[B4 ABK] Przekaźnik numer 30
- Pieterb
- Forum Audi 80
- Posty: 11730
- Rejestracja: 02 sty 2009, 17:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Zamość
Po przeczytaniu waszych postów i ja postanowiłem to sprawdzić i wyjąłem swój przekaźnik 30 i auto nie odpala :!:
Po przekręceniu zapłonu słychać tylko takie dość głośnie pstrykanie jakby jakiś przekaźnik nie mógł zaskoczyć ale nie zlokalizowałem który. Rozrusznik kręci ale motor zachowuje się jakby nie miał paliwa lub iskry.
Po przekręceniu zapłonu słychać tylko takie dość głośnie pstrykanie jakby jakiś przekaźnik nie mógł zaskoczyć ale nie zlokalizowałem który. Rozrusznik kręci ale motor zachowuje się jakby nie miał paliwa lub iskry.
Ja też mam problem który wskazywałby na to że to przez ten przekaźnik - falujące nierówne obroty silnika, szarpanie , gaśnięcie - ogólnie mało mocy i dużo białego dymu na tyle.
Wyczepiłem dziś tą kosteczkę z nr 30 i co ciekawie - U MNIE BYŁA TYLKO JEDNA TA CZARNA KOSTKA - innych nie widziałem!
Piszę bo chciałbym ją rozebrać , ale nie mam pojęcia jak, to trzeba czymś podwadzić? Jak rozbudowaliście swoje kostki?
Ja wyjąłem kostkę i auto odpaliło 9 mimo że pewnie teraz nie ma tam żadnych kostek , podobno jakaś tam jest od wycieraczek - u mnie wycieraczki działają, więc jak to możliwe że bez kostek działa ...i odpala
Wyczepiłem dziś tą kosteczkę z nr 30 i co ciekawie - U MNIE BYŁA TYLKO JEDNA TA CZARNA KOSTKA - innych nie widziałem!
Piszę bo chciałbym ją rozebrać , ale nie mam pojęcia jak, to trzeba czymś podwadzić? Jak rozbudowaliście swoje kostki?
Ja wyjąłem kostkę i auto odpaliło 9 mimo że pewnie teraz nie ma tam żadnych kostek , podobno jakaś tam jest od wycieraczek - u mnie wycieraczki działają, więc jak to możliwe że bez kostek działa ...i odpala
No otworzyło się Wyjąłem i na tym polu gdzie są końcówki od zlotów było dużo jakiegoś czarnego smaru - brudu , tak jakby z pióra rozlana farba, wyczyściłem to denaturatem i całą kostkę prawie również wacikiem od uszu z denaturatem - na razie nic nie lutuję bo nie mam lutownicy - ale .. wsadziłem ponownie kostkę do samochodu i nie wiem czy to moje pozytywne nastawienie ale obroty są prawie że równe - może nie do końca równiutkie ale o niebo lepsze - tak myślę.
Na pewno nie porównywalnie z tymi jakie miałem ostatnio.
Jak włączam silnik obroty idą pod 900 - 1000
Dałem obroty na gazie do 2300 i tak potrzymałem z pół minuty, za pierwszym razem było trochę dymu białego , ale już za drugim , trzecim odpaleniem dym zniknął, wychodziłem na zewnątrz bo zobaczyć co i jak i nie było nic czuć.
pewnie jakbym wymienił całą kostkę mogłoby być jeszcze lepiej - albo spróbował zlutować , ale to już nie dziś
Martwi mnie jeszcze to że oprócz tego nr 30 przekaźnika nie mam innych - czy mógłby ktoś z was napisać czy one muszą być skoro ich nie ma, a jeżeli tak to ile ich ma być i jakie, mam ABK 2.0 115 koni bez gazu
Na pewno nie porównywalnie z tymi jakie miałem ostatnio.
Jak włączam silnik obroty idą pod 900 - 1000
Dałem obroty na gazie do 2300 i tak potrzymałem z pół minuty, za pierwszym razem było trochę dymu białego , ale już za drugim , trzecim odpaleniem dym zniknął, wychodziłem na zewnątrz bo zobaczyć co i jak i nie było nic czuć.
pewnie jakbym wymienił całą kostkę mogłoby być jeszcze lepiej - albo spróbował zlutować , ale to już nie dziś
Martwi mnie jeszcze to że oprócz tego nr 30 przekaźnika nie mam innych - czy mógłby ktoś z was napisać czy one muszą być skoro ich nie ma, a jeżeli tak to ile ich ma być i jakie, mam ABK 2.0 115 koni bez gazu
Przekaźnik odpowiedzialny za pracę wycieraczek znajduje się w skrzynce bezpieczników -> komora silnika.takun pisze:Ja wyjąłem kostkę i auto odpaliło 9 mimo że pewnie teraz nie ma tam żadnych kostek , podobno jakaś tam jest od wycieraczek - u mnie wycieraczki działają, więc jak to możliwe że bez kostek działa ...i odpala
Wszystkie niezbędne przekaźniki znajdują się tak jak wcześniej pisałem w skrzynce bezpieczników w komorze silnika.takun pisze:Martwi mnie jeszcze to że oprócz tego nr 30 przekaźnika nie mam innych - czy mógłby ktoś z was napisać czy one muszą być skoro ich nie ma, a jeżeli tak to ile ich ma być i jakie, mam ABK 2.0 115 koni bez gazu
A tam będziesz miał dodatkowe, jeśli będziesz np. instalował alarm. Nie musisz się niczym przejmować, niczego w Twoim ABK nie brakuje <ok>
IC69 pisze: Byłyby, gdyby samochód był wyposażony w elektryczne szyby, elektryczny szyberdach lub klimatyzację.
Czyli jest tak jak ma byćpaw1131 pisze:A tam będziesz miał dodatkowe, jeśli będziesz np. instalował alarm. Nie musisz się niczym przejmować, niczego w Twoim ABK nie brakuje <ok>
Jak pisałem mój przekaźnik po rozbudowie był brudny , myślę że wyczyszczenie coś dało jednak by mieć pewność chciałbym go wymienić.
I moje pytanie czy jest sens kupowania na allegro używanego?
Bo mam do wyboru jeszcze dać jakiemuś elektronikowi, pokaże co i jak może mi zlutuje za parę złotych, wiem że najlepiej kupić nowy, ale nie mogę nigdzie dostać w internecie
Chyba że znacie jakiś link do tego , wiem ze najlepiej w ASO Audi ale najbliższe mam 120km
Wyjąłem ale za drugim razem przy otwieraniu niestety pękła :-> - mimo to byłem u elektronika i powiedział że wloty były ok - puki nie pękła. :roll:
Ale kupiłem dziś zamiennik firmy Kracker "przekaźnik pompy paliwa" numery główne te same czyli 165 906 381 , reszty numerów nie ma (na kostce też nie ma napisu "30" - ale sprzedawca mówił że to ten sam bo chodzi by miał 12V i te podstawowe numery. Znam tego człowieka, jest inżynierem i raczej wie co mówi.
Budową niczym się nie różnił od starego.
Po wymianie nie widzę poprawy - niestety.
Nie wiem czy kombinować szukając oryginału - ale nie sądzę by to coś dało.
W sumie jeszcze nic nie robiłem w nim od zakupu i myślę o remoncie takim za co najmniej 1000zł od czego byście zaczęli by te obroty się wyrównały i silnik przestał mieć złe humory?
Czytałem wiele tematów na forum z problemami jakie mam czyli trzęsienie się silnika, falowanie, nierówne obroty, biały dym i kupa spalin.
Pytam od czego najlepiej zacząć wymiany bo wiadomo wszystko kosztuje. :roll:
I tak z innych tematów z podobnymi problemami znalazłem że muszę coś z robić z
Sonda lambda
Kopułka
Paluch
Przewody NGK
Świece
wężyk podciśnienia
przepływomierz
czujniki temperatury - niebieski?
przekładnia
poduszki silnika (od biegów zwłaszcza)
ustawienie zapłonu
cewka zapłonowa
ORAZ
"przeczysc Silniczek krokowy, posprawdzać szczelnosc dolotu, nie zaszkodzi przeczyszczenie odmy i przewodów dochodzących do i z odmy. "
Od czego zacząć <ok>
Ale kupiłem dziś zamiennik firmy Kracker "przekaźnik pompy paliwa" numery główne te same czyli 165 906 381 , reszty numerów nie ma (na kostce też nie ma napisu "30" - ale sprzedawca mówił że to ten sam bo chodzi by miał 12V i te podstawowe numery. Znam tego człowieka, jest inżynierem i raczej wie co mówi.
Budową niczym się nie różnił od starego.
Po wymianie nie widzę poprawy - niestety.
Nie wiem czy kombinować szukając oryginału - ale nie sądzę by to coś dało.
W sumie jeszcze nic nie robiłem w nim od zakupu i myślę o remoncie takim za co najmniej 1000zł od czego byście zaczęli by te obroty się wyrównały i silnik przestał mieć złe humory?
Czytałem wiele tematów na forum z problemami jakie mam czyli trzęsienie się silnika, falowanie, nierówne obroty, biały dym i kupa spalin.
Pytam od czego najlepiej zacząć wymiany bo wiadomo wszystko kosztuje. :roll:
I tak z innych tematów z podobnymi problemami znalazłem że muszę coś z robić z
Sonda lambda
Kopułka
Paluch
Przewody NGK
Świece
wężyk podciśnienia
przepływomierz
czujniki temperatury - niebieski?
przekładnia
poduszki silnika (od biegów zwłaszcza)
ustawienie zapłonu
cewka zapłonowa
ORAZ
"przeczysc Silniczek krokowy, posprawdzać szczelnosc dolotu, nie zaszkodzi przeczyszczenie odmy i przewodów dochodzących do i z odmy. "
Od czego zacząć <ok>
Do prawidłowego działania silnika wszystko powinno być sprawne, każdy układ.takun pisze:Od czego zacząć <ok>
Ja proponuję zacząć od sprawdzenia silniczka krokowego, najlepiej podmień od kogoś lub zainstaluj dobrą używkę. Kolega też się męczył z falowaniem obrotów, wymienił pół silnika. Potem przyjechał do mnie, szkoda, że wydał tyle kasy niepotrzebnie. Problemem okazał się właśnie stabilizator wolnych obrotów.
Jak to sprawdzisz to powiem Ci co robić dalej
Witam. A ja proponuje jeśli coś dzieje się z obrotami albo z mocą itp sprawdzić cały układ podciśniania bo na to abk jest uczulone jak zaden inny silnik (metoda sprawdzenia prosta: zakup zmywacza do hamulców i pryskanie na zapalonym po wszystkich elementach odpowietrzających i zasilających oprócz oczywiście filtr powietrza Jeśli gdzieś będzie nieszczelność to wiadomo silnik podniesie obroty ). Ja ma problem typu poranne odpalanie, i postuj ok 1-8 h a mianowicie (silnik oczywiscie abk): Wsiadam do audycji kluczyk czekam na abs i strzał tyle że kręce jakieś 6 sek. zanim zapali. Sprawdzone: czujnik niebieski, słynny przekażnik 30 wymieniony, cały układ WN wymieniony tj. kable kopułka i paluch bosch świece denso, wtryskiwacz rozruchowy włożony do butelki paliwko rozpyla podczas kręcenia (odpięta kostka od czuj niebieskiego), eh i zawór ciśnienia paliwa i tu mam problem. Paliwka w nim nie ma chodz jak zaciągne wężyk ustami to czyć taki delikatny zapach benzynki, ale nieraz rano słysze po przekręceniu kluczyka jak zbulgota w zbiorniku, i tu moje pytanie czy ten zawór może być popsuty nawet jeśli nie ma paliwa w wężyku? bądź może membrana jest tak pęknięta ze na listwie wali do powrotu albo sam zawór się wiesza, całkiem nie domyka i jest kiepskie ciśnienie paliwka. Po zapaleniu i zgaszeniu za każdym razem normalnie odpala na strzał i jedzie jak powinno