Witam. potrzebuje porady. przeczytałem wiele podobnych wątków i nic nie dopasowałem do mojego problemu wiec zakładam nowy.
od kilku dni zauwazylem problemy na benzynie. chodzilo o to ze w czasie jezdy tak jak by chwilowo tracił moc. nie jezdzilem duzo na benzynie. tylko tyle zeby sie silnik zagzal i przełaczałem na gaz. od wczoraj doszedł koloejny problem bo skonczyły sie mrozy i szybciej sie grzeje . na zimnym silniku odpala bez problemu i dopuki jest zimny chodzi ok i trzyma obroty ale jak sie zagrzeje to zaraz gasnie. po przełączeniu na gaz chodzi ok. na ciepłym silniku po przełaczeniu z gazu na benzyne od razu gasnie i zeby zapalic musze przygazować. nie wiem czy jechac z nim do gazownika czy do normalnego warsztatu.
prosze o pomoc
[B3/JN/LPG] problem z odpalaniem na ciepłym silniku
Na twoim miejscu wymieniłbym świece, sprawdził szczelność dolotu, sprawdził czy prawidłowo działa zawór dodatkowego powietrza. To na początek. Nie napisałeś czy auto miało jakieś eksplozię na gazie więc mniemam że nie, jeśli tak do sprawdzenia przepływomierz. Jednak stawiam na świece. Jak dawno temu wymieniałeś świece? jeśli dawno temu to na 80% świece. No i sprawdź tą masę czy ma dobre styki. Nie zaszkodzi odkręcić przeczyścić i zakręcić. Nie miałem takiego przypadku, ale jak twierdzi mój przedmówca że może to być od tego, warto wyeliminować tą możliwość. Pozdro.