Witam wszystkich klubowiczow, mam maly lub jak dla mnie duzy problem z moim kochanym kombi....... Czytalem na forum duzo na temat uszkodzonej glowicy i uszczelki ale nie znalazlem podobnego tematu do mojego problemu.
Widac ze juz kiedys ktos zmienial uszczelke pod glowica ale nie wiem czy cos wiecej robil z sama glowica, jest zalozona nowa chlodnica i czujnik temeperatury od wentylatorow, auto posiada instalacje gazowa (sekwencja).
W aucie nie dziala wskaznik temperatury cieczy na liczniku i to moze byc jeden z problemow bo nie widze jaka jest temperatura. (czytalem posty na temat sprawdzenia wskaznika ale nie robilem tego nie wiem ktory z 3 pinowego przewodu zmasowac), wentylator sie zalacza.
I teraz do sedna ubywa mi troche plynu co jakis czas (mysle ze go wywala) weze od ukladu chlodzenia wygladaja tak jak by chcialo je rozsadzic ale nie robia sie az tak twarde ze by nie dalo sie ich scisnac, nagrzewanie w kabinie dziala, termostat wyglada na to ze tez sie otwiera (dolny waz od chlodnicy robi sie cieply dopiero po rozgrzaniu sie dosyc mocno gornego). Pod dekilekiem oleju silnikowego i na bagnecie nie ma osadu, z zbiorniczka wyrownawczego nie wydowywaja sie babelki powietrza i nie ma tlustych plam.
Ale po jego odkreceniu schodzi troche cisnienia i wywala plyn do gory tak ze sie wylewa i wydaje sie jak by w weze robily sie puste i bylo tam tylko samo powietrze.
Prosze o pomoc mysle ze opisalem dosyc dokladnie problem....
Z tego co wyczytalem wyglada jak by:
* uklad byl zapowietrzony
* korek zbiorniczka plynu chlodniczego nie upuszcza cisnienia
* czujnik temperatury cieczy (brak wskazania temperatury na liczniku) powoduje zaklocenie calego systemu chlodzenia
* zle dziala termostat
* i.... ostatnia rzecz glwica jest do planowania i uszczelka do wymiany
[B4 2.0 ABK] Problem z ukladem chłodzenia "głowica"
[B4 2.0 ABK] Problem z ukladem chłodzenia "głowica"
Ostatnio zmieniony 12 lip 2015, 20:46 przez sas4161, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 216
- Rejestracja: 04 mar 2013, 23:19
Witam. Jak się orientuję to abk nie różni się dość mocno od abt więc mogę coś powiedzieć w temacie.
Skoro jest ciśnienie w układzie i wywala przez korek po odkręceniu to normalne. Nie wiem jak kolega ocenia te węże, może trochę przewrażliwienie robi swoje tak jak u mnie czasem, ale węże są twarde jak złapie temperaturę więc to pewnie jest objaw normalny. Kiedy się załączy wentylator i schłodzi ciecz mogą być troszkę miększe, ale nie dużo. Ubytek wody nie musi oznaczać głowicy. W naszych silnikach są już dość stare węże, uszczelki itp że mogą przepuszczać. Ostatnio naciągając pompę wspomagania zauważyłem że skrapla mi sięlekko z dolnego węża chłodnicy. Dokręciłęm opaskę i jest ok. Miałem też problem z uszczelką w kolektorze, tam leciało dość sporo. Nagrzewnica dziurawa też może upuszczać wody. ogólnie to ja bym posprawdzał wszystkie węże i opaski. Może to być mały wyciek skoro trzyma ciśnienie, najprawdopodobniej przy większym parciu, dopiero się rozszczelnia coś bardziej. Zobacz czy przy nagrzanym nie skrapla się coś na kolektor wydechowy, jak zadymi to może być uszczelka pod kolektorem ssącym. JAk nie wskazuje temperatury to po prostu wymienić czujkę albo sprawdzić styki. Czujnik załączający wentylator ma osobny układ, tak mi się wydaje, skoro się załącza to jest ok. Z korkiem od zbiornika jest różnie. JA ostatnio zmienilem miałem jakiś wadliwy. Po dłuższej jeździe kilku rozgrzaniach otworzyłem maskę i zbiornik był zalany. Więc chyba za małe ciśnienie trzymał i upuszcał wody. Może też być i w drugą strone tak ale z tego co czytałem w układzie jest 1,8 bara, o ile dobrze pamiętam. Nie wiem jak to sięprzekłada na twardość węży i jakie powinny być w dotyku wtedy. Nie trzeba od razu zakładać żę głowica. Posprawdza kolega węże itp i pomyślimy dalej.
[ Dodano: 2015-07-12, 20:27 ]
Jeśli czuje kolega jak dolny wąż od termostatu robi się gorący po czasie to jest ok. Najpierw mały obieg na górze węże gorące później na dole. jeśli do załączenia wentylatora wszystkie są gorące to termostat ok
[ Dodano: 2015-07-12, 20:31 ]
sorki poprawka. Właśnie doczytałem w książce że korek działa na nadciśnienie 1,2-1,5 bara i podciśnienie 0,06-0,1 bara. CZyli jak węże gorące to korek upuszcza przy 1,5 bara a jak woda sięzasysa w układzie bądź coś tam to wpuszcza przy 0,1 bara. Nie wiem jakim przyrządem można to zbadać.
Skoro jest ciśnienie w układzie i wywala przez korek po odkręceniu to normalne. Nie wiem jak kolega ocenia te węże, może trochę przewrażliwienie robi swoje tak jak u mnie czasem, ale węże są twarde jak złapie temperaturę więc to pewnie jest objaw normalny. Kiedy się załączy wentylator i schłodzi ciecz mogą być troszkę miększe, ale nie dużo. Ubytek wody nie musi oznaczać głowicy. W naszych silnikach są już dość stare węże, uszczelki itp że mogą przepuszczać. Ostatnio naciągając pompę wspomagania zauważyłem że skrapla mi sięlekko z dolnego węża chłodnicy. Dokręciłęm opaskę i jest ok. Miałem też problem z uszczelką w kolektorze, tam leciało dość sporo. Nagrzewnica dziurawa też może upuszczać wody. ogólnie to ja bym posprawdzał wszystkie węże i opaski. Może to być mały wyciek skoro trzyma ciśnienie, najprawdopodobniej przy większym parciu, dopiero się rozszczelnia coś bardziej. Zobacz czy przy nagrzanym nie skrapla się coś na kolektor wydechowy, jak zadymi to może być uszczelka pod kolektorem ssącym. JAk nie wskazuje temperatury to po prostu wymienić czujkę albo sprawdzić styki. Czujnik załączający wentylator ma osobny układ, tak mi się wydaje, skoro się załącza to jest ok. Z korkiem od zbiornika jest różnie. JA ostatnio zmienilem miałem jakiś wadliwy. Po dłuższej jeździe kilku rozgrzaniach otworzyłem maskę i zbiornik był zalany. Więc chyba za małe ciśnienie trzymał i upuszcał wody. Może też być i w drugą strone tak ale z tego co czytałem w układzie jest 1,8 bara, o ile dobrze pamiętam. Nie wiem jak to sięprzekłada na twardość węży i jakie powinny być w dotyku wtedy. Nie trzeba od razu zakładać żę głowica. Posprawdza kolega węże itp i pomyślimy dalej.
[ Dodano: 2015-07-12, 20:27 ]
Jeśli czuje kolega jak dolny wąż od termostatu robi się gorący po czasie to jest ok. Najpierw mały obieg na górze węże gorące później na dole. jeśli do załączenia wentylatora wszystkie są gorące to termostat ok
[ Dodano: 2015-07-12, 20:31 ]
sorki poprawka. Właśnie doczytałem w książce że korek działa na nadciśnienie 1,2-1,5 bara i podciśnienie 0,06-0,1 bara. CZyli jak węże gorące to korek upuszcza przy 1,5 bara a jak woda sięzasysa w układzie bądź coś tam to wpuszcza przy 0,1 bara. Nie wiem jakim przyrządem można to zbadać.
Kminie i kminie, weze pierwszych lotow juz nie sa... swoje lata maja za soba, ciecz sie skrapla delikatnie nawet na uszczelnieniu parownika i koncowkach wezy dlatego napisalem ze wyglada jak by chcialo rozsadzic weze, skrecilem obejmy itd... wydaje mi sie ze jest za duze cisnienie w ukladzie i zamiast schodzic korkiem szuka innej drogi ujscia, wymienie na 1 strzal korek. Co do czujnika temperatury zrobilem dzisiaj test i zmasowalem go, wyglada na to ze zegar nie dziala a dokladniej ten stabilizator napiecia bo wskaznik od paliwa tez cos nie dziala tak jak powinien.
- Pieterb
- Forum Audi 80
- Posty: 11730
- Rejestracja: 02 sty 2009, 17:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Zamość
sas4161, ja bym zrobił test na zawartość spali w płynie w jakimś warsztacie, będziesz wiedział czy to uszczelka. Bo tego nie powinno być
Jak się auto zagrzeje to spokojnie powinieneś móc odkręcić korek i nic nie powinno się dziać, tzn ciśnienie troszkę zejdzie ale niewiele ale nie powinno wywalać płynu.
sas4161 pisze:Ale po jego odkreceniu schodzi troche cisnienia i wywala plyn do gory tak ze sie wylewa i wydaje sie jak by w weze robily sie puste i bylo tam tylko samo powietrze.
Jak się auto zagrzeje to spokojnie powinieneś móc odkręcić korek i nic nie powinno się dziać, tzn ciśnienie troszkę zejdzie ale niewiele ale nie powinno wywalać płynu.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 216
- Rejestracja: 04 mar 2013, 23:19
Chciałem się poprawić z tą wodą co niby wywala. Nie miałem na myśli dużych ubytków. Sam osobiście nie sprawdzałem i nie odkręcałem korka po wymianie uszczelki pod głowicą. Ostatnio też miałem małe ubytki płynu przez węże itp więc nie było zbytnio ciśnienia. Nie wiem jak teraz, ale PeterB pewnie wie co mówi Ile tego płynu ubywa tak mniej więcej?
Jutro zrobię jeszcze kilka testów i napisze dokładnie jak to wygląda, jestem w trakcie dosyć gruntownych napraw mojego Serduszka, na tą chwile stoi na kobyłkach... trochę złotówek poszło i mojego czasu przy nim chcę od strony technicznej doprowadzić go do bardzo dobrego stanu.
W przeciągu do 2 miesięcy tak średnio potrafi ubyć cały zbiorniczek.majkel1987 pisze:Chciałem się poprawić z tą wodą co niby wywala. Nie miałem na myśli dużych ubytków. Sam osobiście nie sprawdzałem i nie odkręcałem korka po wymianie uszczelki pod głowicą. Ostatnio też miałem małe ubytki płynu przez węże itp więc nie było zbytnio ciśnienia. Nie wiem jak teraz, ale PeterB pewnie wie co mówi Ile tego płynu ubywa tak mniej więcej?
to że po odkręceniu korka,po chwili wywala płyn w górę to ok.
Twarde przewody,pierwsza najtańsza opcja kupno korka nowego ,nie kupuj tylko badziewia za 20 zł bo z nimi też różnie bywa ,jak ci sięnie pali to zagrzej auto by ciśnienie wzrosło i zgaś.
Sprawny korek przez długi czas upuszcza ciśnienie które słychać i objawia się syczeniem delikatnym.
Przerabiałem u siebie temat twardych przewodów,moemntami były popuchniete przy opaskach,zmiana korka wyleczyło układ chłodzenia ,ale nie na długo korek zdechł ,więc zakupiłem w aso i kilka lat spokoju.
Twarde przewody,pierwsza najtańsza opcja kupno korka nowego ,nie kupuj tylko badziewia za 20 zł bo z nimi też różnie bywa ,jak ci sięnie pali to zagrzej auto by ciśnienie wzrosło i zgaś.
Sprawny korek przez długi czas upuszcza ciśnienie które słychać i objawia się syczeniem delikatnym.
Przerabiałem u siebie temat twardych przewodów,moemntami były popuchniete przy opaskach,zmiana korka wyleczyło układ chłodzenia ,ale nie na długo korek zdechł ,więc zakupiłem w aso i kilka lat spokoju.