Forum Audi 80 Klub Polska

Witam serdecznie! Ja na forum już się przedstawiałem, czas na samochód, który jest moim pierwszym dieslem w "karierze" kierowcy.

Audi 80 B4 Avant
Rok prod. 1995
Silnik 1Z 1.9 TDi 90 KM na osprzęcie Pierburga
Skrzynia manualna

Wyposażenie:
ABS
2x Airbag
Autoalarm
Centralny zamek sterowany z pilota
Elektryczne szyby przednie
Elektrycznie sterowane i podgrzewane (obecnie tylko lewe) lusterka
Elektryczny szyberdach
Klimatyzacja manualna
Hak holowniczy
Drugi komplet opon zimowych na stalówkach
Obrotomierz
Wspomaganie kierownicy

W planach:
- czyszczenie lub wymiana przepływomierza
- montaż lampki bagażnika - ktoś wymontował i nima (ZROBIONE)
- renowacja podsufitki + montaż dodatkowego oświetlenia w uchwytach przy podsufitce
- montaż wykładziny/podsufitki szyberdachu
- naprawa blacharska maski i klapy bagażnika
- sprawdzenie wiązki elektrycznej przy klapie bagażnika - czasem w trakcie zamykania klapy, zamyka się centralny zamek
- poprawienie listew na drzwiach
- wymiana lub spawanie przedniego zderzaka
- ogarnięcie wytłumienia i elektryki pod maską - ktoś zrobił niezbyt fachowe połączenie masy (ZROBIONE)
- "domowa" renowacja alufelg (niby zrobione ale nic nie dało)
- nowy grill (czeka na montaż po naprawie maski)
- poprawienie wyglądu haka holowniczego (ZROBIONE)
- montaż lepszych głośników w tylnych drzwiach (jednak nie)

Korzystając z okacji mam do Was (zdecydowanie bardziej doświadczonych użytkowników) kilka pytań. Najpilniejszym tematem jest cieknąca klapa bagażnika. Na zdjęciu z zewnątrz widać, że uszczelniłem silikonem "linię nr. 2", ponieważ jest trochę zgnita i dlatego przez to miejsce przecieka woda. Jednak po uszczelnieniu, przeciek nadal występuje. Czy jest możliwe aby woda przedostawała się przez jakąś nieszczelność na "linii nr.1" ? Rdzę w tym rejonie lepiej widać na zdjęciu z wewnątrz. Przeciek przez wycieraczkę odpada, ponieważ niedawno lałem wodę jedynie po linii łączącej szybę z klapą i wyciek również się pojawił. Tak czy siak, będę tą klapę naprawiał, ale planuję zrobić to wiosną, a do tego czasu chciałbym to tak uszczelnić żeby nie ciekło (może wyglądać byle jak). Co radzicie zrobić aby to uszczelnić ? W którym miejscu ? Może jednak konieczne będzie naprawienie całej klapy i wklejenie szyby na nowo jeszcze przed zimą ?

Kolejna rzecz to prośba o identyfikację elementu pod maską, który zaznaczyłem na zdjęciu (pod lewym reflektorem).

Na koniec pytanie o zawór N75. Z tego co mi wiadomo służy on do wypuszczania nadmiaru ciśnienia z turbiny. Ja taki zawór mam i w trakcie przyspieszania słychać wyraźne syczenie czyli pozbywanie się nadmiaru ciśnienia. Przyspieszenie jednak jest odpowiednie więc wszystko gra. Jednak wcześniej oglądałem pewną 80'tkę też z silnikiem 1Z, która prawdopodobnie tego zaworu nie miała, ponieważ przy przyspieszaniu słychać było jedynie gwizd turbiny (zdecydowanie wyraźniejszy niż u mnie), a syczenia wogóle. Przyspieszenie tamtej 80'tki było takie samo jak mojej, zatem pytanie po co ten zawór jest, skoro na pierwszy rzut oka nic nie zmienia ? Był on montowany fabrycznie ?

rademenes91 pisze:Na koniec pytanie o zawór N75. Z tego co mi wiadomo służy on do wypuszczania nadmiaru ciśnienia z turbiny. Ja taki zawór mam i w trakcie przyspieszania słychać wyraźne syczenie czyli pozbywanie się nadmiaru ciśnienia. Przyspieszenie jednak jest odpowiednie więc wszystko gra. Jednak wcześniej oglądałem pewną 80'tkę też z silnikiem 1Z, która prawdopodobnie tego zaworu nie miała, ponieważ przy przyspieszaniu słychać było jedynie gwizd turbiny (zdecydowanie wyraźniejszy niż u mnie), a syczenia wogóle. Przyspieszenie tamtej 80'tki było takie samo jak mojej, zatem pytanie po co ten zawór jest, skoro na pierwszy rzut oka nic nie zmienia ? Był on montowany fabrycznie ?

N75 steruje doładowaniem turbosprężarki i utrzymuje ciśnienie żadane przez ecu.
Zawór jest montowany fabrycznie w każdym tdi.
Jeśli chcesz przekonać się o tym , że jest zbędny to zdejmij przewód z gruszki turbo :mrgreen:




Następna sprawa to jak mówisz , że syczy. Nie jest to pożądany efekt bo pewnie gdzies ucieka CI doładowanie. Ale jeśli auto nie wchodzi w tryb awaryjny to raczej powinno być ok.
Dobrze byłoby podpiąć auto pod vaga i sprawdzić wszystkie parametry, w tym dawkę paliwa, kąt wtrysku i błędy.
Dobrze byłoby wykonać logi dynamiczne i będzie wiadomo czy z doładowaniem jest wszystko wporządku.

Na 5 zdjęciu to osuszacz klimatyzacji.

"Zabawę" z VAGiem również mam w planach. Póki co nie zagłębiałem się w szczegóły, mało czasu wolnego na takie rzeczy, ale trzeba będzie się za to zabrać

Kolego, bardzo ładny wizualnie zadbany avant i z zacnym osprzętem w tym motorku (pierburg)
Czeka cię trochę pracy z elektryka, a klapę tylna jeśli masz fundusze to wymień, a wiosna pomalujesz najwyżej w kolor jeśli te kilka miesięcy przymkniesz oko na tą estetykę..

misiekb4 pisze:Czeka cię trochę pracy z elektryka

Co konkretnie masz na myśli ?

misiekb4 pisze:klapę tylna jeśli masz fundusze to wymień

Sugerujesz że taniej wyjdzie kupić inną niż remontować tą ? Słyszałem że z inną używaną mogą być inne problemy typu niespasowanie (coś będzie nierówno siedzieć), po jakimś czasie może się okazać że została niefachowo naprawiona i będzie rdzewieć. Poza tym wydaje mi się, że koszt lakierowania całej klapy będzie wyższy niż przy lakierowaniu obecnej. Otóż gdybym miał lakierować inną klapę, pewnie zleciłbym to lakiernikowi, natomiast naprawę i lakierowanie obecnej byłbym w stanie przeprowadzić sam. No chyba że akurat trafiłbym porządną klapę (bez rdzy) w takim samym lakierze jak mój, to bym się chyba nawet nie zastanawiał, tylko brał...

P.S. To jeszcze zapytam o jedną rzecz. Jeśli chciałbym zamontować inną klapę, to czy jest coś takiego jak jakaś kostka/złącze elektryczne przy zawiasach klapy, po to aby tylko rozpiąć elektrykę i "wpiąć nową klapę" czy trzeba przeciągać wiązki przez klapę ?

A no chyba że tak, więc rób jak uważasz i jeśli czujesz się na siłach to działaj sam. Zobacz w dziale o karoserii, może znajdziesz podobny temat

Trzeba kolego przeciągać wiązkę przez ramę okna klapy

Sam żeby tą klapę zrobić to musisz najpierw wyciąć starą szybę i zobaczyć co jest pod szybą uszczelką, jeżeli są dziury to sobie daruj jak zamierzasz tym jeździć dalej, jeżeli nie ma dziur to trzeba by było wypiaskować pomalować podkładem epoksydowym, po szpachlować, wygładzić, położyć podkład akrylowy, dotrzeć papierem wodnym, pomalować bazą i lakierem bezbarwnym, przed wklejeniem szyby położyć grunt i wkleić szybę. Profile zamknięte od wewnątrz zabezpieczyć specjalnym środkiem z rurką i dyszą, jeżeli chcesz sprzedać to albo nic nie robić albo jak będą dziury zaszpachlować szpachlą włóknistą lub z dodatkiem aluminium i powtórzyć procedury wyżej. Ale najlepszym rozwiązaniem to wymiana klapy na drugą w dobrym stanie (bez korozji) i w takim samym kolorze, jak się nie trafi to w innym i zmiana koloru. Wiązka elektryczna powinna mieć wtyczkę i z tym nie powinno być problemu, nową klapę też ustawisz(wyregulujesz) na zawiasach i na zamkach. Cała operacja malowania ,czyszczenia, malowania, wklejania szyby wymaga trochę pojęcia, doświadczenia, sprzętu, materiałów itp. jeżeli nie robiłeś tego to sobie daruj bo się napracujesz a efekt będzie niezadowalający lub nie trwały. Tak że zastanów się nad tym

Postanowiłem nieco odświeżyć temat mojego samochodu. Zdjęć może nie będę dodawał, bo póki co nic się nie zmieniło Ale do rzeczy. Dotychczas udało mi się w aucie zrobić lub zlecić robotę komuś:
- konserwacja przedniego zawieszenia + jego naprawa + geometria
- wymiana uszczelki miski olejowej - zrobiło się dużo czyściej na dole
- wymiana świec w podgrzewaczu płynu chłodzącego
- wymiana zbiorniczka wyrównawczego
- wymiana teleskopów tylnej klapy
- wymiana obudowy zegarów
- filtry i oleje rzecz jasna
- porządek z elektryką pod maską
- uzupełnienie podświetlenia przycisków
- nowy grill (czeka na montaż po remoncie maski)

Dodatkowo kupiłem niedawno pas transportowy do mocowania bagażu. Zdarza mi się raz na jakiś czas przewozić kosiarkę i powiem szczerze, ten pas jest niezastąpiony w Avancie. Polecam do każdego kombi, świetna sprawa !! Wracając do robót. Na cały czerwiec mam załatwony garaż i zaklepane 2 tygodnie urlopu. W tym czasie mam zamiar wreszcie ogarnąć dosyć istotne dla mnie rzeczy, m.in.:
- naprawa blachy na masce
- naprawa blachy tylnej klapy (tu będzie trochę "cyrku", bo trzeba wyciąć szybę)
- konserwacja błotników
- odświeżenie ramion wycieraczek
- czyszczenie układu chłodzenia
- czyszczenie IC
- ewentualne zaprawki

I to chyba na tyle z rzeczy, które chciałbym ogarnąć pod dachem. Ponadto pozostają do zrobienia:
- wymiana świec żarowych i przeróbka końcówek przewodów - zapewne sami wiecie jak ciężko jest zdobyć "fajki" w dobrym stanie, dlatego postanowiłem przerobić je na "oczko"
- nowa tapicerka w klapę bagażnika
- montaż wyłącznika ABSu

No i jak wiadomo, z czasem na pewno znajdzie się coś jeszcze, więc póki co nie zakładam że prędzej czy później "spocznę na laurach". Z resztą kupiłem to auto właśnie z myślą, że co jakiś czas trzeba będzie coś ogarnąć i póki co mi się to podoba