witam
mam dosyc spory problem.
Zrobilem audica 1700 km.Jestem teraz w anglii!
wszystko bylo ok.
Zatrzymalem sie i przy redukcji biegow zauwazylem ze mi sprzeglo zaczelo szarpac.
Najbardziej czuc to jak wbijam jedynke ruszam i czuje jak sie auto trzesie.Sprzegyo sie nieslizgalo i nieslizga.
Co moze byc przyczyna takiej usterki i czy moge tak jezdzic??
Prosze o pomoc
pozdrawian
[80 b4 1,6 95r] szarpie podczas ruszania, pomocy !
[80 b4 1,6 95r] szarpie podczas ruszania, pomocy !
Ostatnio zmieniony 23 kwie 2007, 22:28 przez polik69, łącznie zmieniany 1 raz.
- czester-11
- Forum Audi 80
- Posty: 479
- Rejestracja: 15 mar 2007, 23:09
- Lokalizacja: Olsztyn/Gdańsk
- czester-11
- Forum Audi 80
- Posty: 479
- Rejestracja: 15 mar 2007, 23:09
- Lokalizacja: Olsztyn/Gdańsk
no my z olsztyna do gdanska i z powrotem jechalismy i jeszcze jezdzi bo znalezc narazie na szrocie nie moze . wiesz jak najlepiej sprawdz. wez na jakiejs plaskiej nawierzchni asfaltowej spróbuj gwaltownie ruszyc gaz do dechy i pusc sprzeglo. poczujesz ze ci sie zlizga sprzeglo objawem bedzie takie rozpedzanie jakbys na automacie jechal.
[ Dodano: 2007-04-23, 15:34 ]
jezdisc na tym mozna awaryjnie. ale zeby z gazem i gwaltownym ruszaniem nie przesadzac.
[ Dodano: 2007-04-23, 15:40 ]
poduszka nagle nie mogla walnac musialbys wczesniej miec problemy z wrzycaniem biegów.
a moze miales problem z wrzuceniem np 3 ?? zgrzytów nie miales???
[ Dodano: 2007-04-23, 15:34 ]
jezdisc na tym mozna awaryjnie. ale zeby z gazem i gwaltownym ruszaniem nie przesadzac.
[ Dodano: 2007-04-23, 15:40 ]
poduszka nagle nie mogla walnac musialbys wczesniej miec problemy z wrzycaniem biegów.
a moze miales problem z wrzuceniem np 3 ?? zgrzytów nie miales???
nie szarpalo mi nic przy zmianie biegow ani przy 1 ani 3 biegu.
czyli wniosek taki ze rozwalona poduszka odpada.
Teraz moje pytanie. Czy jesli to bedzie peknieta sprezyna albo pekniety docisk to czy moge jezdzic normalnie??mam zamiar spedzic 3 miesiace w anglii a nie zabardzo moge naprawic bo nie ma gdzie i jak i narazie za co.
czyli wniosek taki ze rozwalona poduszka odpada.
Teraz moje pytanie. Czy jesli to bedzie peknieta sprezyna albo pekniety docisk to czy moge jezdzic normalnie??mam zamiar spedzic 3 miesiace w anglii a nie zabardzo moge naprawic bo nie ma gdzie i jak i narazie za co.
- czester-11
- Forum Audi 80
- Posty: 479
- Rejestracja: 15 mar 2007, 23:09
- Lokalizacja: Olsztyn/Gdańsk
no z tym to roznie bywa czasem mozna jezdzic i jezdzic a niekiedy walnie od razu. ale raczej nie powinno byc problemow jezeli nie bedziesz swirowal na pokreconych angielskich rądach to taki ryzyk fizyk. ja bym tam sie w dalsze trasy nie wybieral narazie. ale jeszcze sie zapytam znajomego mechanika to ci napisze on napewno lepiej bedzie wiedzial. to bedziesz mial pewnosn. ale jak docisk walnol to katastrofy takiej nie bedzie tylko sie sprzeglo bedzie slizgalo.ja tak mialem w polonezie niedawno to normalnie jechalem tylko ze pedal sprzegla mi skakel no i cos szorowalo w skrzyni.
dzieki kolego
bede bardzo wdzieczny jak sie spytasz
jak sie sprzeglo zacznie slizgac to trudno, jakos sie bede meczyl, byle zeby sie nie stalo nic zebym nie mogl jezdzic bo Audica jest mi potrzebna do dojazdu do pracy . . .
Jak wroce do polski to naprawie ale to jeszcze dluuuuugo zanim bede wracal ...
Pozdrawiam
bede bardzo wdzieczny jak sie spytasz
jak sie sprzeglo zacznie slizgac to trudno, jakos sie bede meczyl, byle zeby sie nie stalo nic zebym nie mogl jezdzic bo Audica jest mi potrzebna do dojazdu do pracy . . .
Jak wroce do polski to naprawie ale to jeszcze dluuuuugo zanim bede wracal ...
Pozdrawiam