
Linka gazu się nie zacina, sprawdzałem, ale ciekawostka- kiedy podniosę maskę w takiej sytuacji zawieszonych obrotów i docisnę przepustnicę w kierunku zamkniecie, obroty spadają do normalnych - zaznczam to nie jest ruch przepustnicy, nawet milimetr nie drgnie, w każdym razie ruch niezauważalny, po prostu mocniejsze dociśniecie do ogranicznika, ale pomaga, pomyslałem więc, że to może potencjometr przepustnicy, rozebrałem, sprawdziłem opory i z tego co pamiętam w początkowej fazie ruchu coś tam opor rósł nieliniowo - skakał - nie pamiętam dokładnie, bo to było rok temu, wtedy nie znałem tego forum, a problem pojawiał się sporadycznie więc dałem sobie spokój. Teraz jest co raz bardziej uciążliwy, pojawia się i na Pb i na LPG bez różnicy, może ktoś miał podobne kłopoty i wie o co chodzi?