może temperatura była za niskaPiachuu pisze:Dobra Panowie nie adaptowałem,po wejściu w Basic Settings w miejscach odczytu pokazuje error coś tam.
[B4 ABK] Regulator biegu jałowego potencjometr przepustnicy
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
A co ma temperatura do trybu awaryjnego? :shock:
W zimie nawet klikasz w blokach pomiarowych w Basic Settings i musi wejść w ustawienia podstawowe. Nie ma bata.
Jak już ściągnij innego Vaga. Jaki masz?
Objawem wejścia w tryb awaryjny jest minimalna różnica w obrotach silnika
Albo odepnij niebieski i przygazuj powyżej 3500 rpm. Zobacz co to da
W zimie nawet klikasz w blokach pomiarowych w Basic Settings i musi wejść w ustawienia podstawowe. Nie ma bata.
Jak już ściągnij innego Vaga. Jaki masz?
Objawem wejścia w tryb awaryjny jest minimalna różnica w obrotach silnika
Albo odepnij niebieski i przygazuj powyżej 3500 rpm. Zobacz co to da
Silnik krokowy/ regulator obrotów biegu jałowego B4 2.0E ABK
Witam wszystkich,
mam problem z ustaleniem poprawnego działania silnika krokowego(będę używał tej nazwy bo łatwiej
Zaczęło się od próby regeneracji przepływomierza. Wszystko było ok do momentu ustawienia wzorcowych 12-16% w VAG'u. Najniższą wartość jaką udało się osiągnąć do 20%. Czytając forum często razem z przepływomierzem przewijał się silnik krokowy i przekaźnik 30. Dlatego postanowiłem też się nimi zająć i ponownie spróbować ustawić przepływomierz.
1. Silnik krokowy - plastikowy, wyjąłem i rozebrałem, co jak się później okazało było błędem, gdyż te silniczki nie są rozbieralne( w jednej klapce, która wygląda jakby można było ją zdjąć są przylutowane druciki od silniczka i zdjęcie jej powoduje ich urwanie). Dodatkowo w środku jest jeszcze plastikowy bolec przytrzymujący sprężynkę odbijającą tłoczek. Na tym bolczyku jest drobny gwint, który oczywiście też mi się udało popsuć.
Pomimo tego udało mi się złożyć cały silniczek,wyczyszczony i nasmarowany wd40. Jednak po zamontowaniu obroty zaczęły się zawieszać. Zarówno na pb jak lpg. Na zimny silniku jest wszystko jak należy czyli 850obr, nie faluje, nie opadają. Jednak jak się nagrzeje to zatrzymują się na 1000- 1200 i już tak zostają.
2. Przekaźnik nr 30 - wymieniony na nowy(zamiennik)
Moje pytanie tyczy się silniczka krokowego, czy jest jakiś sposób na jego 100 % sprawdzenie? Znalazłem na forum informację tylko o przepływie powietrza, że jak jest zamknięty to powinno normalnie przez niego przelatywać - choć były też posty, że lepiej jak w ogóle nie przelatuje, u mnie jest mała szczelina, ale tego ogranicznika co blokuje tłoczek nie ruszałem, więc chyba tak musi być.
Z góry dziękuje za odpowiedź
Pozdrawiam
chinczol, patrz w jakim dziale piszesz posty i pamiętaj je poprawnie nazywać :!:
mam problem z ustaleniem poprawnego działania silnika krokowego(będę używał tej nazwy bo łatwiej
Zaczęło się od próby regeneracji przepływomierza. Wszystko było ok do momentu ustawienia wzorcowych 12-16% w VAG'u. Najniższą wartość jaką udało się osiągnąć do 20%. Czytając forum często razem z przepływomierzem przewijał się silnik krokowy i przekaźnik 30. Dlatego postanowiłem też się nimi zająć i ponownie spróbować ustawić przepływomierz.
1. Silnik krokowy - plastikowy, wyjąłem i rozebrałem, co jak się później okazało było błędem, gdyż te silniczki nie są rozbieralne( w jednej klapce, która wygląda jakby można było ją zdjąć są przylutowane druciki od silniczka i zdjęcie jej powoduje ich urwanie). Dodatkowo w środku jest jeszcze plastikowy bolec przytrzymujący sprężynkę odbijającą tłoczek. Na tym bolczyku jest drobny gwint, który oczywiście też mi się udało popsuć.
Pomimo tego udało mi się złożyć cały silniczek,wyczyszczony i nasmarowany wd40. Jednak po zamontowaniu obroty zaczęły się zawieszać. Zarówno na pb jak lpg. Na zimny silniku jest wszystko jak należy czyli 850obr, nie faluje, nie opadają. Jednak jak się nagrzeje to zatrzymują się na 1000- 1200 i już tak zostają.
2. Przekaźnik nr 30 - wymieniony na nowy(zamiennik)
Moje pytanie tyczy się silniczka krokowego, czy jest jakiś sposób na jego 100 % sprawdzenie? Znalazłem na forum informację tylko o przepływie powietrza, że jak jest zamknięty to powinno normalnie przez niego przelatywać - choć były też posty, że lepiej jak w ogóle nie przelatuje, u mnie jest mała szczelina, ale tego ogranicznika co blokuje tłoczek nie ruszałem, więc chyba tak musi być.
Z góry dziękuje za odpowiedź
Pozdrawiam
chinczol, patrz w jakim dziale piszesz posty i pamiętaj je poprawnie nazywać :!:
Ostatnio zmieniony 25 lip 2013, 07:37 przez chinczol, łącznie zmieniany 1 raz.
Ustawiasz potencjometr tak by napiecie wynosiło 1V (o ile dobrze pamietam). Silnik oczywiście pracuje na wolnych obrotach . Przekaźnik 30 musi byc sprawny. Na to co napisałem "mam kwity". Ustawianie taka samą metodą jak w digifancie I.Parzo pisze:a ktos wie jak prowadzic adaptacje w abk przed 93? Rocznik 92 to jest Gdyz na voltomierz ustawione mam 0.6 - 4.6v I zawija ładnie, ale chce byc w 100% upewniony
Odgrzeję trochę kotleta...Raz na jakiś czas po nagrzaniu auta obroty na jałowym wzrastają do 1200-2000 obr/min. Kiedyś jak tak miałem włożyłem regulator na dwa dni do nafty trochę popśtykałem żeby popracował, wymył się i na trochę starczyło.
Dziś go wyjąłem bo znów szaleją obroty po rozgrzaniu a w środku w nim lód...Autem jeździ moja żona 10km do pracy w jedną stronę. Za krótkie trasy i stąd wilgoć, która zamarza? Wypłukałem go znów - nafta czarna i syfy pływają, ale ta wilgoć mnie martwi...gumy na dolocie nie są popękane.
Dziś go wyjąłem bo znów szaleją obroty po rozgrzaniu a w środku w nim lód...Autem jeździ moja żona 10km do pracy w jedną stronę. Za krótkie trasy i stąd wilgoć, która zamarza? Wypłukałem go znów - nafta czarna i syfy pływają, ale ta wilgoć mnie martwi...gumy na dolocie nie są popękane.
- HeavenQueen
- Forum Audi 80
- Posty: 526
- Rejestracja: 14 sty 2009, 18:51
- Lokalizacja: Trzebinia
podcisnieniowy zawór ciepłego powietrza - jak go sprawdzić? Rozebrać obudowę filtra i na odpalonym poruszać przepustnicą i powinna klapka jakieś ruchy wykazywać?
Ja założyłem regulator jałowego po myciu(nafta czarna + pływały syfy) ale za dużo to nie dało. Po odpaleniu obroty ~1100, po kawałku jazdy wzrosły do 1400-1800. Jak się silnik nagrzał, zatrzymałem się na parkingu odpiłem wtyczkę od "krokowca" silnik chodzi obr ~850, (nie powinien zgasnąć?). Założyłem wtyczkę obr. ~1050, ruszyłem linką/przeputnicą i znów obroty powyżej 1400.
Coś czytałem, że czujnik położenia przepustnicy może świrować...
Ja założyłem regulator jałowego po myciu(nafta czarna + pływały syfy) ale za dużo to nie dało. Po odpaleniu obroty ~1100, po kawałku jazdy wzrosły do 1400-1800. Jak się silnik nagrzał, zatrzymałem się na parkingu odpiłem wtyczkę od "krokowca" silnik chodzi obr ~850, (nie powinien zgasnąć?). Założyłem wtyczkę obr. ~1050, ruszyłem linką/przeputnicą i znów obroty powyżej 1400.
Coś czytałem, że czujnik położenia przepustnicy może świrować...
Węże drożne. W tym "ssącym" było trochę lodu- na ściankach przy wejściu "krokowca" ale wygrzebałem. Zresztą tego lodu to taka warstwa 1,5mm.
Zszedłem przed chwilą z kompem do auta.
Dwa błędy. Skasowałem odpalam obroty w normie. Przejechałem się aż złapał temperatury, obroty w normie ~900obr/min...
Po jeździe błędów nie ma
Zszedłem przed chwilą z kompem do auta.
Dwa błędy. Skasowałem odpalam obroty w normie. Przejechałem się aż złapał temperatury, obroty w normie ~900obr/min...
Po jeździe błędów nie ma
A ja mam pytanie odnośnie regulatora biegu jałowego, czy jak wyciągacie go z auta,czyli silniczek generalnie jest zamknięty, to czy przelatuje Wam przez niego powietrze czy nie? U mnie jest szpara, powietrze przelatuje i się zastanawiam czy to nie jest dla ECU lewe powietrze,hmm..? Moj regulator to VDO...