[B4 2.6 ABC] Wysoka temperatura, zapowietrzony układ.. Dziwn
- Trophyzord
- Forum Audi 80
- Posty: 30
- Rejestracja: 15 maja 2013, 19:06
- Lokalizacja: Jelcz-Laskowice
[B4 2.6 ABC] Wysoka temperatura, zapowietrzony układ.. Dziwn
Witam, otóż trafił mi sie nie problem, którego nie moge rozwiązać z ojcem(mechanik od 27lat prowadzi swój zakład):p
Napisze wszystko po kolei co i jak do dnia dzisiejszego od dwóch tygodni jak walcze z silnikiem i jego wysoka temperatura
Zaczne od tego że jakieś 2 tygodnie temu po przejechaniu 20-25km nagrzało mi sie auto do 110 stopni zatrzymałem sie sprawdzić do jest nie tak odkrecam zbiorniczek wyrównawczy a tam płynu wogóle nie ma, gdzie wcześniej napewno było ponad minimum. odkrecam korek a tam mega ciśnienie smierdzi gazem itp. temp w srodku była ok grzało i wgl Reduktor nagrzany na gazie chodził dobrze jak i na benzynie.. pojechałem do ojca wymienić termostat i pompe wody rolki itp bo kończył mi sie rozrząd. Po wymianie przepłukałem cały układ zwykła woda zalewałem i wylewałem tak żeby syf wylać bo cały czas przyklejało mi sie do zbiornicza jakieś śmieci jak bo ktoś wczesniej na wodzie jezdzil i rdza z bloku gromadziła mi sie w zbiorniczku. po tych operacjach dalej coś nie tak auto sie grzało zapowietrzało i szalało ciśnienie mega w zbiorniczku, odpowietrzanie nic nie dawało po odpowietrzaniu po chwili znów temp wysoka węże pekały.. twarde jak h** przed stosunkiem. Stwierdziliśmy że to uszczelka pod głowicą ale która? wymieniliśmy dwie wiadomo przy takiej operacji nie opłaca sie robić jednej zwłaszcza że jedna kosztowała mnie 53 zł reinza, no i oczywiście koniec wymiany auto odpalamy wszystko fajnie pochodziło znów temp koło 90 stopni ciśnienie wysokie odpowietrzanie układu nic nie dało a płyn jak korek zagapiłem sie zakręcić to sikało jak z fontatny na pól długości maski. Postawiliśmy na głowice... po przepytaniu znajomych od regeneracji głowic(pozdrowienia dla chłopaków z oławy) okazało sie że przerobili już setki tych głowic ponieważ się krzywią, co też stało sie u mnie planowanie zakończyło sie na zebraniu 1.8mm i 2.5mm
Teraz napisze dla tych co nie lubią czytać :p Po wymianie Termostatu(Wahlera),uszczelek pod głowicą(2razy zmieniane pierw rainz poźniej erlinga), pompie wody, planowaniu głowic bo były krzywe(jedna głowica 1.8mm druga 2.5mm, ale szczelne nie były gdzieś pękniete czy coś), thermowłacznika w chłodnicy na drugi używany ale sprawdzony(?) Auto sie grzeje temperatura sięga 110 stopni wiatraki właczaja sie przy 105(?)
dodam też ze nie działaja mi biegi wiatraków tzn nie mam czegoś takiego jak 1 czy 2 bieg poprostu odrazu 2 bieg źle instalacja podłaczona czy coś zawsze było okej ale teraz jak zaczela sie je*** to naprawde mega..
Audica zasuwa jak głupia obroty jałowe normalne 950 na gazie jak i benzynie..
jak by ktoś mógl podać jeszcze numery przekaźników od wiatraków bym był wdzięczny
naprawde już nie wiem gdzie szukać przyczyny, powiedziałem staruszkowi że dziś ze chłopaki z audi80 ogarną mój problem. Bo jak narazie to on i ja rozkładamy ręce jeszcze staruszek chce wymienić chłodnice jak i wykluczyć odpowietrznik z chłodnicy i wstawić taki jak jest w a6 2.4 v6 na węzu tym zasilającym rure obiegająca silnk
gorąco pozdrawiam dziękuje zainteresowanym za uwage
Napisze wszystko po kolei co i jak do dnia dzisiejszego od dwóch tygodni jak walcze z silnikiem i jego wysoka temperatura
Zaczne od tego że jakieś 2 tygodnie temu po przejechaniu 20-25km nagrzało mi sie auto do 110 stopni zatrzymałem sie sprawdzić do jest nie tak odkrecam zbiorniczek wyrównawczy a tam płynu wogóle nie ma, gdzie wcześniej napewno było ponad minimum. odkrecam korek a tam mega ciśnienie smierdzi gazem itp. temp w srodku była ok grzało i wgl Reduktor nagrzany na gazie chodził dobrze jak i na benzynie.. pojechałem do ojca wymienić termostat i pompe wody rolki itp bo kończył mi sie rozrząd. Po wymianie przepłukałem cały układ zwykła woda zalewałem i wylewałem tak żeby syf wylać bo cały czas przyklejało mi sie do zbiornicza jakieś śmieci jak bo ktoś wczesniej na wodzie jezdzil i rdza z bloku gromadziła mi sie w zbiorniczku. po tych operacjach dalej coś nie tak auto sie grzało zapowietrzało i szalało ciśnienie mega w zbiorniczku, odpowietrzanie nic nie dawało po odpowietrzaniu po chwili znów temp wysoka węże pekały.. twarde jak h** przed stosunkiem. Stwierdziliśmy że to uszczelka pod głowicą ale która? wymieniliśmy dwie wiadomo przy takiej operacji nie opłaca sie robić jednej zwłaszcza że jedna kosztowała mnie 53 zł reinza, no i oczywiście koniec wymiany auto odpalamy wszystko fajnie pochodziło znów temp koło 90 stopni ciśnienie wysokie odpowietrzanie układu nic nie dało a płyn jak korek zagapiłem sie zakręcić to sikało jak z fontatny na pól długości maski. Postawiliśmy na głowice... po przepytaniu znajomych od regeneracji głowic(pozdrowienia dla chłopaków z oławy) okazało sie że przerobili już setki tych głowic ponieważ się krzywią, co też stało sie u mnie planowanie zakończyło sie na zebraniu 1.8mm i 2.5mm
Teraz napisze dla tych co nie lubią czytać :p Po wymianie Termostatu(Wahlera),uszczelek pod głowicą(2razy zmieniane pierw rainz poźniej erlinga), pompie wody, planowaniu głowic bo były krzywe(jedna głowica 1.8mm druga 2.5mm, ale szczelne nie były gdzieś pękniete czy coś), thermowłacznika w chłodnicy na drugi używany ale sprawdzony(?) Auto sie grzeje temperatura sięga 110 stopni wiatraki właczaja sie przy 105(?)
dodam też ze nie działaja mi biegi wiatraków tzn nie mam czegoś takiego jak 1 czy 2 bieg poprostu odrazu 2 bieg źle instalacja podłaczona czy coś zawsze było okej ale teraz jak zaczela sie je*** to naprawde mega..
Audica zasuwa jak głupia obroty jałowe normalne 950 na gazie jak i benzynie..
jak by ktoś mógl podać jeszcze numery przekaźników od wiatraków bym był wdzięczny
naprawde już nie wiem gdzie szukać przyczyny, powiedziałem staruszkowi że dziś ze chłopaki z audi80 ogarną mój problem. Bo jak narazie to on i ja rozkładamy ręce jeszcze staruszek chce wymienić chłodnice jak i wykluczyć odpowietrznik z chłodnicy i wstawić taki jak jest w a6 2.4 v6 na węzu tym zasilającym rure obiegająca silnk
gorąco pozdrawiam dziękuje zainteresowanym za uwage
-
- Forum Audi 80
- Posty: 4736
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 19:10
- Imię: Maciej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Wchsut.
A dalej nie śmierdzi gazem ze zbiorniczka? Może parownik puszcza gaz do układu chłodzenia. Jak węże są mega twarde to może korek zbiorniczka nie upuszcza ciśnienia z układu. Chyba powinien trzymać 1-1,5Bara.
Co do wiatraków to na odłączonej wtyczce czujnika na chłodnicy łącz piny i sprawdź czy masz oba biegi. Przekaźnik od pierwszego biegu to przekaźnik w miejscu numer 11 w skrzynce bezpieczników: http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/a3a5c01e1ca7a75b a od drugiego biegu jest pod półką nad dogami kierowcy i do tego jest tam bezpiecznik.
Co do wskazań temp. na liczniku to liczniki w Audi 80 słyną z tego że lubią pokazywać to co im się podoba.
A podczas jazdy się grzeje?
Co do wiatraków to na odłączonej wtyczce czujnika na chłodnicy łącz piny i sprawdź czy masz oba biegi. Przekaźnik od pierwszego biegu to przekaźnik w miejscu numer 11 w skrzynce bezpieczników: http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/a3a5c01e1ca7a75b a od drugiego biegu jest pod półką nad dogami kierowcy i do tego jest tam bezpiecznik.
Jeśli odkręcałeś korek na mocno rozgrzanym silnik to niemal zawsze będzie fontanna. Gorzej jak masz ciśnienie przed rozgrzaniem silnika.Trophyzord pisze:jak korek zagapiłem sie zakręcić to sikało jak z fontatny na pól długości maski.
Co do wskazań temp. na liczniku to liczniki w Audi 80 słyną z tego że lubią pokazywać to co im się podoba.
A podczas jazdy się grzeje?
- Trophyzord
- Forum Audi 80
- Posty: 30
- Rejestracja: 15 maja 2013, 19:06
- Lokalizacja: Jelcz-Laskowice
hej, maciek korków przerobilem z 5 już :p jednego mam takiego co puszcza ciśnienie bo płyn zamiast maleć rośnie aż do odpowietrznika, przed planowaniem głowic nawet puszczał mi płyn ciekawe jak jest teraz musze poszukać który to był ;p
biegi sprawdzałem wczoraj na zwarłem kostke i był 1 i 2 bieg ale co dziwne. Wysoka temperatura a tu na 1 biegu schładza nawet zdarzyło sie tak mi że przy 110 stopniach on powiał może z 5sek? i sie wyłaczył. drugiego biegu nie miałem bo jak odpapiłem go wczoraj na krótko to aż zdziwiłem sie że one tak wieją mocno na 2. Z tego co pamietam to 1 powinnien sie właczyć przy 83-87 ? a drugi od 87 do iluś tam czy jakoś tak, mi to nie działa czyżby walnięty thermowłacznik?
maciek dałbyś rade sprawdzić jaki to numer przekąźnika odpowiadający za 2 bieg podnogami i za 1 w skrzynce, bo ja mam jakiś 214 w tym miejscu i nad nim jest drugi taki sam też 214 (numery 6 i 11 na tym obrazku co mi podałeś)
co do samej chłodnicy to przy płukaniu układu, też ją czyściłem oczywiście pod ciśnieniem normalnie woda wylatywała, miałem ją zdjęta wlewałem kwasu potem troche akry z k2 i płukałem woda
Przy jeździe w nocy auto trzyma 90stopni nie spada nie rośnie trzyma 90 stopni, a w dzień to różnie raz 100 raz 110 nawet długich dystansów nie robie bo nie chce zagotować silnika temp oleju rośnie jak głupia.
co do samego smrodu gazu to jest wyczuwalny przy odkreceniu odpowietrznika tam jest pelno jakiegoś powietrza, możliwe by było że reduktor by puszczał gaz? mam połaczony reduktor przy nagrzewnicy trójnikami. wczoraj odrkyłem że coś mi kapie na katalizatory bo odrazu skrapla sie i para leci zza silnika okazało sie że własnie z węza łaczącego reduktor zrobiła sie dziurka wielkości szpilki i leci jak ze świni na katy.
Bzibzi pompa nowa doltza, porównywałem ze stara (orginalną) to nowa ma więcej łopatek ale mniejszych a stara ma mniej ale pare większych być może wieksze ciśnienie generuje. take same objawy zaczeły mi sie dziać.
PS. Jak sprawdzić thermowłacznik? jaka rezystancja powinna być?
co do liczników to na vagcomie taka sama temp porównywalna do licznika także raczej wiarygodna z zegarów, druga opcja że sprawdzałem pirometrem na rurach obiegających silnik i podobna temp co na liczniku 105-110 stopni
biegi sprawdzałem wczoraj na zwarłem kostke i był 1 i 2 bieg ale co dziwne. Wysoka temperatura a tu na 1 biegu schładza nawet zdarzyło sie tak mi że przy 110 stopniach on powiał może z 5sek? i sie wyłaczył. drugiego biegu nie miałem bo jak odpapiłem go wczoraj na krótko to aż zdziwiłem sie że one tak wieją mocno na 2. Z tego co pamietam to 1 powinnien sie właczyć przy 83-87 ? a drugi od 87 do iluś tam czy jakoś tak, mi to nie działa czyżby walnięty thermowłacznik?
maciek dałbyś rade sprawdzić jaki to numer przekąźnika odpowiadający za 2 bieg podnogami i za 1 w skrzynce, bo ja mam jakiś 214 w tym miejscu i nad nim jest drugi taki sam też 214 (numery 6 i 11 na tym obrazku co mi podałeś)
co do samej chłodnicy to przy płukaniu układu, też ją czyściłem oczywiście pod ciśnieniem normalnie woda wylatywała, miałem ją zdjęta wlewałem kwasu potem troche akry z k2 i płukałem woda
Przy jeździe w nocy auto trzyma 90stopni nie spada nie rośnie trzyma 90 stopni, a w dzień to różnie raz 100 raz 110 nawet długich dystansów nie robie bo nie chce zagotować silnika temp oleju rośnie jak głupia.
co do samego smrodu gazu to jest wyczuwalny przy odkreceniu odpowietrznika tam jest pelno jakiegoś powietrza, możliwe by było że reduktor by puszczał gaz? mam połaczony reduktor przy nagrzewnicy trójnikami. wczoraj odrkyłem że coś mi kapie na katalizatory bo odrazu skrapla sie i para leci zza silnika okazało sie że własnie z węza łaczącego reduktor zrobiła sie dziurka wielkości szpilki i leci jak ze świni na katy.
Bzibzi pompa nowa doltza, porównywałem ze stara (orginalną) to nowa ma więcej łopatek ale mniejszych a stara ma mniej ale pare większych być może wieksze ciśnienie generuje. take same objawy zaczeły mi sie dziać.
PS. Jak sprawdzić thermowłacznik? jaka rezystancja powinna być?
co do liczników to na vagcomie taka sama temp porównywalna do licznika także raczej wiarygodna z zegarów, druga opcja że sprawdzałem pirometrem na rurach obiegających silnik i podobna temp co na liczniku 105-110 stopni
- Rastaman25
- Forum Audi 80
- Posty: 290
- Rejestracja: 03 gru 2011, 13:57
- Lokalizacja: Brzesko
Pod kierownicą jest przekaźnik 217. Węże od nagrzewnicy najlepiej wymień na nowe nie pocięte przez gaziarza, sam ostatnio kupowałem. A reduktor wepnij w przewody koło chłodnicy oleju (reduktor pod akumulator)
Jak miałem 2.8 też się mocno grzał, do 100stopni. Ale wszystko było ok. Po zmianie oleju z 10w40 na Valvoline 10w60 wyraźnie obniżyła się temperatura płynu
Jak miałem 2.8 też się mocno grzał, do 100stopni. Ale wszystko było ok. Po zmianie oleju z 10w40 na Valvoline 10w60 wyraźnie obniżyła się temperatura płynu
- Trophyzord
- Forum Audi 80
- Posty: 30
- Rejestracja: 15 maja 2013, 19:06
- Lokalizacja: Jelcz-Laskowice
samo auto działa okej, jezdziłem z tak podpięta instalacja od 2 lat;p sami montowaliśmy gaz;) :p a puścił przewód nie fabryczny :p tamte maja z 20lat i nie pękają a ten nowy który strzelił 2 lata naszczęscie troche dłuższy jest skróce go o pare cm bo strzelił przy króćcu od reduktora.
Myślisz że może być to wina oleju? masz racje jakoś w sierpniu zmieniłem z pól syntetyka na mineralny olej
Myślisz że może być to wina oleju? masz racje jakoś w sierpniu zmieniłem z pól syntetyka na mineralny olej
-
- Forum Audi 80
- Posty: 4736
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 19:10
- Imię: Maciej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Wchsut.
Chodzi o termo-włącznik chłodnicy? On działa na zasadzie włączony-wyłączony czyli nie działa jak czujniki zminiające rezystacje od temperatury. Jak się ten czujnik załączy to powinien być opór taki jakbyś połączył końcówki miernika bezpośrednio.Trophyzord pisze: PS. Jak sprawdzić thermowłacznik? jaka rezystancja powinna być?
Bardzo możliwe, szczególnie jeśli reduktor się kilka razy zamrozi podczas pracy bez płynu albo jest słabo skręcony. Jeśli masz dobre środki gaśnicze (koc, duża gaśnica) w pobliżu i nie boisz się poparzeń możesz spróbować podpalić gazy wylatujące ze zbiorniczka.Trophyzord pisze:możliwe by było że reduktor by puszczał gaz?
- Trophyzord
- Forum Audi 80
- Posty: 30
- Rejestracja: 15 maja 2013, 19:06
- Lokalizacja: Jelcz-Laskowice
rzeczywiście po zamknięciu dopływu gazu objawy ustępuja dzieki maciek za pomoc piwo dla Ciebie! :p nawet sie nie spodziewalem ze reduktory sie rozczelniaja myślałem ze jakoś innaczej są zbudowane ;p jutro wymianka na inny reduktor. Rozczelniony to Zevoli Zeta S
btw. opłaca sie regenerować ? czy może zaś nawalić ? zestawy naprawcze tzn Membrany plus jakies oringi to 45zl a orginalki po 70zl, a nowy reduktor 180zl
Pozdrawiam!
btw. opłaca sie regenerować ? czy może zaś nawalić ? zestawy naprawcze tzn Membrany plus jakies oringi to 45zl a orginalki po 70zl, a nowy reduktor 180zl
Pozdrawiam!
-
- Forum Audi 80
- Posty: 4736
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 19:10
- Imię: Maciej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Wchsut.
Kiedyś sam takiego rozszczelniłem jak odpaliłem awaryjnie na gazie prawie bez płynu i go zamroziło. Ale skręciłem go lepiej i przestał walić gaz, poza tym był prawie nowy. Jedynie wcześniej go rozkręcałem w celu usprawnienia czyli wywalenie sprężynek grzejących gaz aby się nie zatykały syfem.Trophyzord pisze:Rozczelniony to Zevoli Zeta S
Na twoim miejscu bym go zostawił, spróbował najpierw skręcić a jak nie pomoże to regenerować. Ten reduktor jest prosty jak budowa cepa przez to niezawodny i łatwy w regeneracji. Mam znajomego, który rozkręcał ten reduktor po przelocie prawie 100 tys. km tylko po to aby wywalić zasyfione sprężynki grzejące gaz, które zmniejszały wydajność. Składał na tych samych membranach, uszczelkach i jechał dalej.
Tutaj masz zdjęcie gdzie znajdują się te sprężynki: https://c-a.d-cd.net/5ccc07u-960.jpg są z obu stron pod takimi aluminiowymi półksiężycami. Tu masz więcej zdjęć z rozbierania: https://www.drive2.ru/l/288230376152966691/
Na rynku jest taki redukor jak MAGIC III, który potrafi wywalić ciekły gaz do układu chłodzenia i tego żaden korek nie odprowadzi i potrafi rozerwać coś z układu chłodzenia.
- Trophyzord
- Forum Audi 80
- Posty: 30
- Rejestracja: 15 maja 2013, 19:06
- Lokalizacja: Jelcz-Laskowice
Maciek, Skręciłeś go w sensie podkręcenia ciśnienia? czy dokręcenia obudowy ? czytałem gdzieś tam że komuś sruby sie poodkręcały i też miał nie szczelny.
po za tym mój ma 1,5 roku i 30tyś przejechanych km na gazie. też nie jest taki stary ale gwarancja sie skończyła bo 12 miechów miałem :<
ps. wywalenie tych spreżyn daje jakiś lepszy efekt? może go wyczyszcze i wywale te spręzynki ale zestaw i tak zamówie na wszelki jak by jakiś oring byl rozwalony
po za tym mój ma 1,5 roku i 30tyś przejechanych km na gazie. też nie jest taki stary ale gwarancja sie skończyła bo 12 miechów miałem :<
ps. wywalenie tych spreżyn daje jakiś lepszy efekt? może go wyczyszcze i wywale te spręzynki ale zestaw i tak zamówie na wszelki jak by jakiś oring byl rozwalony
-
- Forum Audi 80
- Posty: 4736
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 19:10
- Imię: Maciej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Wchsut.
Dokręcenie obudowy.Trophyzord pisze: Maciek, Skręciłeś go w sensie podkręcenia ciśnienia? czy dokręcenia obudowy ?
Wywalenie sprężynek ponoć poprawia jego wydajność, jest w stanie dostarczyć więcej gazu. Tylko pogarsza się grzanie gazu, więc jeśli by jechać kilka kilometrów z gazem w podłodze (prędkość max albo blisko max) to może przełączyć na benzynę jeśli na wtryski zacznie iść zbyt zimny gaz.
Tutaj koleś wywalił wszystkie sprężyny i jeszcze powiercił otwory: http://lpg-forum.pl/moja-zabawa-z-zavolakiem-t8887.html i 204KM golfie nie udało mu się doprowadzić do zbytniego spadku temperatury gazu na naszych drogach.
Poza tym dłużej posłuży bo na tych sprężynach zostaje więcej syfu niż w filtrach gazu i jak są mocno zapchane to potrafi przełączać na benzynę przy przyspieszaniu tak jakby gazu nie było.
- Trophyzord
- Forum Audi 80
- Posty: 30
- Rejestracja: 15 maja 2013, 19:06
- Lokalizacja: Jelcz-Laskowice