016, 14:40 przez bezdachu, łącznie zmieniany 4 razy.
Na wstepie wielkie dzięki dla DEDHI, Kolczat, Hubertm, za pomoc techniczną i przede wszystkim za chęci i cierpliwość w odpowiadaniu mi na rózne techniczne pytania
Zima sie skończyła, idzie sezon więc czas wziąć sie za robotę.
Auto juz prawie gotowe w związku z tym chce sie trochę pochwalić
Prace trwały od grudnia 2015. Najdłużej trwało poszukiwanie odpowiedniego koła.
Potem poszło z górki.
Najpierw felgi. Chciałem 17'' najlepiej bez zmiany bez zmiany rozstawu srub.
Nie jestem zwolennikiem takich przeróbek. Jak wiadomo 4x108 nie zbyt dużego wyboru, w stsunku do pozostałych rozstawów. Jednak coś tam udało sie odszukać.
Znalazłem kilka sztuk;
Najpierw mój faworyt. Sama fela wyglądała kozacko
Jednak po przymiarce do auta, to nie było to...
Później wpadła mi w oko kolejna felga
Jednak znów sama felga wyglądała ciekawie, na aucie juz nie tak fajnie.
Ostatecznie zdecydowałem sie na coś klasycznego.
Felgi Niemieckie, żadna chińszczyzna. Po pełnej regeneracji. Żadnych nawet najmniejszych rysek, przetarć itd. Jak nowa...
Mała, szybka przymiarka i decyzja podjęta
Felgi wybrane, czas na kolejna rozkminię, mianowicie opony.
Szukałem, pytałem, sprawdzałem i wybrałem.
Dębica PRESTO UHP FP 225/45/17.
Lepsze niż jakiekolwiek chińczyki, do tego najbardziej ciche w swojej klasie.
Przyszły, 4 nowe sztuki i juz tylko chwile dzieliły mnie od montażu :mrgreen:
:mrgreen: :mrgreen:
W tym czasie również trwała akcja obniżająca.
Docelowo przód ok 3 i tyl również 3cm. Wjechał cały nowy KIT, tj sprężyny i amory.
Przy okazji wymiany amorów i sprężyn, wjechały nowe odboje, łożyska, łączniki, końcówki drążków itp
Kolejnym etapem była polerka lakieru.
Użyty sprzęt to to FESTOOL.
Pół dnia zabawy, ale efekt warty poświęconego czasu.
H4 Osram Night Breaker plus
Na końcu jeszcze wisienka na torcie.
Pierdołka a cieszy <ok>
NO I EFEKT KOŃCOWY;
Co prawda zdjęcia robione telefonem, więc nie oddają pełnego efektu.
W planach mam jakaś konkretną sesje foto, więc pewnie cos dodam.
Zima sie skończyła, idzie sezon więc czas wziąć sie za robotę.
Auto juz prawie gotowe w związku z tym chce sie trochę pochwalić
Prace trwały od grudnia 2015. Najdłużej trwało poszukiwanie odpowiedniego koła.
Potem poszło z górki.
Najpierw felgi. Chciałem 17'' najlepiej bez zmiany bez zmiany rozstawu srub.
Nie jestem zwolennikiem takich przeróbek. Jak wiadomo 4x108 nie zbyt dużego wyboru, w stsunku do pozostałych rozstawów. Jednak coś tam udało sie odszukać.
Znalazłem kilka sztuk;
Najpierw mój faworyt. Sama fela wyglądała kozacko
Jednak po przymiarce do auta, to nie było to...
Później wpadła mi w oko kolejna felga
Jednak znów sama felga wyglądała ciekawie, na aucie juz nie tak fajnie.
Ostatecznie zdecydowałem sie na coś klasycznego.
Felgi Niemieckie, żadna chińszczyzna. Po pełnej regeneracji. Żadnych nawet najmniejszych rysek, przetarć itd. Jak nowa...
Mała, szybka przymiarka i decyzja podjęta
Felgi wybrane, czas na kolejna rozkminię, mianowicie opony.
Szukałem, pytałem, sprawdzałem i wybrałem.
Dębica PRESTO UHP FP 225/45/17.
Lepsze niż jakiekolwiek chińczyki, do tego najbardziej ciche w swojej klasie.
Przyszły, 4 nowe sztuki i juz tylko chwile dzieliły mnie od montażu :mrgreen:
:mrgreen: :mrgreen:
W tym czasie również trwała akcja obniżająca.
Docelowo przód ok 3 i tyl również 3cm. Wjechał cały nowy KIT, tj sprężyny i amory.
Przy okazji wymiany amorów i sprężyn, wjechały nowe odboje, łożyska, łączniki, końcówki drążków itp
Kolejnym etapem była polerka lakieru.
Użyty sprzęt to to FESTOOL.
Pół dnia zabawy, ale efekt warty poświęconego czasu.
H4 Osram Night Breaker plus
Na końcu jeszcze wisienka na torcie.
Pierdołka a cieszy <ok>
NO I EFEKT KOŃCOWY;
Co prawda zdjęcia robione telefonem, więc nie oddają pełnego efektu.
W planach mam jakaś konkretną sesje foto, więc pewnie cos dodam.
Ostatnio zmieniony 15 wrz 2016, 11:07 przez bezdachu, łącznie zmieniany 19 razy.
- Kolczat
- Forum Audi 80
- Posty: 7532
- Rejestracja: 07 kwie 2009, 23:11
- Imię: Marcin
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG+lpg
- Lokalizacja: Lędziny
- Kontakt:
ogólnie polecam się na przyszłość :mrgreen:
trochę Cię może zmartwię, ale te dwie pierwsze felgi, może by lepiej wyglądały gdyby były srebrne, dlatego zawsze odradzam, malowania czy kupowania ciemno rotorowych felg, bo koło się traci...
festoola, używa lakiernik, który malował mi auto, także znam efekt i jest w miarę zadowalający, choć nie umywa się do pełnej korekty lakieru i nałożeniu paru warstw różnych odżywek, czy wosków, ale srebrny lakier jest mocno przyjazny i nie trzeba się nad nim tak starać jak nad ciemnym <ok>
trochę Cię może zmartwię, ale te dwie pierwsze felgi, może by lepiej wyglądały gdyby były srebrne, dlatego zawsze odradzam, malowania czy kupowania ciemno rotorowych felg, bo koło się traci...
festoola, używa lakiernik, który malował mi auto, także znam efekt i jest w miarę zadowalający, choć nie umywa się do pełnej korekty lakieru i nałożeniu paru warstw różnych odżywek, czy wosków, ale srebrny lakier jest mocno przyjazny i nie trzeba się nad nim tak starać jak nad ciemnym <ok>
Nie zmartwiłeś mnie, wręcz przeciwnie. Jestem jeszcze bardziej zadowolony z mojego wyboruKolczat pisze:
trochę Cię może zmartwię, ale te dwie pierwsze felgi, może by lepiej wyglądały gdyby były srebrne,
S'line są najbardziej "seryjne" i nie odbiegają od koncepcji oryginalnego wyglądu auta, a o to mi najbardziej chodziło.
Poza tym pierwsze felgi po bliskich oględzinach nie były juz takie fajne.
Dobrze mówisz trzeba Ci borygo polać z czasem pewnie projekt dorośnie <ok> teraz jest schludnieDEDHI pisze:świetna robota... cab robi się coraz bardziej klasyczny a z czasem będziesz potrzebował pazura... Cabrio musi być agresywne... to show car ... może gleba i fajne koło... może swap? może car audio na grubo? Sam musisz odnaleźć sobie swój styl... jak coś dzwoń
he, he nic nie bedzie dorastac... :mrgreen:
Tak mialo być i tak zostanie, przynajmniej narazie...
Auto mialo byc jak najbardziej zblizone o oryginału, w tonacji Audi.
Stąd tez fele sline. Zawiecha poszła minimalnie w dól, zeby kolo sie ładnie komponowało z budą.
Kazdy ma swoj styl i swoja wizję
Ja jestem mega szczesliwy i zadowolony.
Tak mialo być i tak zostanie, przynajmniej narazie...
Auto mialo byc jak najbardziej zblizone o oryginału, w tonacji Audi.
Stąd tez fele sline. Zawiecha poszła minimalnie w dól, zeby kolo sie ładnie komponowało z budą.
Kazdy ma swoj styl i swoja wizję
Ja jestem mega szczesliwy i zadowolony.