od paru miesięcy posiadam audi 80 b3 z 1988 roku produkcji.
Wiadomo auto swoje lata ma i idealne nie jest.
Dlatego postanowiłem odkupić je od znajomego i uratować ten egzemplarz.
Zawieszenie kompletne do wymiany. A więc dałem audi dla znajomego mechanika żeby wymienił mi co się da w przednim zawieszeniu. Wymienił wszystkie gumy itp lecz amortyzatory były nie ruszane. Auto prowadziło się okej i wyglądało też wszystko na ładnie i pięknie. od jakiegoś miesiąca może troche wiecej zauważyłem, że prawe przednie koło jest trochę cofnięte. doszedłem do wniosku że to może amortyzator tak ściągać koło. Wymieniłem poduchy i wkłady amorki wyczyściłem i po złożeniu wszystkiego do kupy okazało się że koło jest jeszcze bardziej cofnięte niż było.
Oto tak wygląda przednie prawe koło:
a tak wygląda lewe koło:
Myślałem, że może wahacz sie jakos poluzował ale on siedzi sztywno. W nic nie uderzyłem (po za paroma wybojami na naszych pięknych drogach).
Co może być przyczyną? Czy możliwe jest to że wahacz od swojego wieku na którymś wyboju lub sam z siebie się wygiął lub po prostu w jakiś sposób uległ defragmentacji?
Potrzebuję Waszej pomocy bo sam już nie wiem co mam robić
