[2.0 3A] Pali jak chce na benzynie i gazie

ignac112 · Post autor: **ignac112** » 04 lip 2012, 22:00

Cześć kumpel ma problem ze swoim 3a. Samochód pali jak chce na benzynie i na gazie, nie ważne czy ciepły czy zimny. Pali raz od cyknięcia, raz trzeba dużej pokręcić, a raz można kręcić kilka razy. Pomóżcie chociaż naprowadzić co do sprawdzenia.
Ja zaczynam swoją przygodę z mechaniką (ucze się pomału, ale cały czas do przodu), coś tam wiem, coś mogę sprawdzić, ale nie umiem od tak stwierdzić co jest nie tak. Wydaje mi się, że to coś z rozrusznikiem, albo coś z brakiem szczelności.
Za wszystkie sugestie będę wdzięczny.
Pozdro, ignac. <ok>

Cris · Post autor: **Cris** » 05 lip 2012, 11:04

Na takie zapytanie nie ma odpowiedzi. Opisz dokładniej...Co było robione ? Jaki to model , bo 113 km (kilometrów ) pierwszy raz słyszę . Dlaczego rozrusznik ? Nie kręci ,czy co ? Brak czszelności ? Dlaczego ? Płyn chłodniczy ucieka ,oleju ubywa czy płynu do spryskiwacza ? Trochę musisz się wysilić jak chcesz uzyskać pomoc.

ignac112 · Post autor: **ignac112** » 05 lip 2012, 11:19

Napisałem, że chodzi o silnik 3A:

2.0E
kat.
1988 - 1990

R4-8v SOHC
(wtrysk wielopunktowy KE-Motronic 1.1)

3A

1847 cm³

113 przy 5300 obr/min

170 przy 3250 obr/min

10,9 s

196 km/h

Co do nieszczelności to chodzi mi o dolot, tzn. że może być gdzieś nieszczelny, olej żre, ale to jak każdy samochód jeżdżący długo na gazie, ale nie są to olbrzymie ilości. Rozrusznik od czasu do czasu podczas 1 kręcenia rozrusznikiem potrafi się zawiesić i wydaje mi się, że ma ciężko.

Cris · Post autor: **Cris** » 05 lip 2012, 20:12

Trochę teraz wiemy ....ale i tak mało....Jeśli rozrusznik jest niesprawny , to może zjadać prad i będzie słaba iskra . Ale wygląda ,że auto jest ciut zaniedbane...Rozrusznik musowo zrobić żeby szukać dalej .Jeśli bierze olej to może zrobić uszczelniacze zaworów ? Auto stare ale jeśli ma jeszcze trochę mocy to warto....Taka wymiana nie jest zbyt kłopotliwa ,bo są fachowcy co robią to bez zdejmowania głowicy ,a ja powiem ,że warto...Nieszczelne uszczelniacze to olej lejący się do cylindrów na postoju i utrudnione zapalanie.Sprawdż czy świece są mokre,zaoliwione . Odpisz a dalej bedziemy szukać.

Kokolino · Post autor: **Kokolino** » 05 lip 2012, 20:56

ignac112, _uwaga

ignac112 · Post autor: **ignac112** » 05 lip 2012, 21:26

Auto właśnie o to chodzi jest zadbane, właściciel wymienia wszystko na nowe, jak robi np: zawiechę to od razu całość razem z takimi głupotami jak odboje, osłony amorów itp itd.
Rozrusznik już raz był regenerowany, rok temu, wymiana akumulatora jakoś pod koniec wiosny.

Pozdro.
Ps. czekam na odp. czy świece ma zaolejone

marbaj · Post autor: **marbaj** » 06 lip 2012, 09:54

Rozrusznik od czasu do czasu podczas 1 kręcenia rozrusznikiem potrafi się zawiesić i wydaje mi się, że ma ciężko.

Walczyłem z rozrusznikiem, wymieniłem na inny, nowy akumulator a przyczyną był zbyt wczesny zapłon. Prosty sposób na sprawdzenie:
Główny przewód (idący od cewki) zdjąć z kopułki, zmasować do silnika i wtedy zakręcić rozrusznikiem. Jeżeli będzie kręcił jak szalony, bez żadnych przycięć to na 100% zbyt wczesny zapłon.

ignac112 · Post autor: **ignac112** » 06 lip 2012, 17:40

No właśnie właśnie, coś mi się przypomina, że majstrował przy zapłonie. Akumulator nowy.
Dzisiaj sprawdzaliśmy, świece - zaolejone (świece są 3 elektrodowe, nie wiem czy dobrze, ale chyba jo), kupił uszczelniacze zaworów i zobaczymy co będzie.

@edit:
Chyba kumpel będzie musiał zrobić remont, bo na 3 i 4 cylindrze po ok 5 bar...

Cris · Post autor: **Cris** » 07 lip 2012, 09:15

W tym przypadku potrzeba będzie wymienić pierścionki bo sama wymiana uszczelniaczy może nie wystarczyć . Współczuję ......Swiece nadają się trzyelektrodowe i jednoelektrodowe .Ja osobiście teraz używam iskry jednoelektrodowe przystosowane do gazu ,choć fachowcy twierdzą ,że to bayer i mydlenie oczu....Zdają bardzo dobrze egzamin to po co przepłacać ? Natomiast przyczyn złego palenia może być znacznie więcej ,ale coś trzeba wykluczyś i szukać dalej.

ignac112 · Post autor: **ignac112** » 07 lip 2012, 10:55

Tak tak, pierścionki, uszczelka, planowanie, dotarcie zaworow, uszczelniacze... Ale co zrobić? <ok> Zrobi i znów przez 500tyś tylko olej wymieniać <lol>

Cris · Post autor: **Cris** » 07 lip 2012, 14:59

Jeśli auto jest w dobrym stanie i ktoś ma zamiar pojeżdzić jeszcze 3-4 sezony to warto zrobić ten remoncik. W zadnym razie nie kupywać innego silnika ,bo można trafić na jeszcze gorszy.Kiedyś sam robiłem głowicę , pierścionki i panewki w ładzie.....Teraz bym się tego nie czepił . bo roboty b. dużo a cierpliwości mało....Przerażają mnie natomiast mechanicy , którzy nie zwracają uwagi na detale i robią na odpier.ol . W starych samochodach wszystko jest już nadwyrężone i często po takim remoncie pojawiają się nowe problemy...A to przewód gdzieś został naderwany a to rurka jakaś pękła i szukaj wiatru w polu. Życzę powodzenia.

ignac112 · Post autor: **ignac112** » 07 lip 2012, 23:26

kolega ma sentyment do auta, kilka kafli już włożył i na razie z kasą krucho. Z jednej strony polubił to auto i chciałby je robić z drugiej strony chce kupić ładne b4 (nawet myśli o 2.8). Ja mu radze by robił to co ma, bo auto fajne, kupe kasy włożone. A tak doinwestowane auto ciężko znaleźć i na minę łatwo trafić.