Forum Audi 80 Klub Polska

Witam.
Forum już sie oczytałem i czytam dalej a mianowicie:

Zakupiłem audi, miało palić max 13-14 liter gazu po mieście, a jest 17l gazu na 100km. Do tego przy jeździe w momencie puszczenia gazu strzela z wydechu. Szarpie lekko autem przy zmianie biegów.
Czytając forum stwierdziłem że moze być walnięta sonda lambda, wymieniłem ją bo stara to jeszcze pamiętała fabryke. Założyłem magneti marelli bo na taką było mnie stać. Byłem kiedys na regulacji gazu i nic to nie pomogło, więc zregenerowałem parownik (tomasetto) mam intalacje bingo M II-generacji. Planuje wymienić silniczek krokowy 6-cio pinowy ( ten od lpg tylko przeczyścilem), bo obroty leciutko wydają sie jak by falowały, ale nie mam obotomierza jedynie słuch

Panowie, nie chce się pchać w koszty, z samego czytania sam nic nie wywnioskuję, a nie mam kasy na mechaników niestety. Może orientujecie się jakie by mogły być przyczyny wyzej wymienionych problemów? Będę wdzięczny za pomoc. Pozdrawiam

spróbuje tobie pomoc, otóż wymieniałeś sondę na pewno na zamiennik- twój błąd takie uniwersalne sony jeszcze mogą pogorszyć jak przyczynić się do poprawy, druga sprawa to wymień czujnik temperatury niebieski.

[ Dodano: 2012-01-23, 14:21 ]
sorki- uniwersalne sondy

Spróbuje z tym czujnikiem temperatury

Byłem jesszcze dziś w sklepie motoryzacyjnym celem kupna silniczka krokowego ( rano na zimnym silniku są falowania ale nieznaczne, a czasami mam samoczynne dodawanie gazu), ale gość sprzedający w tym sklepie mając takie same auto sprawdził moje w jeździe itd. Stwierdził że wszystko ok, i muszę przyznać to samo ale pod warunkiem jazdy na benzynie. Jak jade na PB nie ma strzelania z wydechu i szarpania autem, więc wszystko kieruje się w kierunku LPG. Czy moze to być wina komputera instalacji gazowej ? A może mieszanka za bogata lub uboga?

Zapomnialem dodać że niedawno też wymieniałem świece, tu juz nie oszczędzałem.

---------------------------

Bylem dzis u gazownika, regulacja na kompie i emulatorze spalin. Sonda działa dobrze, wydawało by się że wszystko powinno byc lepiej. Szarpanie jakby ustąpiło chociaż pojeżdżę jeszcze i wtedy będzie mozna w pełni być pewnym. Co do spalania to trzeba poczekać. Gdzieś najwyraźniej brakowało masy, bo mi gaziarz tam kombinował przy instalacji. Jedynie z objawów co widzę to tylko to samoczynne dodawanie gazu zostało, ale to juz raczej silniczek krokowy ten od gazu, bo na benzynie nie ma takich sytuacji.

P.S jak mozna przeniesc temat do działu z LPG?? bo z tego co widać problem był typowo w tą stronę!