Witam
mój problem to brak odezwu po przekręceniu stacyjki i zapaleniu się kontrolek.akumulator sprawny . A więc tak jak znalazłem na forum problem tkwi w stacyjce . Moja prośba czy da radę odpalić samochodzik awaryjnie, gdzie przyłożyć kable , tak aby dojechać do mechanika ? Znalazłem coś na forum że od plusa baterii do jakiejś blaszki w skrzynce bezpieczników ale jak sami przyznacie to był mało precyzyjny opis :roll: .
Proszę o pomoc chciałem jeszcze dzisiaj jechać do mechanika
pozdrawiam
[B3 1.6 JK] awaryjne odpalanie
Jeśli do zapłonu (świecenia kontrolek) reaguje normalnie to możesz spróbować na pych, a poza tym to na krótko między plusem, a pinem 36 przekaźnika nr 8#. Sam nigdy tak nie odpalałem ale zgodnie ze schematem powinieneś tak zasilić rozrusznik tak samo jakbyś to robił ze stacyjki.
P.S. odkręcasz półkę pod kierownicą i wyciągasz kostkę stacyjki po co mechanik na naprawę która zajmie max pół godziny i jedynym kosztem będzie kostka?
P.S. odkręcasz półkę pod kierownicą i wyciągasz kostkę stacyjki po co mechanik na naprawę która zajmie max pół godziny i jedynym kosztem będzie kostka?