Forum Audi 80 Klub Polska

Witam.

Otóż moja audi często mi przerywa i strzela gdy jest wilgotno.
Gdy silnik trochę się rozgrzeje problem ustaje.
I dziś sobie stanąłem na chwile zgasiłem silnik i lipa.
Łapał ładnie ale gasł. Ja mam LPG i benzynę.
Benzyna była. Otworzyłem maskę a tam klops.
Otóż tego korka (kapsla) który się unosi nie było...

Fot:

http://img855.imageshack.us/img855/16/dsc00203rd.jpg

Kiedy udało mi się odpalić i przełączyć na gaz było ok.
Na benzynie teraz tak się dławi tylko... i gaśnie.

Ale jeżeli wypadło (oderwało się) to trzeba wymienić...

I moje pytanie brzmi co to jest?
Na pewno coś od powietrza...
Ale nie znam dokładnej nazwy.
I czy muszę kupić to całe czy dostanę sam ten koreczek?

Pozdrawiam.

Podejrzewam że jest to jakieś "cudo" zapobiegające strzałom w dolot z instalacji lpg ale ono ci odpadło...Rura dolotowa powinna być jednolita. Spróbuj tę dziurę zaślepić czymś i powinno być tak jak dawniej powinno działać. To taka moja rada.

Teraz na benzynie to na pewno nie będzie działać. Już małe nieszczelności w mechanicznym wytrysku są powodem złej pracy silnika. A z taką dziura to pewnie wcale talerzyk spiętrzający się nie unosi i nie zwiększa dawki paliwa.

A to co wypadło to klapa anty-wybuchowa montowana przez gazowników. Jak już załatasz tą dziurę sprawdź czy przepływomierza nie pogięło.

Witam dzięki za odpowiedzi. A Więc tak myślałem że tą klapkę anty-wybuchową zgubiłem...
Ale jednak nie wyskoczyła i wpadła głębiej w silnik...
Więc dałem na sylikon i ładnie zakleiłem.
Niby jest ok. Ale nieraz obroty sięgają prawie 2tys... a nieraz tak jak zwykle do 1tys.
Jeszcze jakaś nieszczelność?

Teraz to i tak nie uda mi się tego zrobić... bo mi pompa paliwa umarła.
Ale w tyg. sprawdzę.

Dzięki za rady.