Forum Audi 80 Klub Polska

Witam wszystkich :mrgreen: Dzis podczas powrotu z Wrocławia okolo 80km od mojego miejsca zamieszkania spadł mi pasek rozrządu jak to się stało pojecia nie mam jechałem autem i nagle auto mi zgasło zapaliła sie tylko kontrolka od oleju i auto umarło. Chciałem je od razu szybko odpalić ale to nic nie dało (poniewaz stałem na skrzyżowaniu we Wrocławiu). Gdy nic to nie dało otwarłem maske i zobaczyłem ze pasek zsunął się z górnego kółka. Nie było żadnego trzasku ani puknięcia auto poprostu zgasło podczas próby odpalenia też nic nie pukneło itd... ktoś mi powiedziałęm ze może to być napinacz ja nie mam pojęcia co to może być proszę o jakieś wskazówki cokolwiek. Górnym kołem można oczywiście krecić ręką wiec chyba nic poważnego sie nie stało. Może ktoś spotkał sie już z podobnym przypadkiem. Dodam jeszcze ze niedawno załozyłem nowa instalacje gazową jakies 1500km temu :mrgreen: pozdrawiam oraz proszę o jakiekolwiek wskazówki które mi pomogą.

W innym aucie (Vectra B) skonczyło sie na zrzucaniu glowicy planowaniu i remoncie silnika. Sam jestem ciekaw co sie stalo u Ciebie, nie wiem na ile kolizyjne są nasze autka. Problem dodatkowy to wlasnie ta proba odpalenia ktora moze pogorszyc sprawe.

Arturo997 pisze:Górnym kołem można oczywiście krecić ręką wiec chyba nic poważnego sie nie stało.

Masz mocną rękę albo coś się stało np. ścięło klina (przypomniały mi się naprawy motorowerów ) bo z tego co pamiętam to wałka rozrządu nie idzie za łatwo pokręcić bo sprężyny zaworowe napierają na krzywki.
Ale silniki 8V grupy VW z tamtego okresu są mało kolizyjne więc jest spora szansa że nic się nie stało.

coś co spowodowało że pasek spadł jest bardzo dziwne :roll:
takich cyrków jeszcze nie grali, rozumiem pekł, przeskoczyl. klin ścieło...
tak czy siak zdiagnozować musisz co spowodowało że pasek zmienił swoje położenie,
bo ciekaw jestem :mrgreen:

Skonczylo sie na tym ze zostal wymieniony rozrzad i wszystkie paski :mrgreen: Silnik sie ucierpial A przyczyna tego wszystkiego bylo to iz lozysko od napinacza sie zatarlo i pasek sie zsunal czesci + mechanik - 400zl + transport na lawecie z Wrocka (około 80km) - 150zl Wiec nie ma nad czym plakac wszystko dobrze sie skonczyło a auto juz zrobione :mrgreen: machanik powiedzial ze dobrze ze nie mam wersji 115 konnej bo wtedy ta impreza moglaby kosztowac duzo duzo wiecej Wiec ja juz mam nauczke ze z rozrzadem nie ma zartow