Już ich nie ma jak zauważyłemSoba pisze:I Bardzo dobrze bo te krzyżr tutaj pasują jak świni siodło. :mrgreen:Roman_S pisze:.
Za tydzień chyba zmywam krzyże z halogenów,
Biała dama ABT str.51 SPRZEDAM
Nie ma od dawna ale dopiero teraz zdjecia porobiłem. Autko się podniosło, przed zjechaniem z podnośnika się bałem że strasznie wysoko będzie ale po bujaniu, jeżdżeniu po podwórku itp się ładnie ułożyło i siadło. Tak strasznie wysoko jest na zdjęciach, w realu tak drastycznie to nie wygląda, choć wiadomo że w B4 przód zawsze wyżej jest-jutro mogę zrobić zdjecie z profilu na równym podłożu, na którym będzie widać jak to stoi.
Witam witam :mrgreen:
Dawno mnie na forum nie było bo ostatnio czasu wgl nie mam no ale coś by wypadało wstawić <ok>
Tak więc po pewnej feralnej podróży, w trakcie której zalało mi cały dywanik pasażera, wziąłem się za wymianę nagrzewnicy. Start o godz. 10, na dzisiaj koniec godz. 18- z kilkoma przerwami także myślę że ok 6 godzin mi to dzisiaj zajęło. Na razie ściągnąłem deskę, nagrzewnicę, wymieniłem ją, pozaklejałem klapki i zamontowałem spowrotem cały zespół nagrzewnicy. Jutro jeszcze zaizoluję wiązki na których stara izolacja prawie już nie istnieje i zakładam deskę, mam nadzieję że jutro wieczorem będę już mógł testować auto.
Taki oto bałagan zrobiłem:
Klapki rzecz jasna były w tragicznym stanie. Nie naklejałem na nich gąbki tylko taką taśmę izolacyjną - wg. patentu Krzysztofa Mtronic z Youtube, mam nadzieję że zda to egzamin, na pewno nie bedzie gorzej niż było <ok>
Porównanie starej i nowej nagrzewnicy:
A to winowajca całej afery:
Nagrzewnica już na swoim miejscu:
Linki popodłączałem, sprawdziełm i chyba jest ok, wszystkie klapki chodzą jak należy. Oprócz nagrzewnicy wymieniam też szary czujnik temperatury i filtr kabinowy.
Jutro postaram się dać jakieś kolejne foto.
Pzdr
Dawno mnie na forum nie było bo ostatnio czasu wgl nie mam no ale coś by wypadało wstawić <ok>
Tak więc po pewnej feralnej podróży, w trakcie której zalało mi cały dywanik pasażera, wziąłem się za wymianę nagrzewnicy. Start o godz. 10, na dzisiaj koniec godz. 18- z kilkoma przerwami także myślę że ok 6 godzin mi to dzisiaj zajęło. Na razie ściągnąłem deskę, nagrzewnicę, wymieniłem ją, pozaklejałem klapki i zamontowałem spowrotem cały zespół nagrzewnicy. Jutro jeszcze zaizoluję wiązki na których stara izolacja prawie już nie istnieje i zakładam deskę, mam nadzieję że jutro wieczorem będę już mógł testować auto.
Taki oto bałagan zrobiłem:
Klapki rzecz jasna były w tragicznym stanie. Nie naklejałem na nich gąbki tylko taką taśmę izolacyjną - wg. patentu Krzysztofa Mtronic z Youtube, mam nadzieję że zda to egzamin, na pewno nie bedzie gorzej niż było <ok>
Porównanie starej i nowej nagrzewnicy:
A to winowajca całej afery:
Nagrzewnica już na swoim miejscu:
Linki popodłączałem, sprawdziełm i chyba jest ok, wszystkie klapki chodzą jak należy. Oprócz nagrzewnicy wymieniam też szary czujnik temperatury i filtr kabinowy.
Jutro postaram się dać jakieś kolejne foto.
Pzdr
Pomarańczowych kierunków nie ma już od jakiegoś czasu
Wszystko poskładane do kupy. Montaż deski wraz z pokrewnymi elementami typu tunel, mieszek, lewarek, zapalniczka itp. zajął mi ok 5 godzin. Ogółem nie taki wilk straszny ale bardzo czasochłonne to jest, najtrudniej rzecz jasna założyć deskę na swoje miejsce na te uchwyty. No i ten kto wymyślił tą nakrętkę pod cewką, tam gdzie przewód hamulcowy, powinien po łbie dostać... Rada, która na forum już milion razy była: pilnujcie śrubek, która od czego bo później się myli, można stracić parę cennych minut.
Niestety nie udało mi się odpowietrzyć układu odpowietrznikiem-kręci się wkółko i nic się nie dzieje, powietrze leci gorące ale nie aż tak żeby parzyło. Spróbuje go odpowietrzyć inną metodą.
Nie pochwaliłem się jeszcze ostatnim małym modem ale to muszę zrobić zdjęcia jak będzie ciemno. <ok>
Plany na wakacje:
-zawiecha tył
-ręczny
-podnieść ramę szyby pasażera bo cieknie
-filtry
-olej
-poprawić zderzak
-lusterka w kolor
-tylny zderzak w kolor
Może się uda.... :mrgreen:
Wszystko poskładane do kupy. Montaż deski wraz z pokrewnymi elementami typu tunel, mieszek, lewarek, zapalniczka itp. zajął mi ok 5 godzin. Ogółem nie taki wilk straszny ale bardzo czasochłonne to jest, najtrudniej rzecz jasna założyć deskę na swoje miejsce na te uchwyty. No i ten kto wymyślił tą nakrętkę pod cewką, tam gdzie przewód hamulcowy, powinien po łbie dostać... Rada, która na forum już milion razy była: pilnujcie śrubek, która od czego bo później się myli, można stracić parę cennych minut.
Niestety nie udało mi się odpowietrzyć układu odpowietrznikiem-kręci się wkółko i nic się nie dzieje, powietrze leci gorące ale nie aż tak żeby parzyło. Spróbuje go odpowietrzyć inną metodą.
Nie pochwaliłem się jeszcze ostatnim małym modem ale to muszę zrobić zdjęcia jak będzie ciemno. <ok>
Plany na wakacje:
-zawiecha tył
-ręczny
-podnieść ramę szyby pasażera bo cieknie
-filtry
-olej
-poprawić zderzak
-lusterka w kolor
-tylny zderzak w kolor
Może się uda.... :mrgreen: