Forum Audi 80 Klub Polska

Witam, klubowiczów
mam problem otóż okazało się że głowica w mojej audi 2.0 abk jest pęknięcie i nadaje się ona tylko do kosza. Moje pytanie zatem jest takie: co dalej szukać dobrej głowicy? Robić swapa? Ręce mi opadły bo 3 razy zmienialem już uszczelkę i dopiero teraz okazało się że to wina głowicy. Czekam na rady...
Pzdr Przemek

kwiatu88, _uwaga

kwiatu88 pisze:Ręce mi opadły bo 3 razy zmienialem już uszczelkę i dopiero teraz okazało się że to wina głowicy.

a czemu nie dałeś jej do sprawdzenia :?:

kwiatu88 pisze:Moje pytanie zatem jest takie: co dalej szukać dobrej głowicy?

ja bym szukał drugiej głowicy

tak, wiem za parę chwil poprawię. Do tej pory się zastanawiam dlaczego, żałowałem 80zł za sprawdzenie i tak mi się to opłaciło... niska kompresja zawsze wychodziła po złożeniu, i się głowiłem dlaczego, a ostatnio zacząłem mieć problem z płynem chłodniczym, 5l/3 dni, pomyślałem że węże, później wszystkie króćce i przez tydzień było ok, do dziś.... Jakieś porady odnośnie głowicy? Cokolowiek?

kwiatu wysłałem Ci PW z moim punktem widzenia, żeby nie robić offtopu.

kup uzywke daj do regeneracji i biedzie spokoj.

kwiatu88 pisze: niska kompresja zawsze wychodziła po złożeniu, i się głowiłem dlaczego,

Powodów może być co najmniej kilka, zasadniczo wcale pęknięcie głowicy nie musi się wiązać z obniżeniem kompresji. Zależy gdzie i jak pękła.
Zespół tłok/pierścienie/gładź oraz zawór/gniazdo zaworowe -tam sie szuka przyczyn niskiej kompresji.
Może się okazać, że po wymianie czapeczki na używkę po regeneracji(jedyne sensowne rozwiązanie) kompresja nie podskoczy, lub podskoczy niewiele(dzięki obróbce w okolic zaworów).
Jak nie ma pierścionków, czy są pozapiekane to cudu nie będzie i nie ma co się tu oszukiwać.
Kolejna sprawa -trzeba przeanalizować czemu głowica pękła. Czy auto zalano np. zimną wodą po pęknięciu węża przy rozgrzanym silniku, czy są jakieś inne problemy z układem chłodzenia, czy może mechanikowi tylko się wydaje, ze potrafi się zająć wymianą uszczelki, lub może czy nie ściemnił on, że np. popijali jak składał i zapomniał dociągnąć głowicę jak należy(mało zabawne ale niestety autentyczne).

Co do swapa -jeżeli już to silnik pewny, znany, lub porządnie sprawdzony. A nie "w ofercie 30000 części na placu, a silnik przed wyjęciem stan ideał, z Niemiec, nie widział gazu, przebieg 4 tysiące w bezdeszczowe dni"