Witam,
Mam problem jak w temacie, dźwignia spryskiwacza nie odbija, tzn. stoi w miejscu i jest luźna ale mimo woli od czasu do czasu spryskiwacz żyje własnym życiem.
Zastanowiło mnie że po wystąpieniu usterki z "czeluści" pająka wyszła jakby taka czarna "gumka recepturka". Zastanawiam się czy to nie ona była odpowiedzialna za "odbijanie" dźwigni do pierwotnej pozycji?
Może ktoś z forumowiczów rezał dogłębnie ten przełącznik w B3 i wie czy to jest warte naprawy, może prościej będzie kupić nowy element?
P.S.
Czy przełącznik to jeden element, czy też prawa i lewa strona są rozdzielone?