[B4 1.9 1Z] Automat zimny szarpie
[B4 1.9 1Z] Automat zimny szarpie
Hej!
Mam problem z automatem 1Z. Gdy silnik (skrzynia?) jest zimny, skrzynia nie rusza płynnie, tzn. pierwszy bieg wskakuje "z opóźnieniem". W praktyce wygląda to tak, że stojąc, wciskam pedał gazu, silnik wskakuje na obroty, wyje, ale auto nadal stoi. Rusza po ok. 1 - 2 s, co skutkuje potężnym szarpnięciem i burnoutem (bo mam dosyć ciężką nogę, więc obroty są już wysokie). Kolejne biegi wchodzą płynnie. Gdy dojeżdżam np. do skrzyżowania - zatrzymuję się i jeśli mogę jechać od razu, sytuacja się powtarza, czyli pierwszy bieg wchodzi z opóźnieniem, szarpnięcie, burnout... Gdy silnik (skrzynia?) się rozgrzeje - problem występuje sporadycznie.
Albo się kiedyś roztrzaskam, albo to naprawię. Wolę naprawić, więc będę wdzięczny za sugestie: jak wyeliminować opisany szkopuł? Dzięki z góry.
Szerokości!
Mam problem z automatem 1Z. Gdy silnik (skrzynia?) jest zimny, skrzynia nie rusza płynnie, tzn. pierwszy bieg wskakuje "z opóźnieniem". W praktyce wygląda to tak, że stojąc, wciskam pedał gazu, silnik wskakuje na obroty, wyje, ale auto nadal stoi. Rusza po ok. 1 - 2 s, co skutkuje potężnym szarpnięciem i burnoutem (bo mam dosyć ciężką nogę, więc obroty są już wysokie). Kolejne biegi wchodzą płynnie. Gdy dojeżdżam np. do skrzyżowania - zatrzymuję się i jeśli mogę jechać od razu, sytuacja się powtarza, czyli pierwszy bieg wchodzi z opóźnieniem, szarpnięcie, burnout... Gdy silnik (skrzynia?) się rozgrzeje - problem występuje sporadycznie.
Albo się kiedyś roztrzaskam, albo to naprawię. Wolę naprawić, więc będę wdzięczny za sugestie: jak wyeliminować opisany szkopuł? Dzięki z góry.
Szerokości!
Problem rozwiązany. Okazało się, że w skrzyni panowała susza, niemal Sahara. ATF uzupełniony, szarpanie odeszło do lamusa. Dzięki za pomoc! 8-)
[ Dodano: 2017-04-09, 14:39 ]
Wracam do tematu, bo skrzynia się rozsypała - wsteczny praktycznie nie istnieje, a podczas zmiany z 1-->2 oraz 2-->3 mocno szarpie, sprzęgło się ślizga. Naprawa ponad 2 tysie, więc się nie opłaca, mimo że autko miałem jak ta lala (zadbane i wszystko sprawne). Czas się rozstać...
[ Dodano: 2017-04-09, 14:39 ]
Wracam do tematu, bo skrzynia się rozsypała - wsteczny praktycznie nie istnieje, a podczas zmiany z 1-->2 oraz 2-->3 mocno szarpie, sprzęgło się ślizga. Naprawa ponad 2 tysie, więc się nie opłaca, mimo że autko miałem jak ta lala (zadbane i wszystko sprawne). Czas się rozstać...
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
W takim przypadku jak Twój ,99% uzytkowników nawet nie zastanawia się czy naprawiać automat ,tylko zwykle od razu wywala automat i zaklada manulaną skrzynię ,którą można kupić za ok. 400złAudiofilm pisze:Naprawa ponad 2 tysie, więc się nie opłaca, mimo że autko miałem jak ta lala (zadbane i wszystko sprawne). Czas się rozstać...
Dzięki za info. Tyle że kupiłem już "nowe" auto. Swoją 80 chciałbym zatem podpimpować i sprzedać z czystym sumieniem, bo jest tego warta. Polecicie kogoś zaufanego w okolicach Katowic/Gliwic/Bielska-Białej, kto dokona przekładki na manual w sensownej cenie?
W jakiej kwocie z robocizną powinienem się zamknąć? Rozumiem, że skrzynia to nie koniec wydatków (nie wiem... dźwignia zmiany biegów, tunel?). A jak się później załatwia kwestię papierów? Trzeba powiadomić jakieś organa, zrobić nowy przegląd...?
W jakiej kwocie z robocizną powinienem się zamknąć? Rozumiem, że skrzynia to nie koniec wydatków (nie wiem... dźwignia zmiany biegów, tunel?). A jak się później załatwia kwestię papierów? Trzeba powiadomić jakieś organa, zrobić nowy przegląd...?