Witam wszystkich forumowiczow.
W silniku 3A idzie sobie przewod podcisnieniowy od odmy do kolektora sscego za przepustnicami. Mam szalejace wolne obroty i jesli rozlacze ten przewod i zaslepie krocce to obroty sie uspokajaja.
Z tego co wiem mozna tak jezdzic bez podlaczonego podcisnienia do odmy, ale mam pytanie czy sonda lambda nie lapie wtedy jakis nieprawidlowych odczytow.
Prosze o rady.
[B3 3A] Pytanie o odme w 3A
odma....
Na poczatek spróbuj zlokalizoważ nieszczelność w tym przewodzie, wyginaj ten przewód, może w nim być poprzeczne peknięcie ( miałem tak z przewodem od kroka) w okolicy zacisku. Jak nic nie znajdziesz a obroty nadal będa szalały, spokojnie możesz zaslepić ten przewód idący do dolotu. Odmy nie zatykaj :!: Nałóż na króciec odmy inny wąż, i wyprowadz go w dół. Silnik musi mieć odpowietrzenie do czego służy odma......
>edit< nie ma to wpływu na sondę.....
Pozdrawiam - Adam.
>edit< nie ma to wpływu na sondę.....
Pozdrawiam - Adam.
Omen, Nie zamierzam go zaslepiac, nie chce zeby mi wywalilo uszczelniacze lub uszczelke lub Bog wie co jeszcze:)
Zaslepie tylko ten krociec idacy do kolektora ssacego, on idzie do trojnika ktory ma taki uklad : odma - kolektor - filtr powietrza. Zaslepie tylko ten do kolektora a normalnie odma pbedzie podlaczona do filtra powietrza przed przeplywomierzem.
Zaslepie tylko ten krociec idacy do kolektora ssacego, on idzie do trojnika ktory ma taki uklad : odma - kolektor - filtr powietrza. Zaslepie tylko ten do kolektora a normalnie odma pbedzie podlaczona do filtra powietrza przed przeplywomierzem.