Ogólnie zastanawiam się o co chodzi, bo nie widzę sensu tego co tutaj jest. A mianowicie tam gdzie mam żółte strzałki idzie wąż, na którym osadzony jest jakiś czujnik z zaworem, do niczego nie podłączony (niebieska strzałka). Nie wiem co to za czujnik, naklejka z numerem jest zdarta. Dodatkowo ten wąż jest w pewnym momencie załamany (niebieski okrąg), przez co zmniejsza się prześwit. Nie wiem co to jest tutaj porobione, ale troche partacko to wygląda. Osobiście bym to zrobiłw bardziej uproszczony sposób - w sensie zwykły wąż 1 częściowy, bez żadnych czujników.
Na drugim zdjęciu znajduje się taki sam drugi czujnik z zaworem, tylko ten jest podłączony do jakiegoś kontrolera sondy lambda (niebieski okrąg).
I trzecie zdjęcie przedstawiające 2 wtyczki do niczego nie podłączone. (zaznaczone skąd idą)
p.s. nazwa tematu z sufitu, bo nie wiem jak te częsci mam nazwac
