Forum Audi 80 Klub Polska

Cześć,

ostatnio miałem problemy które ewidentnie świadczyły o kończącej się kostce rozrusznika (brak migaczy, trzeba ręcznie wrócić).

Wczoraj problem zrobił się większy - przekręcając kluczykiem brak zapłonu. Można normalnie odpalić ale po sekundzie gaśnie (pompka nie daje paliwa - brak kontrolek).

Wymieniłem kostkę, dalej podobnie, kupiłem kolejną w innym sklepie (każda po 25 zł - droższych nie mieli - pierwsza była biała (jak oryginał) druga czarna). Na drugiej samo.

Stan po wymianie kostki:
1. na pewno jest lepiej bo przed wymianą była tragedia
2. stara kostka (oryginał) była pęknięta (identycznie jak ta z fotostory na Forum)
3. zapłon pojawia się co około 15 - 20 prób i wtedy spokojnie odpala
4. jak odpali za każdym razem jest dobrze (nie ważne czy wyjmę kluczyk czy nie, zawsze jest zapłon po około 30 sekundach znowu kicha)
5.zawsze po przekręceniu mam dmuchawę brak tylko zapłonu i kontrolek


Panowie co dalej?

Jakieś pomysły jak to rozwiązać?




Witam ponownie,

cóż, wygląda na to że nowa kostka musiała się dotrzeć... wymieniłem ją w czwartek w piątek były jeszcze kłopoty ale coraz rzadziej. W sumie dzisiaj za każdym razem było ok. Sprawdziłem już ponad 30 razy i chyba będzie żył.

Zatem jeśli zmieniasz kostkę i dalej jest źle, poczekaj dwa dni - może się dotrze