Forum Audi 80 Klub Polska

Witam
Potrzebuję pomocy a właściwie to może dobrej rady niż pomocy w związku z moją Audi.
Mam Audi 80 B3 1.6 (na gaźniku Pierburg'a) z 1991r., pamiątka po dziadku którą bardzo mi zależało żeby odratować, doprowadzić do stanu używalności i świetności. Po bardzo długich bojach w ciągu ponad 3 lat kiedy już w miarę udało mi się doprowadzić gaźnik do ładu, padł mi silnik, ponieważ od dawna marzył mi się 1.6 ale ADA chciałem w przyszłości go na taki wymienić ale w obecnych okolicznościach okazało się że musiałbym to zrobić szybciej niż się spodziewałem:/
Znalazłem taki silnik i nawet chciałem kupić (przetestowany osobiście bo jeszcze założony na jeżdżącym aucie i gość przy mnie dopiero go demontował dla mnie do sprzedaży), ale w ostatniej chwili się okazało że stwierdził że on niby nie podejdzie do mojego auta bo ja mam auto z '91r i przez tylko 2 lata (1990 i 1991) Audi zastosowało inne mocowania silników i tylko tam podejdzie silnik z tych lat bo szkielet karoserii pod maską jest inaczej wyprofilowany:/ Po pierwsze to, pytanie czy to prawda??? A jeśli tak to:
Z jednej strony prawie poddałem się bo nie chcę już odpierdzielać takiej rzeźby żeby aż ciąć podłużnicę i kaleczyć konstrukcję która jest elementem nośnym ale z drugiej strony mam gdzieś w środku cichą nadzieję że może mielibyście dla mnie jakąś radę lub znali sposób żeby wcisnąć i jakoś jednak umiejscowić tą jednostkę w tym aucie, może nie wiem, wystarczy mocowanie silnika typu łapy czy sanki jakieś założyć z innego modelu czy coś i zrobić tak żeby pasowało, a jeśli nie to może wiecie kto konkretny wie coś na ten temat i się w tym dobrze orientuję żeby mi coś doradzić, może któryś forumowicz, może macie kogoś ze środowiska Audi 80 z poza forum co by znał temat i orientował się jak to rozwiązać.
Zależy mi żeby nie pakować kasy w remont tego silnika jaki mam i też nie w taki sam jaki mam tylko zależało mi na tym ADA 1.6 na wtrysku.
Bardzo bym prosił o pilny kontakt najlepiej telefoniczny, byłbym bardzo wdzięczny. Zawsze konkretna rozmowa przynosi coś konstruktywnego, może coś razem by się udało zdziałać. To mój numer 609 480 809 w razie gdyby chcielibyście mi pomóc. Mam za darmo bez limitu więc jeśli będzie trzeba oddzwonię.
Zależy mi też na czasie bo jeśli nie dowiem się na dniach czy dało by się coś jeszcze w tej materii zrobić to na dniach będę musiał załatwić złomowanie bo kończy mi się ubezpieczenie i wtedy nie ma sensu wykupywać następnego;):/

Lepszy wybór był by 1.8PM montaż plug&play wsio pasuje a silnik nie do zajechania i dobrze znosi LPG no i mocniejszy ciut od Ada w sensie NM

Wszystko się da, spawarka, szlifierka i kilka kawałków metalu: https://audi80.pl/topics9/80-b3-osk ... tm#1040074

[ Dodano: 2018-04-18, 15:54 ]
Tylko też ADA ma wredny układ wtryskowy. Do tego ma czujnik indukcyjny wału odpowiedzialny a czujnik halla w aparacie zapłonowym ma tylko jedno wycięcie i nie odpowiada samodzielnie za zapłon i wtrysk jak w innych 4 cylindrowych B4kach.
Chyba już nawet lepiej wsadzić ABT pomimo mniejszej ilości koni powinno być przyjemniejsze do jazdy bo ma więcej momentu obrotowego i lepiej będzie jeździć na gazie I lub II generacji.

Jestem laikiem większym niż się chyba spodziewasz odnośnie tych wszystkich rozwiązań:D Co to oznacza w praktyce odnośnie tych rozwiązań z ADA o których piszesz?

Pedro_12 pisze:Co to oznacza w praktyce odnośnie tych rozwiązań z ADA o których piszesz?

Że jak ktoś np. wyjmie aparat zapłonowy i wsadzi np. taki ze starszych silników to będzie to sprawiać problemy. Albo jak wsadzi właściwy ale w złej pozycji to będzie wyrzucać błąd czujnika halla ale będzie jeździć.

Po prostu każdy mechanik będzie podchodzić do tego jak do starszych silników i może sobie nie poradzić z uruchomieniem tego jeśli ktoś wyjął wcześniej aparat zapłonowy.
Do tego do gazu na mikserze nie nadaje się tak jak np. ABT. Do ADA najlepsza by była sekwencja.

Dzięki maciek889 za odpowiedź. No co do gazu to i tak bym chciał założyć sekwencję;) ale będę miał to na uwadze;)

Pedro_12, mi się też wydaje, że to totalnie bez sensu pomysł. Najprościej będzie wymienić sam słupek na to samo pod warunkiem sprawnego osprzętu.

A co się w silniku stało? Panewki? W sumie nawet zatartego też zreanimujesz, o ile masz warunki ku temu.