[b4 2.0 abk :)] Szarpie silnikiem
[b4 2.0 abk :)] Szarpie silnikiem
Witam,
może na pozór temat już był, ale trochę poczytałem i posprawdzałem i niby wszystko ok. Niby, bo problem wygląda tak że kupiłem świeżo z niemcowni ABK i szarpie obrotami w każdej możliwej prędkości obrotowej silnika. Robiłem rozrząd to stwierdziłem, że pewnie zapłon i ustawiłem zgodnie go z procedurą a bynajmniej tak mi się wydaje. Nic to nie pomogło, przekaźnik nr 30 sprawdzony i niby OK, szczelność układu dolotowego sprawdzona i też niby wszystko OK. Zdziwił mnie fakt że cały układ zapłonowy w tym aucie był wymieniony na BERU ale to już wiem dlaczego ktoś go wymienił i sprzedał te auto. Jakieś pomysły podpowiedzi, albo co jeszcze mogę sprawdzić bo żal samochodu żeby dać go do jakiś pseudo mechaników którzy nawet nie wiedzą jak ustawić zapłon.
Proszę o jakieś mądre porady albo przekierować na jakiś mądry post bo nie ukrywam że czytałem dużo ale na pewno nie wszystko.
Pozdrawiam
może na pozór temat już był, ale trochę poczytałem i posprawdzałem i niby wszystko ok. Niby, bo problem wygląda tak że kupiłem świeżo z niemcowni ABK i szarpie obrotami w każdej możliwej prędkości obrotowej silnika. Robiłem rozrząd to stwierdziłem, że pewnie zapłon i ustawiłem zgodnie go z procedurą a bynajmniej tak mi się wydaje. Nic to nie pomogło, przekaźnik nr 30 sprawdzony i niby OK, szczelność układu dolotowego sprawdzona i też niby wszystko OK. Zdziwił mnie fakt że cały układ zapłonowy w tym aucie był wymieniony na BERU ale to już wiem dlaczego ktoś go wymienił i sprzedał te auto. Jakieś pomysły podpowiedzi, albo co jeszcze mogę sprawdzić bo żal samochodu żeby dać go do jakiś pseudo mechaników którzy nawet nie wiedzą jak ustawić zapłon.
Proszę o jakieś mądre porady albo przekierować na jakiś mądry post bo nie ukrywam że czytałem dużo ale na pewno nie wszystko.
Pozdrawiam
-
- Forum Audi 80
- Posty: 4736
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 19:10
- Imię: Maciej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Wchsut.
Odłącz sondę lambda i kabel od sondy idący w stronę ECU (ten z męska wsówką) podłącz na stałe do masy i wtedy zobacz co się będzie działo.
Sterownik silnika ABK jeśli widzi "bogato na sondzie" będzie zubażał mieszankę aż silnik zacznie szarpać i długo się nie orientuje że sonda jest niesprawna i powinien wyłączyć korekty z sondy.
Sterownik silnika ABK jeśli widzi "bogato na sondzie" będzie zubażał mieszankę aż silnik zacznie szarpać i długo się nie orientuje że sonda jest niesprawna i powinien wyłączyć korekty z sondy.
jezeli znasz procedure ustawiania zaplonu to nie jest to trudne ,caly temat zablokowania ecu wyglada tak ,jezeli nie zostal zablokowany to auto na jalowym bedzie mialo okropnego muła.
Do sprawdzenia
-Przeplywka
-Sonda l.
-czujnik polozenia przepustnicy
-i nie zaszkodzi sprawdzic jk wygladaja styki w przekazniku 208
Do sprawdzenia
-Przeplywka
-Sonda l.
-czujnik polozenia przepustnicy
-i nie zaszkodzi sprawdzic jk wygladaja styki w przekazniku 208
Co do przepływki to na wolnych pokazuje na Vagu 12% jak się obroty trzymają.PieterB pisze:mody86, a przepływka sprawdzona i tps :?:
Co do czujnika położenia to faktycznie o nim zapomniałem a to potencjalny winowajca, bo jak zmieniałem filtr powietrza to było widać olej w dolocie; a zawór odmy już nie jest ori więc pewnie dlatego puszcza olej w dolot.
Sondę lambda chyba na danym etapie mógłbym na razie wykluczyć bo obroty skaczą czasem nawet o 200 w dół także aż tak a w szczególności na wolnych by nie reagował sterownik z sygnału sondy ( chyba że się mylę).
Przekaźnik 208?? A od czego jest, bo nie doczytałem tego na forum :oops:
I jeszcze jedno zapaliłem później auto po jakiś 15 minutach i chodził w miarę normalnie; w miarę bo delikatnie falowały obroty na wolnych ale normalnie się wkręcał i przy np 2500 nie było tych szarpnięć.
A co do regulacji zapłonu to próbowałem blokować w BS ale u mnie podobno się nie da bo auto do 93r. gdzieś wyczytałem że to przywilej liftowych wersji, więc zablokowałem go przez odpięcie niebieskiego czujnika i teoretycznie się zblokował ponieważ przy obrotach ok 2150 0 stało idealnie i nie przesuwało się, czyli świadczy to o tym że komputer się zblokował??
Sorry za takie oczywiste pytania jak co dla poniektórych ale z ABK mam do czynienia po raz pierwszy dlatego wolę mieć 100% pewności; jak widać po opisie miałem 1Z ale trzeba było sprzedać bo rodzina się powiększyła a teraz stać mnie dopiero na drugie auto, a że stara miłość nie rdzewieje to wiadomo co trzeba było kupić
a to rozruchowy przy odpalaniu zimnego auta wtryskuje paliwomody86 pisze:Jeszcze jedno pytanie do czego ma służyć wtrysk paliwa który jest zamontowany w dolocie??
208 przekaznik odpowiada za zasilanie pompy paliwa i sondy podobno.
Przechodziłem ze swoim nie jedno krotnie problemy szarpania,za kazdym razem usterka była gdzie indziej,w ostatnim przypadku zjarany mialem styk w przekazniku i auto zachowywalo sie jak by zaplon wypadal.
Co do blokowania sterownika ,to tak jak mowisz,ale zdarza się że jeden zablokujesz po wypieciu wtyczki z czujnika niebieskiego i przegazowaniu powyzej 2000 obr kilku krotnym czasami się blokuje czasami się upiera czasami pomaga blokowanie za pomocą vag.
U siebie blokowalem pare razy w ten i drugi sposob.
Teoretycznie zablokowany jak mówisz znak na kole przy błyskaniu lampą stoi sztywno,mi przytrafiło się ,ze znak stał a sterownik nie był zablokowany co problemem było to że po ustawieniu na 6 st. i odblokowaniu sterownika dostał muła,więc było pewne ze nie zablokował się.
Zerknij to czujnika polozenia przepustnicy jak odkrecisz,wybij te kolki metalowe wtedy bez wiekszych problemów dostaniejsz sie do płytki zerknij czy układ nie jest przetarty
zacznę właśnie od sprawdzenia bloków w Vagu ale to dopiero po weekendzie. Jak go podłączałem żeby zablokować kompa to było kilka błędów :
Control Module Part Number: 039 906 022
Component and/or Version: DIGIFANT 1.6 1590PMC 11
Software Coding:
Work Shop Code:
4 Faults Found:
00532 - Supply Voltage B+
07-00 - Signal to Low
00523 - Intake Air Temp Sensor (G42)
34-10 - No Malfunction Detected - Intermittent
00522 - Engine Coolant Temperature Sensor (G62)
34-10 - No Malfunction Detected - Intermittent
00552 - Potentiometer for Air Flow Meter (G19)
34-10 - No Malfunction Detected - Intermittent
ale jak mniemam to ktoś kiedyś się bawił i pewnie dlatego są te błędy, bo po wykasowaniu nie powróciły. Ewidentnie ktoś przepływke odłączył tak na moje oko to wygląda.
Tak jak wyżej pisałem może to być czujnik położenia bo raz że olej i auto na pewno długo stało więc może tam być niezły syf, ale resztę też sprawdzę.
A jeszcze jedno co zauważyłem co by wskazywało na sondę ale nie koniecznie ona musi temu być winna bo czuć że mieszanka jest za bogata, pomimo kata mieszanka jest nie w pełni dopalona.
[ Dodano: 2015-10-02, 21:55 ]
Pytanie do Tomek1982 u Ciebie co pomogło bo czytałem posty z 2011 roku że borykałeś się z problemem szarpania i poradziłeś sobie z tym??
Control Module Part Number: 039 906 022
Component and/or Version: DIGIFANT 1.6 1590PMC 11
Software Coding:
Work Shop Code:
4 Faults Found:
00532 - Supply Voltage B+
07-00 - Signal to Low
00523 - Intake Air Temp Sensor (G42)
34-10 - No Malfunction Detected - Intermittent
00522 - Engine Coolant Temperature Sensor (G62)
34-10 - No Malfunction Detected - Intermittent
00552 - Potentiometer for Air Flow Meter (G19)
34-10 - No Malfunction Detected - Intermittent
ale jak mniemam to ktoś kiedyś się bawił i pewnie dlatego są te błędy, bo po wykasowaniu nie powróciły. Ewidentnie ktoś przepływke odłączył tak na moje oko to wygląda.
Tak jak wyżej pisałem może to być czujnik położenia bo raz że olej i auto na pewno długo stało więc może tam być niezły syf, ale resztę też sprawdzę.
A jeszcze jedno co zauważyłem co by wskazywało na sondę ale nie koniecznie ona musi temu być winna bo czuć że mieszanka jest za bogata, pomimo kata mieszanka jest nie w pełni dopalona.
[ Dodano: 2015-10-02, 21:55 ]
Pytanie do Tomek1982 u Ciebie co pomogło bo czytałem posty z 2011 roku że borykałeś się z problemem szarpania i poradziłeś sobie z tym??
U mnie objawów szarpania było troche,za kazdym razem problem leżał gdzie indziej mimo prawidłowych wskazan vag
Usterki:
- 8 miesieczna sonda bosch zwarcie robił jeden z białych przewodów lub grzałka
- czujnik położenia przepustnicy,układ był wydrapany przez te blaszki ktore dotykaja
- w przepływomierzu czujnik zasysanego powietrza ( na vagu wszystko o dziwo ok)
- i ostatni przekaznik 208 szary w skrzynce bezpieczników,jedna z 3 blaszek byla spalona na czarno i styki nie lączyli i tez rzucalo autem i objaw jak ktorys z wyzej wymienionych
Usterki:
- 8 miesieczna sonda bosch zwarcie robił jeden z białych przewodów lub grzałka
- czujnik położenia przepustnicy,układ był wydrapany przez te blaszki ktore dotykaja
- w przepływomierzu czujnik zasysanego powietrza ( na vagu wszystko o dziwo ok)
- i ostatni przekaznik 208 szary w skrzynce bezpieczników,jedna z 3 blaszek byla spalona na czarno i styki nie lączyli i tez rzucalo autem i objaw jak ktorys z wyzej wymienionych
Po małej nie zdolności zdrowotnej wracam do tematu. Regulator sprawdzony na samym początku i jest ok. Co do czujnika położenia przepustnicy sprawdzony na vagu i jest ok w pełnym zakresie idzie płynnie sprawdzone kilka razy. Logów nie zrobiłem umknęło mi to :oops:!
Sprawa wygląda tak że jak w sobotę odpaliłem auto zalało mi świece na drugim cylindrze, wyczyściłem świece po składałem i było ok. Dzisiaj odpalam auto i ku mojemu zdziwieniu auto chodzi normalnie nie szarpie i nawet wolne obroty stały prawie idealnie równo. Poczekam na tablicę do tego auta zrobię kilka set km i wtedy zobaczę co i jak, bo może gdzieś po drodze ruszyłem przypadkowo i naprawiłem, bo wcześniej nie dało by rady nim jeździć bo tak szarpało na stałych obrotach silnika( nie ważne czy 2 tyś. czy 3tyś.).
Odezwę się za jakiś czas żeby opisać czy coś pomogło i postaram się wrzucić logi gdyby coś było jeszcze nie tak.
Na razie wszystkim bardzo dziękuję za pomoc.
[ Dodano: 2015-11-06, 20:56 ]
U mnie sprawa wyglądała następująco; zacznę od tego co zrobiłem, zacząłem od przeczyszczenia potencjometru przepustnicy- po zabiegu zmieniło się jedynie wskazanie napięcia w pierwszej fazie otwierania przepustnicy bo było tak że minimalnie rosło później się zatrzymało i dalej rosło po czyszczeniu rosło wprost proporcjonalnie. Drugi element który poszedł na stół to przepływka tutaj wartości były OK. Wskazania sondy lambda były zachwiane ale było widać że sonda pracuje bo było widać na wykresie szarpnięcia silnika. Po "poprawieniu" dobrze ustawionego zapłonu( czyli sprawdziłem czy jest na pewno ok) stwierdziłem że może to być kochany przekaźnik 30 lecz niestety nic się nie zmieniło. Po prze lutowaniu przekaźnika 208 dalej nic. Stwierdziłem że pompa paliwa za małe ciśnienie daje ale też było ok. I niby wszystko ok a auto jak szarpało tak szarpie i nie dawało mi spokoju że szarpie jak się lekko nagrzeje i to też nie zawsze ( oczywiście niebieski czujnik też sprawdzony i też OK). By już więcej nie pisać problem u mnie był w przekaźniku 208 a mianowicie jeden z pinów miał czasami brak kontaktu między stykiem zwieracza a pinem przekaźnika. Piszę dopiero o tym teraz bo wolałem auto prze testować żeby była pewność że to jest to. Zrobiłem ponad 4tyś i problemu nie ma, autko śmiga aż miło.
Dzięki wszystkim za wskazówki.
Temat do zamknięcia
Sprawa wygląda tak że jak w sobotę odpaliłem auto zalało mi świece na drugim cylindrze, wyczyściłem świece po składałem i było ok. Dzisiaj odpalam auto i ku mojemu zdziwieniu auto chodzi normalnie nie szarpie i nawet wolne obroty stały prawie idealnie równo. Poczekam na tablicę do tego auta zrobię kilka set km i wtedy zobaczę co i jak, bo może gdzieś po drodze ruszyłem przypadkowo i naprawiłem, bo wcześniej nie dało by rady nim jeździć bo tak szarpało na stałych obrotach silnika( nie ważne czy 2 tyś. czy 3tyś.).
Odezwę się za jakiś czas żeby opisać czy coś pomogło i postaram się wrzucić logi gdyby coś było jeszcze nie tak.
Na razie wszystkim bardzo dziękuję za pomoc.
[ Dodano: 2015-11-06, 20:56 ]
U mnie sprawa wyglądała następująco; zacznę od tego co zrobiłem, zacząłem od przeczyszczenia potencjometru przepustnicy- po zabiegu zmieniło się jedynie wskazanie napięcia w pierwszej fazie otwierania przepustnicy bo było tak że minimalnie rosło później się zatrzymało i dalej rosło po czyszczeniu rosło wprost proporcjonalnie. Drugi element który poszedł na stół to przepływka tutaj wartości były OK. Wskazania sondy lambda były zachwiane ale było widać że sonda pracuje bo było widać na wykresie szarpnięcia silnika. Po "poprawieniu" dobrze ustawionego zapłonu( czyli sprawdziłem czy jest na pewno ok) stwierdziłem że może to być kochany przekaźnik 30 lecz niestety nic się nie zmieniło. Po prze lutowaniu przekaźnika 208 dalej nic. Stwierdziłem że pompa paliwa za małe ciśnienie daje ale też było ok. I niby wszystko ok a auto jak szarpało tak szarpie i nie dawało mi spokoju że szarpie jak się lekko nagrzeje i to też nie zawsze ( oczywiście niebieski czujnik też sprawdzony i też OK). By już więcej nie pisać problem u mnie był w przekaźniku 208 a mianowicie jeden z pinów miał czasami brak kontaktu między stykiem zwieracza a pinem przekaźnika. Piszę dopiero o tym teraz bo wolałem auto prze testować żeby była pewność że to jest to. Zrobiłem ponad 4tyś i problemu nie ma, autko śmiga aż miło.
Dzięki wszystkim za wskazówki.
Temat do zamknięcia