Zarejestrowałem się dzisiaj mimo że przeglądam forum od jakiegoś czasu bo już nie potrafie poradzić sobie z autem. Czytałem podobne tematy ale chyba mój problem jest inny niż do tej pory poruszane
Mianowicie posiadam 80 z roku 92, b4 silnik 1.9tdi 90KM (oznaczenia niestety nie znam, podałem przy rejestracji takie jak widnieje bo pole wymagane

Sprawa wygląda nastepująco, od jakiegoś czasu mam dośc duże falowanie obrótów na biegu jałowym, telepanie budą itd. Oddałem auto do mechanika który przeczyscił nastawnik, poprowadził nowe przewody i przez chwile było ok ale niestety problem powrócił. Objawia się on własnie na biegu jałowym, obroty wachlują, przy przyspieszaniu troche się dławi, przy wyszych obrotach czyli od 2,5 tys to praktycznie nie występuje. Wyczytałem że winny być może przepływomierz, odpiąłem go ale usterka pojawia się wtedy jeszcze szybciej, nawet chwile po odpaleniu. Jak jest odpiety to turbina nie działa, słychać jej świst ale auto nie ma mocy, jak podepne to odrazu zaczyna działać, wahania obrotów pojawiąją się jak załapie troche temperatury, jak normalnie jade to czasami jest problem przy dodawaniu gazu wtedy silnik dławi a czasami nie. Dodatkowo czasami ma problem z zejsciem z obrotow, przegazuje do 2tys i w wiekszosci przypadkow spada do wartosci nominalnej a czasami ma przestoje. Co jeszcze można sprawdzić bo mi już brak sił a mechanik niestety rozkłada ręce. Dodam że komp nie pokazuje żadnych błędów
Przepraszam za tak chaotycznie opisane ale ciężko to zebrać w kupe. Mimo wszystko mam nadzieje że znajdzie się jakaś dobra dusza i poradzi co tu jeszcze można zrobić
Pozdrawiam serdecznie