[80 b3 1,8pm] spadek mocy silnika

zawodnik88 · Post autor: **zawodnik88** » 07 gru 2008, 11:40

koledzy czy miał ktoś taki problem ze swoim autkiem otóż niewiem czy tak jest we wszystkich audiolach ale u mnie odczuwa sie taka małą moc tylko gdy jedzie się pod wzniesia , góry itp na prostej autko ładnie sie zbiera ale gdy poczuje górke to od razu słabnie dodam że silnik nie jest w złym stanie nie pali prawie wcale oleju ostatnio wymieniłem kable świece ale mysle tez nad wyrzuceniem kata i wstawieniu czegoś innego strumienicy ale niechce żeby mi głośno chodził z tym spadkiem mocy niewiem co robić zawsze ciezko ją rozpędzic pod wzniesienie prosze o pomoc w tej sprawie licze na fachowe opinie

master72 · Post autor: **master72** » 07 gru 2008, 18:50

a na jakim biegu jedziesz pod górę

zawodnik88 · Post autor: **zawodnik88** » 07 gru 2008, 19:35

to zalezy jaki długi odcinek drogi zazwyczaj jade prostą na 5 biegu z prędkością 70 a gdy autko poczuje wzniesienie to prędkość spada i trzeba redukowac i piłować niższym biegiem

Ossek · Post autor: **Ossek** » 07 gru 2008, 20:34

Mam auto z takim samym silnikiem jak Twój i wydaje mi się, że jazda 70 km/h na 5 biegu to stanowczo za mało. Ja 5 wrzucam przy około 90-100 km/h. Jazda przy 3 tys obr/min to nie jest piłowanie silnika więc jak chcesz podjeżdżać przy 70 pod górkę to maksimum 4 bieg a przy obciążeniu 3.

jerry · Post autor: **jerry** » 08 gru 2008, 08:19

No 70-ka + wzniesienie to raczej nie równa się piąty bieg. To się raczej nazywa piłowanie - tak jak Ossek napisał, a nie jazda na niższym biegu. Nie myśl że jadąc na wyższym biegu spali Ci mniej - wprost przeciwnie. Ja na tym silniku 5-kę wbijam przy ok 90 km/h, żeby zachować dynamikę jazdy, no i przy tym silniku też tak musisz zacząć jeździć. Masz obrotomierz to staraj się nie schodzić poniżej 2000 obr/min na biegu 4 i 5. No a żeby się dobrze zbierał to trzy ostatnie biegi wbijaj raczej w przedziale 2.500 - 3.000 obr/min.

Artek · Post autor: **Artek** » 08 gru 2008, 09:36

często jeżdżę krajową 1 i nową A1 przy wzniesieniach zawsze mam 4bieg i co najmniej 70km/h - żwawiej i bezpieczniej....a i na spalaniu nie ucierpisz te -set metrów.

dexx · Post autor: **dexx** » 09 gru 2008, 10:03

Fajne górki sa na odcinku Bardo - Kłodzko <ok> Tam to tylko rozpęd pod górke, redukcja do 3 i but i elegancko sie przejedzie <ok> Na forum jest też temat o jeździe na zbyt małych obrotach i jeździe pod górke:

viewtopic.php?t=3546&postdays=0&postord ... h&start=60

od strony 5 <ok>