Witam
Mam problem z silnikiem, a objawia się to następująco: usterka nie zależy od pory dnia, czy jest zimno czy ciepło. Odpalam samochód normalnie na benzynie, następnie przełączam na LPG i jest wszystko ok. Ruszam. Jadę tak średnio 1 minute i silnik zaczyna pracować tak jak by na 3 świece. Nie chce dobrze wchodzić na obroty, ale po pewnym czasie, lub po ponownym odpaleniu ten problem znika i można jechać dalej. Problem powtarza się jak samochód postoi znów tak ok. godziny.
Nie mam pojęcia co to może być. Samochód posiadam od miesiąca i nie wiem za co się najpierw zabrać. Co to może być??
PS. przepraszam jeżeli ten post się powtarza, ale szukałem już na forum i nie mogłem znaleźć takiego problemu, bo nie mam pojęcia jak go nazwać.
Na przyszłość proszę stosować tagi zgodnie z regulaminem.
Zapoznaj się z regulaminem i zasadami tytułowania wątków.
[b4 ABK+LPG] Przerywa
[b4 ABK+LPG] Przerywa
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2009, 15:19 przez Dynia1990, łącznie zmieniany 2 razy.
Nim zaczniesz działać z sondą, doprowadź układ WN do porządku. Najlepiej wymienić kable WN, świece, kopułkę i palec rozdzielacza. Oczywiście markowych producentów. (Świece NGK, Kable Beru lub NGK, kopułka, palec Beru ewentualnie NGK). Sprzedający jeśli nosił się z zamiarem sprzedaży samochodu, to też pewnie dawno ich nie wymieniał.
Warto sprawdzić kable od sondy przed jej wymianą, bo może tym być przyczyna (np. przerwany kabel). Można odłączyć sondę i przejechać się dla sprawdzenia czy problem znika. Po odłączeniu sondy spalanie będziesz miał wyższe bo komp będzie brał wartości domyślne (zawyżone) ale silnik powinien pracować w miarę normalnie. Poza tym sondę najlepiej byłoby sprawdzić oscyloskopem.Dynia1990 pisze:Wyszło że sonda lambda jest rąbnięta.
[b4 ABK+LPG] Przerywa
ja miałem to samo zainwestowałem w nowe kable WN kopułkę i palec a co się okazało to cewka zapłonowa była do d..py