Forum Audi 80 Klub Polska

Nie tyle kwalifikuje się na złom co jedynie do ponownego honowania a tłoki do owalizacji. Przez brak rys honowania nowe pierścienie długo nie popracują bo rysy smarują pierwszy pierscień.

Trzeba zlokalizować stuk. A robi się to w taki sposób, że do ucha przykłada długi śrubokręt (słuch kowadełkowy, śrubokręt przenosi drgania/ trzonek przykłada się pomiędzy otwór ucha a kość policzkową) i dotyka silnika w newralgicznych miejscach. I to na prawdę działa Może stukać głowica (szklanki/sworznie) lub dół silnika. Osłuchaj silnik, od siebie radzę, by tym autem nie jeździć do momentu zdiagnozowania usterki i naprawy

[ Dodano: 2017-12-18, 21:56 ]
Moim zdaniem w tak starych samochodach warto ogarnąć swój silnik, niż kupić drugi w takim samym stanie. Jakby nie było, to mają one ponad 20 lat, a większość to wiadomo w jakich rękach jest

Na pewno taki przytarty motor na remont się nadaje? Moim zdaniem niekoniecznie... Myślę, że silniki stosowane w Audi 80 ze śladami przytarcia może mieć jeszcze tuzin innych kłopotów - przegrzanie, przytarcie innych elementów.
Najlepiej kupić motor osłuchany i sprawdzony w dodatku z gwarancją. Czy takie się zdarzają? Nie wiem, na pewno jakieś poczynania w swoim zrobię jeśli chodzi o ten stuk. Jak nie pójdzie to trudno, pewnie dam 10W50 i tyle.

Trzeba zlokalizować stuk. A robi się to w taki sposób, że do ucha przykłada długi śrubokręt (słuch kowadełkowy, śrubokręt przenosi drgania/ trzonek przykłada się pomiędzy otwór ucha a kość policzkową) i dotyka silnika w newralgicznych miejscach. I to na prawdę działa Może stukać głowica (szklanki/sworznie) lub dół silnika. Osłuchaj silnik, od siebie radzę, by tym autem nie jeździć do momentu zdiagnozowania usterki i naprawy

Tak, można też jakąś rurką, ale osobiście uważam, że stetoskop jest najbezpieczniejszy, a majątku nie kosztuje. Za swój zapłaciłem na Allegro 25 zł + przesyłka.