Witam, jestem tu nowy ponieważ niedawno stałem się szczęśliwym posiadaczem audiczki. I chciałbym serdecznie wszystkich pozdrowić miłośników 80. ;-)
Mój problem dotyczy silnika krokowego, na początku samochód falował na obrotach wiec sprawa oczywista wymieniłem silnik krokowy. Samochodzik chodził ładnie po prostu cykał.
Więc zrobiłem jadę próbną i się spalił :-( , kupiłem następny i też się spalił :-( . Po prostu kiedy przekracza 4000 obrotów silnik krokowy się pali. Bardzo proszę o pomoc będę niezmiernie wdzięczny.
[80 B4 2.0 ABT] Palący się silnik krokowy POMOCY
[80 B4 2.0 ABT] Palący się silnik krokowy POMOCY
Ostatnio zmieniony 16 sie 2008, 12:36 przez LukasK5, łącznie zmieniany 2 razy.
Zawsze przed zamontowaniem nowego osprzętu trzeba znaleźć przyczynę usterki. Silnik krokowy nie padł raczej sam z siebie. Mało to prawdopodobne. Oryginalne egzemplarze przy prawidłowej regulacji silnika "przejeżdżają" ponad 400 tys. km.
Przyczyną spalenia regulatora mógł być zbyt duży prąd płynacy przez cewkę w zbyt długim czasie.
Dzieje się tak, gdy silnik pracuje na zbyt niskich obrotach biegu jałowego lub zbyt duża ilość benzyny dostaje się do silnika. W takiej sytuacji sterownik silnika poprzez większy prąd próbuje bardziej otworzyć przelot regulatora by podnieść wolne obroty. W przypadku uszkodzonego regulatora ciśnienia paliwa (dziurawa membrana) lub wtryskiwacza (lejącego paliwo) będzie podobnie. W takiej sytuacji aby skład mieszanki pozostawał stechiometryczny na wolnych obrotach otwierany jest maksymalnie zawór regulacyjny wolnych obrotów by zwiekszyć ilość powietrza i zbliżyć wskaźnik Lambda do 1.
Ewentualnie może się przytrafić taka sytuacja, że silnik o bardzo dobrym stopniu sprężania zasilany LPG ma na wolnych obrotach zbyt ubogą mieszankę. W takim przypadku wolne obroty mimo, że są zaniżone (np 800 obr/min.) to jednak z uwagi na stan silnika są stabilne i właściciel jest szczęśliwy bo mu silnik mało pali LPG. Owszem zużycie LPG będzie niższe, ale nie zapominajmy, że w tym samym czasie sterownik silnika robi wszystko by utrzymać silnik na obrotach zdefiniowanych przez producenta (850 obr/min) czyli otworzy maksymalnie zawór regulacji wolnych obrotów, co powoduje jego grzanie się.
Przyczyną spalenia regulatora mógł być zbyt duży prąd płynacy przez cewkę w zbyt długim czasie.
Dzieje się tak, gdy silnik pracuje na zbyt niskich obrotach biegu jałowego lub zbyt duża ilość benzyny dostaje się do silnika. W takiej sytuacji sterownik silnika poprzez większy prąd próbuje bardziej otworzyć przelot regulatora by podnieść wolne obroty. W przypadku uszkodzonego regulatora ciśnienia paliwa (dziurawa membrana) lub wtryskiwacza (lejącego paliwo) będzie podobnie. W takiej sytuacji aby skład mieszanki pozostawał stechiometryczny na wolnych obrotach otwierany jest maksymalnie zawór regulacyjny wolnych obrotów by zwiekszyć ilość powietrza i zbliżyć wskaźnik Lambda do 1.
Ewentualnie może się przytrafić taka sytuacja, że silnik o bardzo dobrym stopniu sprężania zasilany LPG ma na wolnych obrotach zbyt ubogą mieszankę. W takim przypadku wolne obroty mimo, że są zaniżone (np 800 obr/min.) to jednak z uwagi na stan silnika są stabilne i właściciel jest szczęśliwy bo mu silnik mało pali LPG. Owszem zużycie LPG będzie niższe, ale nie zapominajmy, że w tym samym czasie sterownik silnika robi wszystko by utrzymać silnik na obrotach zdefiniowanych przez producenta (850 obr/min) czyli otworzy maksymalnie zawór regulacji wolnych obrotów, co powoduje jego grzanie się.
Dzięki serdeczne za pomoc już wiem gdzie mniej więcej szukać.
[ Dodano: 2008-08-15, 15:55 ]
Niestety membrana regulatora ciśnienia paliwa jest w porządku. :-|
[ Dodano: 2008-08-15, 16:02 ]
Bardzo proszę o pomoc dodam że jest to benzyna bez LPG
[ Dodano: 2008-08-16, 12:28 ]
Wtryskiwaczowi też nic nie dolega ciśnienie wynosi 1-go bara. Co to może być już ręce mi opadają :cry:
[ Dodano: 2008-08-15, 15:55 ]
Niestety membrana regulatora ciśnienia paliwa jest w porządku. :-|
[ Dodano: 2008-08-15, 16:02 ]
Bardzo proszę o pomoc dodam że jest to benzyna bez LPG
[ Dodano: 2008-08-16, 12:28 ]
Wtryskiwaczowi też nic nie dolega ciśnienie wynosi 1-go bara. Co to może być już ręce mi opadają :cry:
Sprawdź jeszcze wiązkę, czy nigdzie się nie przetarła. Silnik "krokowy" sterowany jest współczynnikiem wypełnienia, więc zwarcie nawet jednego przewodu do masy będzie skutkowało przepływem większego prądu. Przekręć stacyjkę w położenie "zapłon" i sprawdź napięcie między dwoma pinami, oraz między każdym z pinów a masą i zapodaj wyniki na forum.