Forum Audi 80 Klub Polska

Wiele naczytałem się o stukach w silniku ABT - większość osób pisze o popychaczach, zużytym wałku rozrządu a nawet o zużytych płaszczach tłoków, które po odpaleniu słabo smarowane bujają się w tulejach cylindrów pukając o ich brzegi (???).
Objaw mam podobny - codziennie rano odpalając silnik kilkanaście sekund mam stukanie. Nie są to stuki szklanek a raczek dochodzą z przodu silnika. Komplet szklanek leży i czeka, ale zanim wymienię to jeszcze powalczę.
Dziś odpaliłem ze zdjętą pokrywką rozrządu i zauważyłem, że ramię napinacza rolki napinającej pasek rozrządu dygoce pukając. Pierwsze co - sprawdziłem naciąg paska, sprawdziłem luz rolki i OK. Lecz śrubka na sprężynce napinacza (niwelatora drgań) jest luźna - tzn trzyma się bolca, ale te nie trzyma się ramienia napinacza. Bolec zabezpieczony jest zapinką - więc wypaść nie powinien, ale ma luz w ramieniu.
Kółko napinające mam przykręcone w połowie "księżyca" do ramienia napinacza.
Wiecie może jak prawidłowo powinno się ustawiać kółko w stosunku do ramienia i dalej - jak powinna być dokręcona śruba trzymająca ramię do sprężyny ?
Na drugiej fotce w tym wątku (https://audi80.pl/b4-abt-scierajacy- ... t39223.htm) widać, że rolka jest w połowie "wycięcia" w ramieniu a śruba dokręcona do samej góry - czy to prawidłowe ustawienie ?
Jak działa ten napinacz / kompensator termiczny / tłumik drgań ?
Czy jego sprężyna wciąga się od temperatury czy jest wypychana ?
Czy napięcie paska wykonywać regulując rolkę czy regulując śrubą na sprężynie napinacza po ustaleniu kółka ?

Widzę, że trudne pytania zaczynają się pojawiać stuki stukami ja walczę z nimi już 2 lata... bez rezultatu, silnik dalej wali jak diesel pod obciążeniem.
Jeżeli chodzi o stukanie przy porannym odpalaniu to chyba normalka, zwłaszcza jak jest bardzo wilgotno. Jeżeli stuka tylko przez kilka sec po odpaleniu to nic innego jak popychacze nie może być.

Skoro by to było takie proste to po wymianie popychaczy dziesiątki ludzi było by zadowolonych - a tak nie jest.
Czasami ludzią klękają panewki, sworznie w tłokach itd...
Stuki pod obciążeniem - za wczesny zapłon (walą domykające się zawory), luzy na panewkach, zużyte gniazda zaworowe itd...

Mi od pewnego czasu też tak stuka jak odpalam. Ale po 1 - 2 sek. jest już wszystko dobrze. Wrażenie jest takie jakby silnik pracował na sucho przez te 2 sek. a potem olej się rozprowadził po panewkach i zaczął smarować.