Forum Audi 80 Klub Polska

Danek pisze:Prawidłowe ciśnienie oleju na jałowym biegu to minimum 0,3 bara, a na wysokich (powyżej 2000) minimum to 2 bary.

Ja mam 2 bary na jałowym przy rozgrzanym silniku do temp roboczej,olej castrol 10W40 i też wymienione szklanki na INA i też na zimnym mi stuka i... już mam siwe włosy z braku "lekarstwa" na to cholerstwo :mrgreen:

jest lekarstwo na te stuki tylko po wstępnej kalkulacji kosztów cena jest zaporowa.


- głowica ok 350-400zł (goła tylko z zaworami) (cena orientacyjna mozna kupic taniej)
- wałek rozrządu (jesli tez jest zuzyty) 100-150zł (j/w)
- szklanki 8x18-22zł = 200zł
- uszczelka głowicy od 80zł wzwyż

uzywke głowicy trzeba by było sprawdzić, splanowac, wymienic uszczelniacze zaworowe czyli kolejne 150 zł

nowy olej i filtr
ewentualnie pokusic sie o wymiane rozrzadu i pompy wody

to jest praktycznie remont silnika
robocizny nie licze bo to w zaleznosci od mechanika i regionu
lub tez gdy ktos potrafi sam zrobic

wg mnie jest to nieoplacalne, za te pieniadze mozna kupic silnik który jeszcze siedzi w aucie i mozna go sprawdzić.
a przekładka silnika jest tansza

widmo pisze: - głowica ok 350-400zł (goła tylko z zaworami) (cena orientacyjna mozna kupic taniej)
- wałek rozrządu (jesli tez jest zuzyty) 100-150zł (j/w)
- szklanki 8x18-22zł = 200zł
- uszczelka głowicy od 80zł wzwyż

uzywke głowicy trzeba by było sprawdzić, splanowac, wymienic uszczelniacze zaworowe czyli kolejne 150 zł

nowy olej i filtr
ewentualnie pokusic sie o wymiane rozrzadu i pompy wody

Mam to wszystko zrobione/wymienone.Głowica była w warsztacie regenerującym ocenili jej stan na bdb i co?i g.... :evil: Danek robił też cały dół silnika i też g.... z tego wyszło.
Zaczynam już szczerze wątpić,.ze to wina szklanek chociaż dźwięk jest porównywalny i dzieje się to na zimnym silniku i cichnie w miare nagrzewania.Słyszałem też,że niemal identyczne objawy są przy wydmuchanej uszczelce kolektora wydechowego bądź nawet pękniętym kolektorem.Też niby na zimnym jest gorzej,na gorącym cichnie.

Otóż to koledzy otóż to. Nie mam zielonego pojęcia dlaczego tak się dzieje ale się dzieje. Władowałem już w swój silnik masę kasy i roboty i kicha. Wszystko o czym pisał widmo, było robione. Jedyne co przychodzi mi jeszcze do głowy to rowiercenie gniazd szklanek i wymiana szklanek na nadwymiar ale szkoda mi już kasy.

Krzywki walka leciutko podtarte same koncówki ale to na tyle że tylko na czubkach krzywek inaczej lśni metal.
A szklanki wchodziły lekko i nawet dawaly się poruszać w gniazdach palcami,wyczuwalny luz.

[ Dodano: 2008-10-11, 17:58 ]
A Panowie a co zrobić z olejem bo mam do wymiany bo juz wskoczyło 10 000tys km wymieniać na SYNTETYK czy mu to zaszkodzi?,bo jak nie zaszkodzi to chetnie spróbuję.Do tej pory zalany zalany był 10W/40 i oleju nic nie ubywa a silnik jak wymieniałem szklanki czysciutki pod pokrywa zaworów a olej po tym przebiegu czysty na bagnecie.

Danek pisze:Jedyne co przychodzi mi jeszcze do głowy to rowiercenie gniazd szklanek i wymiana szklanek na nadwymiar ale szkoda mi już kasy.

Bodajrze od VW Passata b5 z silnika AFN są większe od tych z B3/B4
Ale szczerze mówiąc gdybym miał rzeźbić gniazda szklanek zeby założyć nadwymiarowe to prawdę powiedziawszy wolałbym kupić inny silnik z jakiegoś rozbitka

adam28k pisze:Zaczynam już szczerze wątpić,.ze to wina szklanek chociaż dźwięk jest porównywalny i dzieje się to na zimnym silniku i cichnie w miare nagrzewania.Słyszałem też,że niemal identyczne objawy są przy wydmuchanej uszczelce kolektora wydechowego bądź nawet pękniętym kolektorem.Też niby na zimnym jest gorzej,na gorącym cichnie.

moze być taki odgłoś przy wydmuchanej uszczelce kolektora, ale czesto tak jest ze silnik traci przez to na mocy (dotyczy to modeli z sondą lambda w kolektorze wydechowym), jak masz pękniety kolektor to powinieneś mieć okopcone miejsce pęknięcia.

U siebie miałem poluzowane śruby od kolektora i dwururki. jak dociskałem gaz to miałem odgłoś brzęczenia tłumików, klekotania itp a jak jechałem spokojnie to nie było nic słychać, dopiero po czasie sie zorientowałem ze to uszczelka bo jak włączałem nadmuch to było czuć zapach spalin w kabinie.

widmo, nadwymiarowe szklanki są produkowane przez INA do Audi B4 z silnikiem ABT. Na forum jest temat o tym traktujący. Nie ma potrzeby stosowania szklanek od VW.
Ale co do rzeźby to być może masz rację, że łatwiej i szybciej byłoby zmienić cały silnik. Tylko znajdź mi taki - pewny.
Wracając do kolektora to u mnie i podejrzewam u wielu kolegów nie ma żadnych problemów z kolektorem, uszczelkami itp.

Danek pisze:widmo, nadwymiarowe szklanki są produkowane przez INA do Audi B4 z silnikiem ABT. Na forum jest temat o tym traktujący. Nie ma potrzeby stosowania szklanek od VW.
Ale co do rzeźby to być może masz rację, że łatwiej i szybciej byłoby zmienić cały silnik. Tylko znajdź mi taki - pewny.
Wracając do kolektora to u mnie i podejrzewam u wielu kolegów nie ma żadnych problemów z kolektorem, uszczelkami itp.

Przyznam sie bez bicia ze nie wiedziałem o tym ze są takie szklanki :?: :idea:

wiesz mam mnóstwo Znajomych w Krakowie i okolicach którzy sprzedają używane częsci.
wiec ze znalezieniem dobrego i pewnego silnika nie ma problemu. chyba ze to jakis bardzo rzadko stosowany model wiec wtedy trzeba poczekać.

dla przykładu za silnik do paska B5 AFN zaplacilem 2200 zł (z osprzętem) wiec wydaje mi sie ze naprawdę to była dobra cena. a silnik byl w bdb stanie <ok>

widmo pisze:wiesz mam mnóstwo Znajomych w Krakowie i okolicach którzy sprzedają używane częsci.
wiec ze znalezieniem dobrego i pewnego silnika nie ma problemu.

Dobrze wiedzieć , szkoda, że tak daleko . No ale kończmy ten off-top bo zaraz dostaniemy po głowie od moderatorów .

troche dziwna sprawa martwi mnie bo ten sam objaw mam i teraz pytanie do znawców z forum co się stanie z silnikiem przy takim cykaniu szklanek jak jest zimny jezdzę na 10w 40 mobil1 wymiana co 10 tyś. km filtry wszystkie i to co potrzeba zmieniam na czas proszęwas o podpowiedzi

temat niby o ABT ale pytanie odnośnie szklanek:
przed remontem silnik zalany Orlen Platinum 15w40 inaczej mineral
aktualnie na 10w60 Castrol a klekot sie zrobił jak traktor.
oświeci mnie ktoś <ok>

10w40 lej dobrej marki jeżeli tlucze ci z pod klawiatury to raczej szklanki napisz coś dokłądniej co się dzieje

przy 20v ciezko mi policzyc ile tych szklanek tyka ale raczej nie jedna. cisnienie jak najbardziej OK, wsjo sie rozchodzi mi o olej mineralny a Castrol EDGE Sport 10W-60
Rodzaj: Syntetyczny. mineralnym była cisza szmerek dosłownie i mozna powiedziec minimalnie niższym cisnieniu jak jest teraz...

U mnie podobnie. Zalałem po 10W40 Castrol GXL (serwisowy Audi) tym co Ty czyli syntetykiem Castrol Edge RS Sport 10W60 i mogę zdecydowanie powiedzieć kilka rzeczy :

1. Silnikowi lżej jak zimny - czuć, że reakcja na gaz jest inna niż na 10W40 szczególnie w minusowych (-15C) temperaturach. Chodzi ciszej.
2. Na 10W40 klepanie popychaczy zaraz po odpaleniu było słabsze, ledwo słyszalne, ale utrzymywało się przez pół minuty - później dziwne delikatne pukanie od strony kolektorów - jakby ktoś małym młoteczkiem stukał po silniku. Sytuacja utrzymuje się przez kolejne 30-60 sekund i później błoga cisza. Przegazowanie w tym czasie nie zmienia sytuacji.
3. Na 10W60 klepanie popychaczy głośniejsze, ale po 10 sekundach milknie całkowicie - pukanie przy kolektorze nadal słyszalne j/w.
4. Mimo naprawdę delikatnie pocącego się silnika (uszczelka pod głowicą na 2-3 cylindrze od strony świec) nie miałem obaw zalania syntetykiem - oleju drastycznie nie ubywało (5030km i ubyło 2-3mm na bagnecie).
5. Po zalaniu 10W60 i przejechaniu 3300km ubyło 4-5mm - więc syntetyka pije więcej. Trzeba będzie dolać. Olej droższy ale na szczęście mam 5 literków za 120 zł.

Zakupione popychacze INA czekają na montaż. Zmienię przy okazji uszczelkę kolektorów i pompę wody oraz dolne kółko pasowe paska rozrządu. Po tych zabiegach zamelduję o wynikach.

Nie zgadzam się z opinią "ten typ tak ma". Skoro Audi wyjechało nowe z fabryki i nie klekotało to czemu ma to robić teraz po 14 latach ? Silnik jak dla mnie to blok i... drobne elementy - wymiana i po sprawie, tylko co wymienić to największa sztuka zgadnąć

widmo pisze:takze obstawiam na gniazda szklanek.

sam je wymieniałeś czy ktoś inny to robił ?

jeśli gniazda szklanek w głowicy są dobre to nowa szklanka powinna wejść w to gniazdo dosyć ciasno (nic na siłe tylko ją wkładasz palcami)

a w jakim stanie były krzywki na włku rozrządu ?

jeżeli już ktoś ma wyrobione gniazda szklanek powiedzmy to czy jest jakaś możliwa naprawa tego?