[B4 2.0 ABK] nie odpala rano bez dodania gazu pozniej OK

toto1989 · Post autor: **toto1989** » 27 paź 2018, 18:45

witam,
problem jak w temacie.
Przeplywka "nowa" - inna, zastępcza tez byla po strzale przez LPG ale klapka wyregulowana,nie trze nigdzie, ale ogolnie auto woli prace z odpieta jedna i druga przeplywka , gdy ja zapne to silnik zalewa , regulator jalowych przeczyszczony, dolot szczelny, przekaznik 30 zmieniony, niebieski czujnik tez.
A teraz do sedna , rano przy pierwszym odpaleniu ( bez gazu) oczywiscie na PB silnik lapie na 2-3 -4 sekundy i gasnie. Po tym gdy dodam gazu i odpalam za drugim razem odpali na strzał, potrzymam go chwile na obrotach i jest ok juz chodzi nie gasnie. Po tym gdy sie zagrzeje moge go zgasic i przez kolejne 6 godzin pali na strzał. Na LPG nie ma zadnych problemow z jazdą ( na zimno nie probowałem odpalania, II generacja)
Czy to moze byc wina sondy? Bylem na przegladzie i sonda pokazywala na analizatorze ok 1,600 a diagnosta mowil ze powinno miec max 1,05 czy cos, twierdzi ze sonda nie zyje. Regulator cisnienia paliwa sprawdzony metoda ciekniecia z wezyka paliwa- NIE CIEKNIE, lecz czasem a nawet czesto rano gdy wlasnie nie moze zapalic bo da sie wyczuc ze go zalewa to czuc swad benzyny w kabinie.
Na lpg nie ma problemow auto ma moc itp. lecz na lpg wole nie odpalac

Dzwina jeszcze jedna rzecz, gdy odepne "krokowy"- (wiem jak to sie fachowo nazywa) to obroty na PB sie stabilizuja, chodzi naprawde fajnie wrecz idealnie, lecz bez zapietego krokowego nie odpali za cholere

Draznic mnie bedą te przygazowki przy -20 na zimnym silniku bo wiem ze mu to nie sluzy

toto1989 · Post autor: **toto1989** » 27 paź 2018, 18:49

Już temat poprawiony

Czy zły zapłon mogl byc powodem zlego odpalania rano?
Bo przed chwila kolega ustawił mi zaplon. Autku przybylo jakies 30 km

Wczesniej przy naglym dodaniu gazu mial czkawke, teraz idzie od samego dołu. Moglo to byc przyczyna?

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 27 paź 2018, 19:07

toto1989, jest temat odnośnie abk i tam pisze co jest ważne

toto1989 · Post autor: **toto1989** » 27 paź 2018, 19:48

PeterB wiem ze jest taki temat, pewnie o ten Ci chodzi: Małe kompendium na temat ABK
A wyczytałes chociaz co do tej pory wymienilem, wyczyściłem? bo wymienilem wiele istotnych rzeczy i wciaz bez zmian.
Zamiast odsylac mnie do szukajki prosze, postaraj sie mi podpowiedziec co jeszcze moge sprawdzic, chyba ze jestes tylko administratorem forum i na ABK nic sie nie znasz to przepraszam i zwracam honor, bo robienie jakis tajemnic- znajdz se sam troche mnie irytuje, bo nie od tego jest forum. Nie jestem leniem, ale nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi na moj problem, ale jesli znasz złoty srodek na moj problem to zwyczajnie wklej link i podaj nr konta to przeleje cos na browara lub flaszke

Nie ma czasu szukac w cienmo, auto ma jezdzic i h.....
pozdr

Post autor: **Krzysiek 84** » 27 paź 2018, 20:47

toto1989, _powitania

maciek889 · Post autor: **maciek889** » 27 paź 2018, 20:56

toto1989 pisze:nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi na moj problem

Bo takiej nie ma, musisz sprawdzać wszystko po kolei a jak nic nie wychodzi to jeszcze raz.
Sprawdzałeś ciśnienie paliwa? I czy wtryskiwacz rozruchowy dostaje zasilanie? Dobrze by było też sprawdzić na vagu albo woltomierzem co przepływomierz pokazuje (choć to wtedy gdy mieszanka jest właściwa bo jak będzie chodzić skrajnie ubogo albo bogato to ten test nic nie da bo sterownik otworzy dużo regulator obrotów aby silnik nie gasł).

gorny7 · Post autor: **gorny7** » 27 paź 2018, 22:01

jaki tam masz lpg ,sekwencje?
czy probowałeś po zakonczaniu jazdy przed wylaczeniem silnika przełączyc na bezyne troche pochodzi i na drugi dzien obserwować jak bedzie odpalał?

toto1989 · Post autor: **toto1989** » 28 paź 2018, 08:00

maciek889 pisze:
toto1989 pisze:nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi na moj problem
Bo takiej nie ma, musisz sprawdzać wszystko po kolei a jak nic nie wychodzi to jeszcze raz.
Sprawdzałeś ciśnienie paliwa? I czy wtryskiwacz rozruchowy dostaje zasilanie? Dobrze by było też sprawdzić na vagu albo woltomierzem co przepływomierz pokazuje (choć to wtedy gdy mieszanka jest właściwa bo jak będzie chodzić skrajnie ubogo albo bogato to ten test nic nie da bo sterownik otworzy dużo regulator obrotów aby silnik nie gasł).

Wtrysk rozruchowy był sprawdzany, działa. Probowałem też go odlaczac na noc bo myslalem ze moze on zalewa silnik, lecz bez niego tez był zalany i nie chciał odpalic bez dodania gazu.

Sonda by chyba takich cyrkow nie robila? Przez sonde chyba tylko spalanie wzrasta?

[ Dodano: 2018-10-28, 08:00 ]

gorny7 pisze:jaki tam masz lpg ,sekwencje?
czy probowałeś po zakonczaniu jazdy przed wylaczeniem silnika przełączyc na bezyne troche pochodzi i na drugi dzien obserwować jak bedzie odpalał?

Gaz II generacja.
Probowałem robić tak jak mowisz, czyli gasic go na PB, lecz to też nie pomogło...

Post autor: **Jarewa** » 28 paź 2018, 08:19

Zresetuj sterownik Pb jeśli pomoże na chwilę to nic z tym nie zrobisz bo przyczyna to nieprawidłowo ogarnięty LPG.

toto1989 · Post autor: **toto1989** » 01 lis 2018, 19:53

Był odłączany aku wiele razy, nic to nie daje.
Dziwne bo taki problem wystepuje przy pierwszym odpaleniu. Gdy juz odpali, kazde nastepne odpalenie jest juz lekkie, bez dodawania gazu.
Jeszcze nie probowalem go odpalac z rana po wczorajszym ustawieniu zaplonu. Moze teraz bedzie oki. Sprawdze za jakas godzine.

Bo zaplon byl baaardzo zle ustawiony, autko naprawde nabralo mocy

[ Dodano: 2018-10-28, 17:45 ]
No i dzis autko odpalilo bez najmniejszego problemu, bez zadnego dodawania gazu. I co najlepsze nie gaśnie na jałowych. Czyli jednak byla to wina zaplonu. Jak jutro rano odpali rownie dobrze to bedzie super

aaa i widać że temperatura silnika na zegarach po ustawieniu zaplonu znacznie spadła, wczesniej bylo ok 95* i czesto lubil wlaczac sie wentylator na miescie, teraz jest rowne 90

[ Dodano: 2018-11-01, 19:53 ]
Dzis zrobilem trase prawie 300 km i autko naprawde fajnie jezdzi.
Ale jest jedno ale.. wracajac, majac juz jakies 5 km do domu zauwazylem na swiatlach ze wskazowka obrotomierza na LPG jest w okolicach 1200 obr. Dojechalem do domu z takimi objawami, przelaczam na benzyne a jego na wolnych zalewa, silnik gasnie, wiec przelaczylem znow na LPG obr 1200 i kilka przygazowek na ponad 4 tys/obr i problem zniknal, na gazie ok 800 obr na benzynie juz tez w miare stabilnie. Co moglo byc problemem?

h/k · Post autor: **h/k** » 01 lis 2018, 23:18

Jarewa pisze:Zresetuj sterownik Pb

toto1989 pisze:Był odłączany aku wiele razy, nic to nie daje.

Digifant resetuje się po wyłączeniu zapłonu nawet tylko na dłuższą chwilę. Kiedyś czarekj o tym pisał. Żadne odłączanie klemy nic kompletnie do tego nie dodaje. Pamięć usterek w ten sposób się nie kasuje, natomiast usterki zapisane w sterowniku nie powinny mieć znaczenia dla działania układu po resecie.

Dlatego mając jakikolwiek kłopot z pracą np. u mnie jeżdżąc na oparach gazu auto poszarpywało na parkingu i po jeździe już na benzynie potem zgasł na postoju pod domem, to natychmiastowa próba rozruchu skończyła się fiaskiem, a po odczekaniu chwili wszystko wróciło do normy.

toto1989 · Post autor: **toto1989** » 06 lis 2018, 08:14

No i tak, wymieniłem jeszcze sonde bo w starej cos latało w srodku wiec napewno nie zyła.
Ostatnio zatankowałem LPG do pełna i zrobiłem trase 340 km, po czym znów tankowanie do pełna i weszło 29 litrow LPG. Jazda bez szaleństw, tak do 130km/h więc wynik spalania chyba wyszedł ok.....???

Post autor: **Jarewa** » 06 lis 2018, 10:16

Trochę za ubogo. W trasie to Pb abk spala w granicach 7,5l a u ciebie wychodzi 8l lpg a lpg spala ponad 25% więcej.

toto1989 · Post autor: **toto1989** » 06 lis 2018, 10:30

Jarewa pisze:Trochę za ubogo. W trasie to Pb abk spala w granicach 7,5l a u ciebie wychodzi 8l lpg a lpg spala ponad 25% więcej.

Może masz i racje, LPG ustawiał mi diagnosta do analizatora, przy okazji przegladu tech, mowił ze dawka była mooocno za bogata.
Ale autko ma moc od samego dolu az do wysokich obrotow, nic sie nie ksztusi.

Zbyt uboga dawka moze byc szkodliwa?

Post autor: **Jarewa** » 06 lis 2018, 11:03

Tak uboga jest szkodliwa wypala wszystko po drodze zawory nawet dziurę w tłoku. 130km/h to nie jest spokojna jazda. Ile miałeś obr/min? Skrzynia kurtka czy długa?