Witam Wszystkich.
Mam następujący problem:
Kiedy po nocy odpalam silnik to obroty, zaraz po odpaleniu, utrzymują się na poziomie 300-400 obr/min i w miarę rozgrzewania się silnika podnoszą się do 900-1000 obr/min. Problem występuje zarówna na benzynie jak i na LPG. Próbowałem doraźnie rozwiązać problem napinając linkę od gazu, ale na ciepłym silniku obroty były za wysokie, więc wróciłem do poprzednich ustawień. Może ktoś z Was miał podobny problem i go rozwiązał? Przeszukałem już to forum, ale nie znalazłem odpowiedzi na mój problem. Dziękuję z góry za pomoc.
[80 B3 1.8S JN B+LPG 1990r] Niskie obroty na zimnym silniku
Sprawdziłbym ale proszę podpowiedzieć który sprawdzić? (u mnie jest trzy: dwa na górze i jeden na dole gumowego przewodu).
Jaka powinna być rezystancja?
Mój silnik to JN (mechaniczny, wielopunktowy wtrysk na wtrysku Bosch KE-Jetronic).
Jaka powinna być rezystancja?
Mój silnik to JN (mechaniczny, wielopunktowy wtrysk na wtrysku Bosch KE-Jetronic).
Ostatnio zmieniony 21 maja 2009, 22:18 przez dsv, łącznie zmieniany 1 raz.
Sprawdziłem rezystancje czujnika (tego dolnego) i stwierdziłem, że wszystko jest w normie. Problem nadal istnieje.
Jak sprawdzić - "Czasowy wyłącznik termiczny"? (ten lewy górny czujnik na wężu)
Odnoszę wrażenie, że brakuje obrotów ssania, tzn. na początku obroty powinny być podwyższone - tak ok. 1400 obr/min. U mnie wtedy są niskie ok 300-400 obr/min. Może ten problem wynikać z wadliwie działającego układu piątego wtryskiwacza (zamontowanego w kolektor dolotowy).
Znalazłem!!! :mrgreen:
To był wadliwie działający "zawór dodatkowego powietrza". Wymieniłem i problem zniknął.
Szkoda, że nikt nie podsunął mi pomysłu, aby sprawdzić ten zawór.
A tylu tutaj ekspertów.
Jak sprawdzić - "Czasowy wyłącznik termiczny"? (ten lewy górny czujnik na wężu)
Odnoszę wrażenie, że brakuje obrotów ssania, tzn. na początku obroty powinny być podwyższone - tak ok. 1400 obr/min. U mnie wtedy są niskie ok 300-400 obr/min. Może ten problem wynikać z wadliwie działającego układu piątego wtryskiwacza (zamontowanego w kolektor dolotowy).
Znalazłem!!! :mrgreen:
To był wadliwie działający "zawór dodatkowego powietrza". Wymieniłem i problem zniknął.
Szkoda, że nikt nie podsunął mi pomysłu, aby sprawdzić ten zawór.
A tylu tutaj ekspertów.