Witam mam problem z odpaleniem wymieniłem świece, kopułkę , palec i kable WN ,ale samochód nie odpala , przy kręceniu gdy wydaje się ,że już odpali słychać tylko psst (dzięw spuszczonego powietrza)
Przed wymianą miałem problem z odpaleniem gdy silnik był ciepły ,po odstaniu 1-2h odpalał bez problemu , do tego szarpał na najwyższym biegu , brakowało mu mocy i gasł przy małej prędkości. Proszę o jakieś rady , jakie mogą być przyczyny tego.
[B2/B3/B4] Problem z odpaleniem
-
- Audi 80 Klub
- Posty: 948
- Rejestracja: 29 sie 2007, 19:41
- Imię: Rafał
- Model: Audi 80 B1
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 6A
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Silnik pewnie na mechanicznym wtrysku - ja na pierwsze postawiłbym czujnik temperatury dający sygnał do komputera.
Mam nadzieję że nie grzebałeś przy wtrysku?!
Ciekawe też czy jest iskra. Jak nie ma to nalezy sprawdzić czy nie odpięła lub nie uszkodziła kostka od czujnika halla - może na przewodach nie ma napięcia bo się przerwały.
Co do świec to załuż z powrotem stare i zobacz bo nowe mogą być do pupy - ja tak miałem i gryzłem się co może być.
Mam nadzieję że nie grzebałeś przy wtrysku?!
Ciekawe też czy jest iskra. Jak nie ma to nalezy sprawdzić czy nie odpięła lub nie uszkodziła kostka od czujnika halla - może na przewodach nie ma napięcia bo się przerwały.
Co do świec to załuż z powrotem stare i zobacz bo nowe mogą być do pupy - ja tak miałem i gryzłem się co może być.
Witam serdecznie. Drodzy koledzy. w moim ABK tez jest problem z odpaleniem na zimnym silniku. powiem więceej. Po przekreceniu zapłonu chwilowo pracuje pompka paliwa, odpowiada za tą chwilową prace przekaźnik nr. 208. tylko tak kiedy przekręce zapłon wszystko zaczyna świrowac. pompka sama się włacza i wyłącza co chwile albo pracuje bez przerwy. przy ściągniętej obudowie przekaźnika widze ze blaszka ciągle sie styka tak jak by był zapalony silnik, elektrozawór od gazu tez sam się otwioera i zamyka i słychać dziwne pykanie w kopułce zapłonowej. i w tedy nie odpala za nic w świecie na BP. na gazie próbowałem ale nie stety miałeem strzał w przepływkę. nie wiem co sie dzieje czy to coś z elektryką czy jak? no nie wiem. jeden mechanik mi powedział ze przez uszkodzony weglik w kopółce mogło się tak dziać. wymianiłem kopułkę no i tak w dobrej kondycji to ona nie była:P chwilę był spokuj a teraz znów to samo. co moze być przyczyną tego zjawiska? prosze o pomoc. z góry dziekuję:)
a jeszcze jedna sprawa. po strzale w przepływkę podczas odpalania strąciło mi gumę zaznaczoną strzałką na zdjęciu. założyłem ją spowrotem i ok. czy to jest anty wybuch czyh jak ?
a jeszcze jedna sprawa. po strzale w przepływkę podczas odpalania strąciło mi gumę zaznaczoną strzałką na zdjęciu. założyłem ją spowrotem i ok. czy to jest anty wybuch czyh jak ?
Nie kolego to nie jest "anty wybuch" nie ma zabezpieczenia przed strzalami no chyba ze sobie zrobisz jak ja mam..(z 3 razy juz mialem strzal i nic) poprostu cisnienie przy strzale bylo tak mocne ze ci sciagnelo te gumelicilsim pisze:a jeszcze jedna sprawa. po strzale w przepływkę podczas odpalania strąciło mi gumę zaznaczoną strzałką na zdjęciu. założyłem ją spowrotem i ok. czy to jest anty wybuch czyh jak ?