[B3, 1.6 PP LPG] Uszczelka pod głowicą do wymiany ??
-
- Forum Audi 80
- Posty: 19
- Rejestracja: 29 lip 2010, 21:05
[B3, 1.6 PP LPG] Uszczelka pod głowicą do wymiany ??
Witam, moje Audi znowu "wsiąkło" mi około 3l. Płynu chłodniczego(pare miesięcy temu miałem ten sam przypadek, lecz bez wiekszych oznak wyrąbania uszczelki pod głowicą). Doszedlem do tego, ponieważ zamarzł mi reduktor gazowy i samochód przestał jechac na gazie, otworzyłem maskę, patrzę... nie ma w ogole płynu w zbiorniczku, nie ma nawet w wężach. Oglądnąłem silnik: jest cały "spocony" w okolicach uszczelki pod głowicą, czego akurat nie rozumiem, bo chyba plyn chlodniczy nie wylewalby sie na zewnatrz przez uszczlke... no ale.. Wyciągnąłem bagnet no i masło u góry, ponadto ten olej jakiś taki mniej gęsty mi sie wydaje, niż był zawsze (olej mineralny). Z tego co się orientuję to są ewidentne oznaki zużytej uszczelki pod głowicą. Dołączam foto i bardzo prosze ocenić czy się nie mylę. Bardzo prosze o opinie też, czy opłaca się to robić (wiem ze trzeba planować głowice itd..), czy też może lepiej kupić nowy silnik..
Oplaca i nawet bez planowania glowicy uszczelka jakiejs lepszej firmy to 100zl i ev uszczelki kolektoro dolotowych jakis opaski na wezyki urwane srubki itd jak zaplacisz dla mechanika to max 300 jak sam to te 150najwiecej i bez planowania glowicy bo to skraca jej zywotnosc tylko musisz odkrecac ja zgodnie ze schematem kolejnosci srub tak aby niezgiela sie od naprezen itd. a silnik to rpozecierz z 600zl i do tego robocizna ustawienie rozrzadu tez jest tanie a jak trzeba to nawet latwe do zrobienia samemu.
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Widzę, że silnik nie tylko bierze płyn chłodniczy lecz pochłania również duże ilości oleju. Co do głowicy to podstawowe pytanie czy chcesz to mieć zrobione na jakiś czas czy chcesz żeby to autko zrobiło jeszcze u Ciebie trochę kilometrów. Bo jeżeli to drugie to czeka cie jeszcze uszczelka pod pokrywę zaworów. No i kupno nowych śrub (zawsze nowe 50 zeta kpl). Planowanie wykonuje się jeżeli silnik był albo przegrzany i istnieje ryzyko odkształcenia głowicy bądź jak zauważysz wżery. I to nie takie ledwo widoczne ale takie, przez które ewidentnie widać, że coś mogłoby uciekać. Najważniejsze elementy to pierścienie wokół komory spalania, czyli tam, gdzie są te metalowe okręgi na uszczelce głowicy.
Robiłem to wprawdzie w 2.0 ABK ale ceny to:
120 - uszczelka
50- pod pokrywę zaworów
20- kolektorowe
50- nowe śruby
xx-jakieś drobnice, które mogą wyjść ale robić głowicę w Audi to raczej przyjemność :mrgreen:
Jak chcesz zrobić sam i porządnie to zostaje Ci jeszcze klucz dynamometryczny i specjalna końcówka (drobna gwiazdka podajże 10mm średnicy). Klucz i specjalna końcówka dostępne są np. w Castoramie.
Klucz 120
końcówka 10 lub 15 złotych.
No i zostaje ci rozrząd . Kiedy go robiłeś? Bo jak dawno temu to przy okazji warto byłoby o tym też pomyśleć.
No i najważniejsze. Jak masz słabe klucze to nie rób tego!
A kolektora dolotowego i wydechowego nie musisz odkręcać. Zawsze łatwiej wykręcić kolektor i rurę do kata bądź dwururki. Wtedy wyjmiesz całość.
Pozdrawiam.
[ Dodano: 2011-10-31, 19:33 ]
Zapomniałbym jak olej jest zasyfiony to warto byłoby go wymienić. Plus filtr
Robiłem to wprawdzie w 2.0 ABK ale ceny to:
120 - uszczelka
50- pod pokrywę zaworów
20- kolektorowe
50- nowe śruby
xx-jakieś drobnice, które mogą wyjść ale robić głowicę w Audi to raczej przyjemność :mrgreen:
Jak chcesz zrobić sam i porządnie to zostaje Ci jeszcze klucz dynamometryczny i specjalna końcówka (drobna gwiazdka podajże 10mm średnicy). Klucz i specjalna końcówka dostępne są np. w Castoramie.
Klucz 120
końcówka 10 lub 15 złotych.
No i zostaje ci rozrząd . Kiedy go robiłeś? Bo jak dawno temu to przy okazji warto byłoby o tym też pomyśleć.
No i najważniejsze. Jak masz słabe klucze to nie rób tego!
A kolektora dolotowego i wydechowego nie musisz odkręcać. Zawsze łatwiej wykręcić kolektor i rurę do kata bądź dwururki. Wtedy wyjmiesz całość.
Pozdrawiam.
[ Dodano: 2011-10-31, 19:33 ]
Zapomniałbym jak olej jest zasyfiony to warto byłoby go wymienić. Plus filtr
a poszedł płyn chłodniczy do oleju ???
co do myśli ze nie może wylecieć płyn chłodniczy przez uszczelke to sie mylisz.... mi w sobote wydmuchnęło uszczelke pod głowicą a płyn chłodniczy tryskał jak fontanna na ok 1 m :mrgreen:
ja właśnie wymieniłem samą uszczelkę i wyniosła mnie 60 zł + nowy olej + filtry + nowy płyn chłodniczy + papier wodny i chyba tyle jak pamiętam
co do myśli ze nie może wylecieć płyn chłodniczy przez uszczelke to sie mylisz.... mi w sobote wydmuchnęło uszczelke pod głowicą a płyn chłodniczy tryskał jak fontanna na ok 1 m :mrgreen:
ja właśnie wymieniłem samą uszczelkę i wyniosła mnie 60 zł + nowy olej + filtry + nowy płyn chłodniczy + papier wodny i chyba tyle jak pamiętam
-
- Forum Audi 80
- Posty: 19
- Rejestracja: 29 lip 2010, 21:05
Dziekuje bardzo za zaangazowanie i opinie na temat mojej usterki.
W odpowiedzi na wasze pytania:
goldi j51
patrzylem na kruciec z tylu glowicy, jednak juz na cieplym silniku, nie widzialem zadnych nieprawidlowosci. Zobacze jeszcze raz na zimnym, tak jak sugerujesz.
Francis1982
nie rozumiem dlaczego twierdzisz ze silnik pochlania duze ilosci oleju ? Chodzilo Ci o to ze na silniku jest osadzony olej ? Jest osadzony, ponieważ wystepuje tez problem, gdy nie uzywam auta np 2 tygodnie, nie ma smarowania, tak jakby byl zapowietrzony, wtedy odkrecam czujnik oleju krece chwilke rozrusznikiem wypluwa olej, zakrecam czujnik i uklad smarowania dziala poprawie. Tez nie wiem czemu tak sie dzieje, moze jedno jest powiazane z drugim, czyli akutalna uszczelka, jednak moja slaba wiedza nie moze tego zweryfikowac. Wracajac: wczesniej gdy plynu chlodniczego nie ubywalo, silnik bral normalne ilosci oleju, wydaje mi sie ze wszystko z pierscieniami i uszczelniaczami zaworow jest ok. Silnik za mojej kadencji nigdy nie byl porzadnie przegrzany, tzn nie mial nigdy wyzej niz 100 stopni Celsjusza (wg pomiaru z czujnika plynu chlodzacego na desce rozdzielczej).
Rozrządu nie robiłem nigdy, tzn od jakis 20 tys.km.(gdy go kupiłem, wczesniej nie wiem kiedy byl robiony, sprzedawca twierdzil ze zaraz przed sprzedarza Wiem ze to glupie ale uznalem ze jesli nic nie klekocze, nie ma nieporzadanych dzwiekow z okolicy gornej czesci silnika to zostawie jak jest.
pawelec_
"a poszedł płyn chłodniczy do oleju ??? "
Właśnie nie potrafie tutaj jednoznacznie odpowiedziec na to pytanie. Wyglada to tak, że: jest ewidentne masło na bagnecie ale w górnej jego części, tlumacze to tak ze olej ma większy ciężar własny i znajduje sie na dole misy olejowej, plyn u gory ? Nie wiem sam.. bo z drugiej strony moim zdaniem olej posiada mniejsza lepkosc, nie przypominam sobie sytuacji bym wyciagal bagnet i kropelki oleju spadaly na ziemie (olej mineralny). Nie umiem sobie wytlumaczyć jednej rzeczy: za pierwszym razem silnik wsiakl 3l plynu, teraz nastepne 3l. to gdzie to jest ??? na zewnatrz silnika widac niewielka jego ilosc, sprawdzalem czy z pod samochodu cos kapie - nic. Nie potrafie tego poprostu wytlumaczyc, jest to dla mnie niezrozumiale, moze ktos mnie oswieci.
Mam jeszcze jedno pytanie:
Czy gdybym wsadził silnik 1.8 (90KM) układ napędowy wytrzymałby te 20 koni więcej, a raczej tu chodzi o moment obrotowy, nie wiem jakie sa roznice miedzy 1.6PP a jakims 1.8 ? Jakie moglby mnie spotkac ewentualnie przeszkody przy wsadzeniu 1.8 ? Czy jesli jakis silnik 1.8 bedzie na wtrysku, kupie cały układ dolotowy, wtryskiwacze itd. czy to wszystko bedzie działać jak nalezy??
Wiem ze moze duzo tutaj tresci, duzo pytan, pewnie blednych moich tez, jednak bardzo prosze w miare mozliwosci o pomoc.
Dziekuje i pozdrawiam wszystkich forumowiczów;)
W odpowiedzi na wasze pytania:
goldi j51
patrzylem na kruciec z tylu glowicy, jednak juz na cieplym silniku, nie widzialem zadnych nieprawidlowosci. Zobacze jeszcze raz na zimnym, tak jak sugerujesz.
Francis1982
nie rozumiem dlaczego twierdzisz ze silnik pochlania duze ilosci oleju ? Chodzilo Ci o to ze na silniku jest osadzony olej ? Jest osadzony, ponieważ wystepuje tez problem, gdy nie uzywam auta np 2 tygodnie, nie ma smarowania, tak jakby byl zapowietrzony, wtedy odkrecam czujnik oleju krece chwilke rozrusznikiem wypluwa olej, zakrecam czujnik i uklad smarowania dziala poprawie. Tez nie wiem czemu tak sie dzieje, moze jedno jest powiazane z drugim, czyli akutalna uszczelka, jednak moja slaba wiedza nie moze tego zweryfikowac. Wracajac: wczesniej gdy plynu chlodniczego nie ubywalo, silnik bral normalne ilosci oleju, wydaje mi sie ze wszystko z pierscieniami i uszczelniaczami zaworow jest ok. Silnik za mojej kadencji nigdy nie byl porzadnie przegrzany, tzn nie mial nigdy wyzej niz 100 stopni Celsjusza (wg pomiaru z czujnika plynu chlodzacego na desce rozdzielczej).
Rozrządu nie robiłem nigdy, tzn od jakis 20 tys.km.(gdy go kupiłem, wczesniej nie wiem kiedy byl robiony, sprzedawca twierdzil ze zaraz przed sprzedarza Wiem ze to glupie ale uznalem ze jesli nic nie klekocze, nie ma nieporzadanych dzwiekow z okolicy gornej czesci silnika to zostawie jak jest.
pawelec_
"a poszedł płyn chłodniczy do oleju ??? "
Właśnie nie potrafie tutaj jednoznacznie odpowiedziec na to pytanie. Wyglada to tak, że: jest ewidentne masło na bagnecie ale w górnej jego części, tlumacze to tak ze olej ma większy ciężar własny i znajduje sie na dole misy olejowej, plyn u gory ? Nie wiem sam.. bo z drugiej strony moim zdaniem olej posiada mniejsza lepkosc, nie przypominam sobie sytuacji bym wyciagal bagnet i kropelki oleju spadaly na ziemie (olej mineralny). Nie umiem sobie wytlumaczyć jednej rzeczy: za pierwszym razem silnik wsiakl 3l plynu, teraz nastepne 3l. to gdzie to jest ??? na zewnatrz silnika widac niewielka jego ilosc, sprawdzalem czy z pod samochodu cos kapie - nic. Nie potrafie tego poprostu wytlumaczyc, jest to dla mnie niezrozumiale, moze ktos mnie oswieci.
Mam jeszcze jedno pytanie:
Czy gdybym wsadził silnik 1.8 (90KM) układ napędowy wytrzymałby te 20 koni więcej, a raczej tu chodzi o moment obrotowy, nie wiem jakie sa roznice miedzy 1.6PP a jakims 1.8 ? Jakie moglby mnie spotkac ewentualnie przeszkody przy wsadzeniu 1.8 ? Czy jesli jakis silnik 1.8 bedzie na wtrysku, kupie cały układ dolotowy, wtryskiwacze itd. czy to wszystko bedzie działać jak nalezy??
Wiem ze moze duzo tutaj tresci, duzo pytan, pewnie blednych moich tez, jednak bardzo prosze w miare mozliwosci o pomoc.
Dziekuje i pozdrawiam wszystkich forumowiczów;)
a jak odkręcasz korek na pokrywie zaworów to jest masło ???
ja jeszcze nie oglądałem nigdy 1.6 PP ... chodzi o mocowania silnika, bo myśle ze napęd i inne pierdoły to spokojnie wytrzymają więcej NM
bo apropo jakiś wymian to też sie zastanawiałem nad przekładką silnika, bo za 400 zł mogę mieć 1.8 które jeździło tylko na benzynie i od 4-5 lat użytkowany przez kobiete ale stwierdziłem że tymczasowo zrobię moją jednostkę napędową
P.S. jak chcesz to zobacz w moim profilu wyglądała moja uszczelka, a i jeszcze sprawdź świece, czy przypadkiem nie mają jakiegoś kamienia albo nalotu białego
ja jeszcze nie oglądałem nigdy 1.6 PP ... chodzi o mocowania silnika, bo myśle ze napęd i inne pierdoły to spokojnie wytrzymają więcej NM
bo apropo jakiś wymian to też sie zastanawiałem nad przekładką silnika, bo za 400 zł mogę mieć 1.8 które jeździło tylko na benzynie i od 4-5 lat użytkowany przez kobiete ale stwierdziłem że tymczasowo zrobię moją jednostkę napędową
P.S. jak chcesz to zobacz w moim profilu wyglądała moja uszczelka, a i jeszcze sprawdź świece, czy przypadkiem nie mają jakiegoś kamienia albo nalotu białego
Witam.
Kilka moich uwag. Znam temat z autopsji
Przede wszystkim trzeba ustalić gdzie jest wyciek płynu, żeby nie przegrzać znowu silnika. Z tego co doczytałem, ciągle nie wiesz gdzie podział się płyn?
Czy silnik kopcił na biało ? Dobrze jest obejrzeć świece - jeśli płyn dostawał się do cylindra jedna ze świec będzie wyraźnie jaśniejsza, wypłukana.
Naprawiać głowicę czy drugi silnik to odwieczne pytanie w takiej sytuacji. Wszystko zależy jak chodził ten stary przed awarią: czy brał olej, czy miał dobre sprężanie, czy dół silnika był w dobrym stanie ( nie stukał itp) .
Wymiana silnika na inny( zwłaszcza innego typu) może być znacznie kosztowniejsza:
- rozrząd i tak warto wymienić
- nie wiadomo czy sprzęgło będzie takie same
- nie wiadomo przeważnie ile taki silnik leżał nieużywany
- kupuj tylko silnik, który można uruchomić ( zamontowany w samochodzie)
- przeróbka na wtrysk to dla początkujących sprawa praktycznie niemożliwa ( montaż pompy paliwa elektrycznej, przewody paliwowe do wymiany, osprzęt wtryskowy, czujniki, wiązki i przekaźniki/komputer) - dużo pieniędzy i jeszcze więcej czasu.
Czyli według mnie, jednak wymiana uszczelki i naprawa wycieku płynu będzie najlepszym wyjściem.
Zdecyduj sam
Kilka moich uwag. Znam temat z autopsji
Przede wszystkim trzeba ustalić gdzie jest wyciek płynu, żeby nie przegrzać znowu silnika. Z tego co doczytałem, ciągle nie wiesz gdzie podział się płyn?
Czy silnik kopcił na biało ? Dobrze jest obejrzeć świece - jeśli płyn dostawał się do cylindra jedna ze świec będzie wyraźnie jaśniejsza, wypłukana.
Naprawiać głowicę czy drugi silnik to odwieczne pytanie w takiej sytuacji. Wszystko zależy jak chodził ten stary przed awarią: czy brał olej, czy miał dobre sprężanie, czy dół silnika był w dobrym stanie ( nie stukał itp) .
Wymiana silnika na inny( zwłaszcza innego typu) może być znacznie kosztowniejsza:
- rozrząd i tak warto wymienić
- nie wiadomo czy sprzęgło będzie takie same
- nie wiadomo przeważnie ile taki silnik leżał nieużywany
- kupuj tylko silnik, który można uruchomić ( zamontowany w samochodzie)
- przeróbka na wtrysk to dla początkujących sprawa praktycznie niemożliwa ( montaż pompy paliwa elektrycznej, przewody paliwowe do wymiany, osprzęt wtryskowy, czujniki, wiązki i przekaźniki/komputer) - dużo pieniędzy i jeszcze więcej czasu.
Czyli według mnie, jednak wymiana uszczelki i naprawa wycieku płynu będzie najlepszym wyjściem.
Zdecyduj sam
-
- Forum Audi 80
- Posty: 19
- Rejestracja: 29 lip 2010, 21:05
Racja, zapomnialem dodac ze ostatnio przy nizszych temp. strasznie kopcil na bialo, ludzilem sie ze to poprostu przez temperature, to by sporo wyjasnialo, jutro odkrece swiece, zrobie fotki. Zauwazylem tez, ze z wydechu lekko wydobywa sie woda, poniewaz robie krotkie odcinki (2KM), to tez myslalem ze to normalne. Teraz lekko mnie oswiecilo... dzieki.
Doszedlem jeszcze do wniosku, ze kupie jakis manometr do pomiaru kompresji, jesli bedzie OK to remontuje glowice, jesli nie, kupie nowy i koniec, a przy okazji w nowym silniki bede mogl sprawdzic tym manometrem kompresje.
Moglibyscie polecic jakis w miare tani manometr, ktory by sie sprawdzil ??
Doszedlem jeszcze do wniosku, ze kupie jakis manometr do pomiaru kompresji, jesli bedzie OK to remontuje glowice, jesli nie, kupie nowy i koniec, a przy okazji w nowym silniki bede mogl sprawdzic tym manometrem kompresje.
Moglibyscie polecic jakis w miare tani manometr, ktory by sie sprawdzil ??
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Co do podmianki silnika... Sprawdź uszczelki kolektorów. W obu silnikach. Być może są takie same. Wówczas dajesz stare kolektory i zmieniasz tylko sam słupek silnika. Masz wówczas więcej pojemności. Co do sprzęgła.... na pewno wytrzyma. Jeżeli silnik jest zbyt mocny do sprzęgła może zdarzyć się sytuacja, że przy ruszaniu z piskami auto stanie i sprzęgło się będzie ślizgać. To samo przy dużych prędkościach, może nie wytrzymać obciążenia ze względu na małą średnicę. Miałem zmontowane tak: silnik z B4 ADA do tego sprzęgło z B3 1.8 JN i skrzynia z B3 AKM. Bardzo słabe połączenie. Jednakże musisz się też dowiedzieć jakie były przełożenia skrzyni z tego silnika 1.8. Porównaj swoją skrzynię i tamtą z tamtego silnika. Może się zdarzyć, że jak podmienisz nowy silnik do swojej skrzyni może się okazać, że albo będziesz miał strasznie długie biegi lub bardzo krótkie. Skrzynie się różniły ze względu na różnie położony moment obrotowy różnych silników.
Jak masz gaźnik to jeżeli kolektor z gaźnikiem podejdą wówczas nie będziesz chyba miał problemów z wyregulowaniem go do 1.8.
Co do mocowania... Wiem, że niemożliwa jest podmianka między B3/B4( przy odpowiednim zapleczy da się ale dużo zachodu). Według mnie w obrębie B3 można śmiało przekładać ponieważ silniki są mocowane za pomocą gum do sań zawieszenia. Nie to co w B4 na poduszkach do karoserii.
Takie rozwiązanie może być najtańsze czyli przekładka samego słupka. Ze sterowaniem jak piszą koledzy może to być horror i się w tym utopisz. Włożysz kilka tysięcy i kaplica.
Czyli ETKA i porównujesz kolektory (raczej uszczelki). Z tego co pamiętam byłuy chyba dwa najważniejsze podziały. Dolot składający się z kółek oraz takich wyprofilowanych jajowatych otworów. Wydech na 90 procent powinien być taki sam.
Nim kupisz porównaj.
Jak masz gaźnik to jeżeli kolektor z gaźnikiem podejdą wówczas nie będziesz chyba miał problemów z wyregulowaniem go do 1.8.
Co do mocowania... Wiem, że niemożliwa jest podmianka między B3/B4( przy odpowiednim zapleczy da się ale dużo zachodu). Według mnie w obrębie B3 można śmiało przekładać ponieważ silniki są mocowane za pomocą gum do sań zawieszenia. Nie to co w B4 na poduszkach do karoserii.
Takie rozwiązanie może być najtańsze czyli przekładka samego słupka. Ze sterowaniem jak piszą koledzy może to być horror i się w tym utopisz. Włożysz kilka tysięcy i kaplica.
Czyli ETKA i porównujesz kolektory (raczej uszczelki). Z tego co pamiętam byłuy chyba dwa najważniejsze podziały. Dolot składający się z kółek oraz takich wyprofilowanych jajowatych otworów. Wydech na 90 procent powinien być taki sam.
Nim kupisz porównaj.
Witam wszystkich naszła mnie myśł z wymianą uszczelki pod głowicą posiadam audi 80 b3 1.8 PM kupiłem komplet uszczelek rozebrałem wymieniłem i po odpaleniu nie chodzi na 2 gary (głowica nie była planowana) a gdy wyjąłem kolektor dolotowy tam jest taka gumka miedzy 3 a 4 cylindrem wyjąłem jej część i włożyłem nową i właśnie na te dwa nie chodzi ustawiałem zapłon rozrząd i nic dalej to samo a gdy dodam gazu mocno to chodzi i ciągnie normalnie dodam jeszcze że jak rozbierałem to wźiąłem ten wtrysk mono-jetronic do góry nogami czy to może mu coś się stało wszystko patrzyłem kopułkę przewody ustawiałem zapłon i nic ciągle chodzi na dwa cylindry a budą trzęsie że szok :cry: ciśnienie też mierzyłem około 11 na każdymn cylindrze co może być przyczyną ?? podstawa pod wtryskiem jest nowa kopułka z palcem też no zgupiałem nie mam siły u mechanika byłem i też nie ma pojęcia dodam że przed wymianą wszystko było ok jutro bedzie patrzył na nowym aparacie zapłonowym POMOCY :cry: :cry:
-
- Forum Audi 80
- Posty: 19
- Rejestracja: 29 lip 2010, 21:05
Jest ktoś w stanie określić, który z nich by pasował w miejsce mojego 1.6PP ?
Tutaj zamieszczam wszystkie silniki 1.8 do B3:
rzędowy 4 cylindrowy 1800 cm (55 kW – 75 KM) oznaczenie literowe silnika: RU
rzędowy 4 cylindrowy 1800 cm (65 kW – 88 KM) oznaczenie literowe silnika: SF
rzędowy 4 cylindrowy 1800 cm (66 kW – 90 KM) oznaczenie literowe silnika: SF, NE, JV, JN, PM
Chodzi mi głownie o to, które są z gaźnikiem, które z wtryskiem.. i czy ten gaźnik jest taki sam jak w 1.6 PP ? Ewentualnie jakby ktoś mógł podać jakaś stronke, jakiś dokument, gdzie są opisane wszystkie parametry i osprzęty tych silników...
Tutaj zamieszczam wszystkie silniki 1.8 do B3:
rzędowy 4 cylindrowy 1800 cm (55 kW – 75 KM) oznaczenie literowe silnika: RU
rzędowy 4 cylindrowy 1800 cm (65 kW – 88 KM) oznaczenie literowe silnika: SF
rzędowy 4 cylindrowy 1800 cm (66 kW – 90 KM) oznaczenie literowe silnika: SF, NE, JV, JN, PM
Chodzi mi głownie o to, które są z gaźnikiem, które z wtryskiem.. i czy ten gaźnik jest taki sam jak w 1.6 PP ? Ewentualnie jakby ktoś mógł podać jakaś stronke, jakiś dokument, gdzie są opisane wszystkie parametry i osprzęty tych silników...
- Audi Sport
- Forum Audi 80
- Posty: 1819
- Rejestracja: 27 lis 2007, 18:23
- Lokalizacja: Okolice Ostrów Wlkp.