[B4 Coupe ABK] Problem z obrotami. pomocy:)
Co do sondy kolego to jest tak jak napisalem wczesniej;jak dobrze pamietam to po odpaleniu zimnego silnika komputer przez ok2-3min nie bierze sygnalu z sondy pod uwage a zamiast tego dobiera sobie usredniona wartosc do czasu az ta sie nie rozgrzeje.ale moge sie mylic,jesli tak niech ktos mnie poprawi.. Dlatego jesli obroty swiruja zaraz po odpaleniu na zimno,sonde bym wykluczyl,bynajmniej ja tak do tego podszedlem :-> naszczescie mojej niuni przeszlo samo i jak narazie jest wszystko oki,obroty wrecz wzorcowe <ok>
powodzenia.
powodzenia.
Witam wszystkich.
Tak jak opisywałem swój problem odnośnie falowania obrotów i szarpania podczas dodawania gazu, jaki jego ujmowaniu podczas jazdy na benzynie jak i LPG ( te same objawy ), dodać należy, że problem dalej aktualny, z tym że jako ciekawostkę dodam - po odpięciu czujnika temperatury ( ten niebieski ) problem znika i bez problemu da się jechać na LPG, problemem jest wtedy to, że gdy jest odpięty ten czujnik, na benzynie da się jechać do pewnego momentu jak płyn osiągnie temp. 80st. wtedy dopiero jest masakra ( auto nie do jazdy, nie ciągnie, nie wkręca się na obroty,szarpie, nic tylko auto na złom. ).
Ręce normalnie opadają.
Dodam raz jeszcze co wymieniłem
- czujnik temp. - ten niebieski - oryginalny nowy
- przekaźnik 30 - nowy oryginalny
- regulator wolnych obrotów - czyszczony i sprawny
Może jednak ktoś z was miał już taki problem i wie co zrobić, bo mi zaczyna brakować cierpliwości.
Tak jak opisywałem swój problem odnośnie falowania obrotów i szarpania podczas dodawania gazu, jaki jego ujmowaniu podczas jazdy na benzynie jak i LPG ( te same objawy ), dodać należy, że problem dalej aktualny, z tym że jako ciekawostkę dodam - po odpięciu czujnika temperatury ( ten niebieski ) problem znika i bez problemu da się jechać na LPG, problemem jest wtedy to, że gdy jest odpięty ten czujnik, na benzynie da się jechać do pewnego momentu jak płyn osiągnie temp. 80st. wtedy dopiero jest masakra ( auto nie do jazdy, nie ciągnie, nie wkręca się na obroty,szarpie, nic tylko auto na złom. ).
Ręce normalnie opadają.
Dodam raz jeszcze co wymieniłem
- czujnik temp. - ten niebieski - oryginalny nowy
- przekaźnik 30 - nowy oryginalny
- regulator wolnych obrotów - czyszczony i sprawny
Może jednak ktoś z was miał już taki problem i wie co zrobić, bo mi zaczyna brakować cierpliwości.
jeżeli chodzi o regulator to czyszczony był w ten sposób :
- wypłukany w benzynie i zostawiony w niej na 24h, następnie znowu płukanie i wydmuchanie sprężonym powietrzem.
- więc już jestem zielony w temacie, a co Audi wariuje to wariuje.
Tylko czemu po odpięciu czujnika temp ( niebieski ) auto na LPG chodzi ok tylko ma ,,muła'' , a na benzynie chodzi ok. do momentu osiągnięcia 70st. wtedy to silnik dostaje normalnych ,,wariacji''
Pozdrawiam.
- wypłukany w benzynie i zostawiony w niej na 24h, następnie znowu płukanie i wydmuchanie sprężonym powietrzem.
- więc już jestem zielony w temacie, a co Audi wariuje to wariuje.
Tylko czemu po odpięciu czujnika temp ( niebieski ) auto na LPG chodzi ok tylko ma ,,muła'' , a na benzynie chodzi ok. do momentu osiągnięcia 70st. wtedy to silnik dostaje normalnych ,,wariacji''
Pozdrawiam.
Przewody i układ WN są na pewno ok. zobaczę jak się będzie zachowywał po odłączeniu przepływki i próbie uruchomienia silnika.
Pozdrawiam
[ Dodano: 2010-01-13, 18:29 ]
Więc odpowiadam na pytanie JJ 82 , odnośnie odłączenia przepływomierza.
Po odłączeniu przepływki silnik da się uruchomić, lecz po ok 3 sek zacznie silnikiem ,,telepać'' i gaśnie.
Więc wydaje mi się, że owa przepływka jest sprawna, bo po jej podłączeniu silnik daje się bez problemu uruchomić i pracuje równo. Tylko z tym, że ma te swoje ataki szarpania silnikiem jadąc na benzynie czy na LPG.
A widzę, że to nie taka prosta sprawa, ponieważ sprawdziłem wszystko to co znalazłem na forum.
Zaczyna mi przychodzić do głowy wymiana całej jednostki sterującej pracą silnika ( komputer ).
Pozdrawiam i może ktoś przeczyta mój problem i będzie znał odpowiedź.[/i]
Pozdrawiam
[ Dodano: 2010-01-13, 18:29 ]
Więc odpowiadam na pytanie JJ 82 , odnośnie odłączenia przepływomierza.
Po odłączeniu przepływki silnik da się uruchomić, lecz po ok 3 sek zacznie silnikiem ,,telepać'' i gaśnie.
Więc wydaje mi się, że owa przepływka jest sprawna, bo po jej podłączeniu silnik daje się bez problemu uruchomić i pracuje równo. Tylko z tym, że ma te swoje ataki szarpania silnikiem jadąc na benzynie czy na LPG.
A widzę, że to nie taka prosta sprawa, ponieważ sprawdziłem wszystko to co znalazłem na forum.
Zaczyna mi przychodzić do głowy wymiana całej jednostki sterującej pracą silnika ( komputer ).
Pozdrawiam i może ktoś przeczyta mój problem i będzie znał odpowiedź.[/i]
Spróbuj najpierw odpalić silnik i potem odpiąć przepływomierz, to już tak żeby go sprawdzić na 100%. Silnik da się "zmusić" do pracy bez niego. Jaki to typ instalacji, która generacja i jaki producent ?? Sprawdź też dokładnie szczelność całego układu dolotowego wraz z odpowietrzeniem skrzyni korbowej (odma) i przewodem od wspomagania hamulców.
Więc wracam do tematu przepływki.
Po odpięciu przepływki przy włączonym silniku, silnik zaczyna kulawo chodzić na wolnych obrotach z tendencjami do gaśnięcia, natomiast da się go ,,wbić'' na obroty i pracuje, natomiast po odpuszczeniu nogi z pedału gazu silnik zaczyna się dławić i gaśnie.
Jeżeli chodzi o układ dolotowy to jest szczelny, odma drożna i też szczelna, układ wspomagania hamulców ( serwo ) też szczelne.
Natomiast instalację jaką posiadam to :
- instalacja 2-giej generacji
- reduktor gazu LOVATO do 130 kW
- wielozawór - tomasetto
- centralka - Bingo M.
Natomiast tak jak wspomniałem sytuacja szarpania dzieje się podczas jazdy na benzynie i LPG.
Pozdrawiam.
Po odpięciu przepływki przy włączonym silniku, silnik zaczyna kulawo chodzić na wolnych obrotach z tendencjami do gaśnięcia, natomiast da się go ,,wbić'' na obroty i pracuje, natomiast po odpuszczeniu nogi z pedału gazu silnik zaczyna się dławić i gaśnie.
Jeżeli chodzi o układ dolotowy to jest szczelny, odma drożna i też szczelna, układ wspomagania hamulców ( serwo ) też szczelne.
Natomiast instalację jaką posiadam to :
- instalacja 2-giej generacji
- reduktor gazu LOVATO do 130 kW
- wielozawór - tomasetto
- centralka - Bingo M.
Natomiast tak jak wspomniałem sytuacja szarpania dzieje się podczas jazdy na benzynie i LPG.
Pozdrawiam.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 5
- Rejestracja: 11 sty 2010, 22:45
- Lokalizacja: Zdolny Śląsk
[B4 Coupe ABK] Problem z obrotami. pomocy:)
kolego wyczysc lub kup nowy silniczek krokowy, na pewno pomoze pozdrawiam
Re: [B4 Coupe ABK] Problem z obrotami. pomocy:)
odnośnie ,,krokowca'' pisałem już wcześniej, - jest sprawny na 100%, czyszczony był kilka razy z efekt wciąż ten sam. Ile jeszcze jeszcze części można wymienić,? bo ja to już zaczynam zgadywać co może być przyczyną takich zachowań.Łukasznr88 pisze:kolego wyczysc lub kup nowy silniczek krokowy, na pewno pomoze pozdrawiam
Wydaje mi się, że z takimi objawami nikt się jeszcze nie spotkał.
Będę szukał i zgadywał dalej gdzie jest problem,.
Pozdrawiam i dzięki za pomoc.
Na czym polega dokładnie to szarpanie ?? Czy tylko podczas przyspieszania/hamowania silnikiem ?? Do tego typu sterownika gazu dochodzą dwa zasadnicze sygnały, z sondy Lambda i czujnika położenia przepustnicy TPS. Skoro takie same objawy są na gazie i benzynie to szukał bym przyczyny w tych czujnikach. Do Bingo M dochodzi jeszcze sygnał z czujnika Halla ale jak piszesz układ zapłonowy jest na 100 % sprawny. Jeszcze zastanawia mnie ta poprawna praca po odpięciu czujnika temperatury, możliwe że coś jest nie tak z kompem silnika i nie wyłącza do końca bądź w ogóle wtryskiwacza rozruchowego. Jak się zachowuje silnik na zimno zaraz po odpaleniu na beznynie ?? A swoją drogą, nie masz możliwości podpięcia się pod skaner VAG ?? To by ułatwiło zadanie .
[ Dodano: 2010-01-14, 13:13 ]
Natomiast jeżeli chodzi o czujnik położenia przepustnicy to tu stawiam na wielki znak zapytania, bowiem trudno mi stwierdzić czy jest uszkodzony czy też nie.
No właśnie po odpięciu czujnika niebieskiego auto zaczyna normalnie pracować na LPG, natomiast nie na benzynie.
,, Jak się zachowuje silnik na zimno zaraz po odpaleniu na beznynie ??''
silnik po odpaleniu na zimno pracuje normalnie bez żadnego falowania itd.
Natomiast wariować zaczyna jak osiągnie ok 65st.
Samo szarpanie silnikiem jest wtedy gdy podczas jazdy zdejmę nogę z gazu i zacznę przyśpieszać,oraz szarpie kiedy chciałbym jechać ze stałą prędkością,natomiast przy hamowaniu silnikiem nie ma żadnych szarpań, oraz gdy wduszę pedał gazu do podłogi to poszarpie parę razy i zacznie normalnie przyśpieszać, do momentu gdy będę chciał jechać ze stałą prędkością.
Brak słów, a jak miałbym sprawdzić czujnik położenia przepustnicy?? Bo może faktycznie tam być problem,.
Mówię Wam - ręce normalnie opadają,
Pozdrawiam
Więc odpowiadam - jeżeli chodzi o sondę ty wydaje mi się, że jest sprawna ( zaznaczam wydaje mi się, lecz nie mam pewności ) bo spalanie mam cały czas w normie.JJ 82 pisze:Na czym polega dokładnie to szarpanie ?? Czy tylko podczas przyspieszania/hamowania silnikiem ?? Do tego typu sterownika gazu dochodzą dwa zasadnicze sygnały, z sondy Lambda i czujnika położenia przepustnicy TPS. Skoro takie same objawy są na gazie i benzynie to szukał bym przyczyny w tych czujnikach. Do Bingo M dochodzi jeszcze sygnał z czujnika Halla ale jak piszesz układ zapłonowy jest na 100 % sprawny. Jeszcze zastanawia mnie ta poprawna praca po odpięciu czujnika temperatury, możliwe że coś jest nie tak z kompem silnika i nie wyłącza do końca bądź w ogóle wtryskiwacza rozruchowego. Jak się zachowuje silnik na zimno zaraz po odpaleniu na beznynie ?? A swoją drogą, nie masz możliwości podpięcia się pod skaner VAG ?? To by ułatwiło zadanie .
Natomiast jeżeli chodzi o czujnik położenia przepustnicy to tu stawiam na wielki znak zapytania, bowiem trudno mi stwierdzić czy jest uszkodzony czy też nie.
No właśnie po odpięciu czujnika niebieskiego auto zaczyna normalnie pracować na LPG, natomiast nie na benzynie.
,, Jak się zachowuje silnik na zimno zaraz po odpaleniu na beznynie ??''
silnik po odpaleniu na zimno pracuje normalnie bez żadnego falowania itd.
Natomiast wariować zaczyna jak osiągnie ok 65st.
Samo szarpanie silnikiem jest wtedy gdy podczas jazdy zdejmę nogę z gazu i zacznę przyśpieszać,oraz szarpie kiedy chciałbym jechać ze stałą prędkością,natomiast przy hamowaniu silnikiem nie ma żadnych szarpań, oraz gdy wduszę pedał gazu do podłogi to poszarpie parę razy i zacznie normalnie przyśpieszać, do momentu gdy będę chciał jechać ze stałą prędkością.
Brak słów, a jak miałbym sprawdzić czujnik położenia przepustnicy?? Bo może faktycznie tam być problem,.
Mówię Wam - ręce normalnie opadają,
Pozdrawiam
-
- Forum Audi 80
- Posty: 9
- Rejestracja: 12 sty 2010, 13:26