Forum Audi 80 Klub Polska

witam, jako że ostatnio mało jeździłem, to zawieszające obroty jakoś mi nie przeszkadzały, i może za niedługo wezmę się za sprawdzenie jakie to błędy mi wyskoczą, ale tak sobie myślę że skoro adaptacja pomaga na jakiś czas (tak nie cały tys km) to w tym przypadku odpada raczej jakieś usterki typu nieszczelny dolot czy np. brudna przepustnica. Od tak wymieniłem czujnik temp. ECU co prawda nie najlepszej marki on był ale jak widać to nic nie dało też. Kable świece nowe, kopułka i palec jakiś nie cały rok maja, sonda lambda ponad rok, więc tak podejrzanie moje spadają na krokowca... jakieś inne pomysły czego można się spodziewać?
A i dodam że obroty na zimnym powyżej 1000 na rozgrzanym prawie 1000 albo lekko poniżej, z tego co pamiętam to miałem na początku 900, w zimę jest mi to trochę na rękę jako że jeżdżę na LPG wiec nie mam problemów z gaśnięciem na zimnym silniku, ale jednak większe spalanie jest zauważalne