Forum Audi 80 Klub Polska

PAWLO2525, kurcze dość słabo na tym filmiku coś widać. Po za tym jak chcesz wiedzieć czy ato dobrze ci idzie to trzeba by kawał prostej albo autostrada. Mi bez modów do 160 km/h szedł ładnie. Po modach pięknie idzie do 180 km/h. Wcale nie przeba jakiejś kosmicznie długiej prostej. Jak turbo będzie ci słabo dmuchać to będzie problem z takimi prędkościami.

wiesz ciezko bo raczej unikam takich predkosci takim starym autkiem ...pozatym mam krotka skrzynke 160 pojdzie ale wiecej niewiem ...mi chodzi o przyspieszenie do 100 120 od zera bo to tak naprawde mi sie przydaje na codzien ...pozatym sadze ze turbiny nie da rady wyczuc po predkosci max ale moze ale na piatce w odpowiednim zakresie obrotow ma pozadne odejscie jeszcze

[ Dodano: 2007-12-17, 11:43 ]
zrobie lepszy filmik ale musze wpierw zrobic kolo bo na koniec chcialem sie przebic dzis przez spora zaspe sniegu ..niewiedzialem ze pod nia jest kraweznik niski ale bylem rozpedzony i dotego poszlem na niego bokim efekt rozwalona nowa opona na dziendobry zaraz ide sprawdzic czy felga nie poszla bo mam na zime stare alufelgi bo niestety nie zaloze mniejszych kol na przod od 15 tarcze z zaciskami sa za duze na 14 stalowe....a wiadomo alufelga lubi sie ukruszyc ..

Powiem ci tak. Jak kupiłem samochód to miałem problemy z zaworem upustowym na turbo. To znaczy zapiekł mi się w pozycji otwartej i turbo prawie mi nie pompowało. Przy jeździe do 100 km/h nie było tak źle, chodź właśnie brak było tego przyrostu mocy gdy turbo ładowało. Gorzej było powyżej setki. 120 km/h szła, więcej już ciężko było. Raz miałem wtedy 150 km/h ale długo to trwało zanim do tego doszła.

Teraz jeżdżę po modach i powiem tak. W jeździe do 100 km/h nie za wiele wykorzystuje modyfikacje. Bo jak bym chciał jej wtedy ciskać to nie nadążam zmieniać biegi. Na zimnym silniku jeżdżę zazwyczaj do 2tyś a na rozgrzanym od 2-3tyś Rzadko teraz przeciągam bo nie potrzebuje tego skoro w tym zakresie pęknie mi idzie. Jazda z modyfikacjami zaczyna się dopiero powyżej 120 km/h. Jadę za kimś, chce go wyprzedzić, wciskam gaz 0,5-1s później gdy turbo naładuje auto wyrywa do przodu i już jest 160 km/h. I to mi się właśnie podoba. Mam ten przyrost mocy kiedy jest on mi najbardziej potrzebny. Naprawdę jadąc teraz nawet 140 km/h naciskam gaz i wyraźnie to czuć że auto ciągle jeszcze ciągnie i to zdrowo. Teraz ciut już się do tego przyzwyczaiłem ale wcześniej był to szok.

JA MAM ZABLOKOWANY ZAWOR W POZYCJI ZAMKNIETEJ WIEC TURBO DMUCH EXTREMALNIE CHYBA MOMENTAMI ....POZATYM LUBIE MIESZAC W BIEGACH CZESTO PRZYZWYCZAJENIE PO PORZEDNIM AUTKU TAM DALEM B.KROTKA SKRZYNKE DO TD OD BENZYNY I TO WERSJI DOSC MOCNEJ ..WIEC CALY CzAS MANEWRY BIEGAMI ALE KOPYTO JEST NIEWIEM TYLKO CZY SKRZYNKA AUDI TO WYTRZYMA A RACZEJ JAK DLUGO ....POWIEM CI ZE W POPRZEDNIM AUTKU NA KRUTKIEJ SKRZYNI PROSTA DOSC KROTKA WASKA 60KMH/H AUTA Z NAPRZECIWKA OKOLO 13-14g 5 bieg 215km/h z pasazerem na pokladzie 2000 td bez modow zadnych poza skrzynka wykrecony bez problemu n piatce do 4900 obr/min .. ale juz mam teraz rodzine i dziecko wiec te predkosci mi przeszly wole dobra dynamike na chwielke przy 140 to w audi wlosy jeza mi sie na glowie ...i z rozsadku zwalniam bo robilem przy czesciach do audi i widzialem rozne dziwne sprawy np kolo urwane dokladnie sforzen kola nowy!!!! ale nie orginalny na prostej drodze koles slizgal sie na progu dobrze ze mial tylko 50 na blacie ...

[ Dodano: 2007-12-17, 12:10 ]
ale kazdy ma swoj styl jazdy pozatym u mnie sa same zakrety tu w gorach wiec ciezko tyle pedzic ....

Rozumiem cię. Raczej też staram się nie szaleć, ale kiedy można to lubię trochę cisnąć. Monotonna jazda na przykład 100 km/h trochę mnie nudzi i męczy. Kiedy mogę to lubię cisnąc ciutkę, kiedy jest okazja to zazwyczaj zaraz wyprzedzam delikwenta ale raczej nie ryzykuje wyprzedzania na trzeciego i takich tam. Muszę być naprawdę pewien że mam dobrą sytuację do wyprzedzania żeby się tego podjąć, bo znam też takich którzy najpierw biorą się za wyprzedzanie a potem myślą czy zdążą.

Zdecydowanie wolę taki styl jazdy niż uprawiany przez mojego kumpla, gdzie w trasie potrafi zamulać cały czas 90 km/h (a potem chwali się ile to jego Honda nie pali :mrgreen: ) a potem tnie po mieście na zimówkach o profilu 155 :shock:

[ Dodano: 17 Grudzień 2007, 13:12 ]
Trochę odeszliśmy od głównego wątku ale w końcu temat ten to oaza turbodieslowców więc chyba nikt się nie pogniewa

PAWLO2525, Gov moda da Ci tylko to że bedziesz mógł krecić go do samego końca bez spadku mocy w górnych i końcowych obrotach... Poszukaj sobie na szrocie czpien od ducato 2.8 zobaczysz jaki jest skos w porówaniu do tego z vw, w ducato skos idzie bardzo szybko i pod ostrym kontem co daje od sratru mega kopa. Jaki masz teraz ciśnienie doładowania? Kopci Ci przy pełnym doładowaniu czy nie?

narazie eksperymentuje z pompa ale obecnie jak mu dam buta to dymi dosc mocno ale mialem troszke mocniej nastawione ostatnio to naprawde mocno przydymil przy pelnym gazie teraz jest lepiej i juz niepuszcza na niskich obrotach tego dymu ..bo na poczatku to masakra lekie nacisniecie gazu na obrotach mniejszych niz 2000 i buhal czarnym dymskiem jak lokomotywa ..a teraz dymienie rozpoczyna sie w miare rowno z wkroczeniem turbinki i nie jest tak czarny jak na poczatku haha widze cos w lusterkach jeszcze za soba choc widocznosc jak w mgle ..zaruje oczywiscie ..wiec sadze ze brakuje tu troszke doladowania wiekszego ..Oczywiscie moge go nastawic ze niepuszcza praktycznie dymka ale podobno moga tloki wylac sie przez wydech przy takich eksperymentach ...niechce mi sie szukac takiego pina mam znajomych na szrotach ale nikt niechce rozbebeszac pompy ..chyba ze to 2.8 td to jakis stary model niewiem bo fiaty zabardzo mnie nigdy nie interesowaly co jak i w ktorym roku..to wtedy moze by cos skolowal ..Przyznam sie ze niemierzylem cisnienia choc robilem to kilka lat temu mialem nawet zegar w srodku zamontowany ale niestety wtedy niebylo internetu i o pinie niemialem pojecia ..pracujac na szrocie wlasnie przyjechal znany wlasciciel stajni s.rajdowych robionych dla polskiej czolowki tak z gosciem weszlem w temat silnikow ze chyba 2 godziny stal z zderzakiem w reku i opowiadal na pytanie o podkrecenie w mojej toyocie w td mocy ..odpowiedzial gaz na linke czy nie ..ja na linke a on ze ciezka sprawa i niema pojecia czy da sie cos wiecej wydusic z takiego silniczka ..i wtedy zrezygnowalem z planow modyfikacji td .. A tu pyk internet chwilka zabawy przy motorku i efekt naprawde niezly niespodziwalem sie tego ale czuje ze w mojim 1.6 gzies schowalo sie jeszcze kilka kucykow i mozna jeszcze wiecej pociagnac ....godzinke temu mialem okazje scignac sie z szwagra 80 b3 1.8 na monowtrysku niewiem ile kucy to ma w audi ..Powiedzial mi tylko tyle ze 1.8 jego jest za slaby troche do budy b3 a co dopiero taki 1.6 i to diesel ..wiec ustawka i po odejsciu ze skrzyzowania po 800m byl daleko w tyle napewno ze 100m ...podjechalem pozniej do niego to udawal ze wcale sie nie probowalismy jak by go tam niebylo ..Wiec z kulturka ja tez nic nie wspomnialem o tym jakie baty dostal od diesla ale napewno da mu to dzis w nocy do myslenia haha:-) ..pewnie dojdzie do wniosku ze ma juz mocno przyjechany silniczek ..Bo o mojich modach nic niewie ..to lubie zwlaszcza jak mam duza przewage .pozdrawiam

1,8 ma 75KM
1,8S ma 90KM
a 1,8E ma 112Km

Niestety nie znam się na benzyniakach i nie wiem co znaczą poszczególne oznaczenia.

Co do dymienia to ja wczoraj jak pocisnąłem mu na 1 biegu że obroty zaczęły skakać do 5tyś to puścił niezłą chmurką, aż się zdziwiłem :mrgreen: A tak to co najwyżej przy pociągnięciu na 2 zobaczę trochę czarnego dymu. Przy wyższych biegach musi być go naprawdę nie wiele bo w lusterku nie jestem w stanie nic zobaczyć.

ja tez niewiem sa rozne ale szczelam ze mial miedzy 75-90ps ..Pozatym smial sie ze lyknie mnie na bank bo dzis niestety zmuszony bylem jezdzic na z jednym prawie slickiem na przedzie w dodatku 225/50/15 wiec palilem gume nawet na 3 biegu tyle ze mokro bylo pomimo to jestem zadowolony z mojego TD..Zastanawia mnie fakt ktory poruszyl kolega ktorys na poczatku tego watku o przekladce turbiny od mitsubishi evo czary mary mam taki silnik panowie przebieg 18000km turbinka jak nowa chyba chodzi o taki motor a dokladnie turbinke jak ta przy mojim silniczku dodaje fotke [img]http://images30.foto%20sik.pl/128/f03c6bc7b7117649m.jpg[/img] silniczek taki sam jak w evo VIII tylko kolor pokrywy klaw. inny evo ma czerwona a ten mij to outlander turbo ale motor idento co evo moc chyba tez ....Wiec kolego jesli masz jakies dokladniejsze info namiary linki do takiej przerobki wystarczy jakis przyladowy golfik czy audi z taka turbinka to ja juz mysle ze sobie dam rady chodzi mi poprostu czy gra jest warta swieczki bo jest napewno troche z tym roboty ....czy oplaca sie to robic chodzi o sam efekt bo tajle mam ..

Co do dymienia to jest jedna świeta zasada, przy pojawieniu sie pełnego doładowania (nie ważne na którym biegu) nie może puszczać hmury w innym wypadku powypala po niedługim czasie tłoki.

PAWLO2525 pisze:wiec sadze ze brakuje tu troszke doladowania wiekszego

Predzej psiałeś ze masz już zablokowany zawór upustowy na maxa, wiec raczej może już nie dac sie zrobić wieksze ciśnienie doładowania. Dodam jeszcze jak przekroczy sie pewną granice to można nastawić sobie nawet 2 bary a dymić i tak bedzie... Spytam Cie jak w tej chwili schodzi Ci z obrotów (wciskasz gaz pod 4tyś i puszczasz odrazu schodzi Ci szybko wskazówka do 900obr?) Jeśli nie to jest już pierwszy objaw przesadzonej dawki paliwa, wtedy tworzy sie już zabujczo wysokie EGT.

Mi jeszcze nigdy nie walił chmury przy pełnym ciśnieniu doładowania, mimo chorych nastawów pompy. Włącznie z takim nastawem, że nie chciał silnikiem hamować, a obroty już nie chciały się zbijać cięgłem regulacji obrotów. Ostatnio udało mi się fajny numer wykrzesać. Otóż miałem jeździć z przyczepką, zwykła N-410, czyli 570kg DMC. Pobawiłem się pompą, ale tak jeszcze w granicach rozsądku. Na każdych światłach ludzie widząc przyczepę na lewym pasie myk i na prawy. I na każdych światłach ta przyczepa wyrywała kilkadziesiąt metrów przed innych. Najśmieszniej było w miejscu, gdzie 2 pasy schodzą się do jednego. Stanęła obok Octavia 1,9TDI, żeby przed końcem swojego pasa władować się przede mnie. Udało mi się ślicznie ruszyć, z delikatnym uślizgiem kół i okazało się, że Octavia TDI została za Audi 1,6TD z przyczepą :mrgreen: Uwielbiam takie akcje. Chociaż nic nie może się równać z moim chorym pomysłem ciągania przyczepy za Volvo V40 T4 (2,0T, 200KM) po W-wie. Fajnie było, przyczepa schodząca poniżej 7,5s. do "setki".

Rozumiem że przy pełnym doładowaniu nie powinien dymić. Na pierwszym biegu raczej ciężko o takie doładowanie, więc raczej nie powinienem się przejmować tym że jak mu cisnąłem na jedynce to puścił czarną chmurę :?:

[ Dodano: 20 Grudzień 2007, 19:30 ]

Plastman pisze:Pobawiłem się pompą, ale tak jeszcze w granicach rozsądku.

Hehe ciekawe tylko gdzie ty masz tą granice rozsądku :mrgreen:

Labiel pisze:Rozumiem że przy pełnym doładowaniu nie powinien dymić. Na pierwszym biegu raczej ciężko o takie doładowanie,

Dokładnie, najlepiej sprawdzić to na 3 biegu bo wtedy najłatwiej uzyskuje pełne doładowanie. Jeśli dymi przy pełnym doładowaniu to dziura w tłokach po niedługim czasie murowana.

Solskier pisze:

Labiel pisze:Rozumiem że przy pełnym doładowaniu nie powinien dymić. Na pierwszym biegu raczej ciężko o takie doładowanie,

Dokładnie, najlepiej sprawdzić to na 3 biegu bo wtedy najłatwiej uzyskuje pełne doładowanie. Jeśli dymi przy pełnym doładowaniu to dziura w tłokach po niedługim czasie murowana.

No to jestem spokojny bo na 3 biegu nie dymi. Czasami puści bąka na drugim no i oczywiście na jedynce jak da się buta.

To znaczy że masz jeszcze zapas, i mozesz jeszcze podlać paliwkiem