[B3 AAD] Szarpanie przy ruszaniu na małych obrotach

adamze27 · Post autor: **adamze27** » 02 cze 2009, 19:53

witam. przeczytałem większośc postów związanych z szarpaniem i większośc z nich typuje sprzęgło. opiszę dokładnie swój problem,ponieważ jestem za granicą a taka wymiana to kosztowny interes. jeżdzę tym samochodem po Finlandii,małe przebiegi. zjeżdzam samochodem zawsze tylko raz w roku, na świeta, w celu ewentualnych napraw. przez 3 lata zrobiłem moze 5 tys. km, podczas zjazdów do kraju wymieniłem wszystkie przeguby,gumy wózka, wachaczy itd. ostatnie 2 tyg. samochód stał bo miałem urlop. otóż teraz zachowuje się dziwnie. przy ruszaniu z 1 na małych obrotach(Około 1500) samochód wykonuje skoki kangura. alternatywą jest większa dawka obrotów i ruszanie na połsprzęgle.. po wrzuceniu 2 biegu na małych obrotach przez pierwszy krótki moment czuć coś jakby do końca się nie rozsprzęgliło (bardzo delikatne szarpnięcia). dodam że samochód przyśpiesza normalnie, niby nic się nie dzieje,ale nie można normalnie ruszyć z miejsca. z góry dzięki za pomoc

Proszę nie używać wielu znaków interpunkcyjnych pisanych po sobie gdyż jest to niezgodne z regulaminem. Rób ostępy między zdaniami!

jakub-jakub1 · Post autor: **jakub-jakub1** » 03 cze 2009, 08:38

Czy poduszki silnika masz całe?

adamze27 · Post autor: **adamze27** » 03 cze 2009, 15:39

tak,poduszki są całe

jakub-jakub1 · Post autor: **jakub-jakub1** » 03 cze 2009, 17:27

A jeszcze jedna sprawa, czy temu szarpaniu towarzyszy jakoś odgłos np jakiś stuk czy coś podobnego? Istnieje możliwośc że jest luz np na mechanizmie różnicowym skrzyni biegów lub na mechaniźmie przeniesienia napędu czyli np przegubach półosiach itd...

adamze27 · Post autor: **adamze27** » 03 cze 2009, 19:15

przeguby są o.k.,wymieniałem 2 w zeszłym roku i dwa jeszcze wcześniej..a jak napisałem wcześniej mam bardzo mały przebieg roczny,no i jeżdzę z głową,bez zrywów itd....w styczniu miałem przegląd,wszystko o.k.....a od stycznia zrobiłem raptem chyba 800-1000 km....trochę pogrzebałem,pooglądałem i chyba znalazłem przyczynę....mam rozerwane kolanko łączące przewód silniczka krokowego i kolektor,dokładnie pod wtryskiwaczem rozruchowym..na razie wstawiłem kawałek rurki gumowej,ale poszukam oryginalnego kolanka....jutro pojeżdze troche,sprawdzę i dam znać :mrgreen:

[ Dodano: 2009-06-04, 21:15 ]
Pojeździłem dzisiaj troszkę i chyba wszystko jest o.k.Rurka gumowa trzyma i musi poczekać na oryginalne kolanko.Zero szarpania i innych nieprzyjemnych rzeczy.Dzieki za zainteresowanie i odpowiedzi.Pozdro.