[80 B4 2.0E ABK] wymiana płynu
[80 B4 2.0E ABK] wymiana płynu
[80 B4 2.0E ABK]
witam mam pytanie czy może ktos pomóc jak wymienić płyn chłodzący.czy jest jakiś korek do spuszczenia, czy trzeba odpowietrzać czy sam sie odpowietrzy.jeśli nie to jak go odpowietrzyć.
witam mam pytanie czy może ktos pomóc jak wymienić płyn chłodzący.czy jest jakiś korek do spuszczenia, czy trzeba odpowietrzać czy sam sie odpowietrzy.jeśli nie to jak go odpowietrzyć.
Ostatnio zmieniony 17 gru 2008, 18:43 przez ratonek, łącznie zmieniany 1 raz.
np. tu o tym przeczytasz viewtopic.php?t=12953&highlight=dobry+p ... h%B3odnicyW jaki sposób odpowietrzyć już było wiele razy
ale na przyszłość staraj się używać szukajki
czarekj, nie orientujesz się może czy jest gdzieś podobny korek w ABT? chodzi o wersję z klimą.
Ja mam swój niezawodny, choć malo popularny sposób na odpowietrzenie układu.
Wyjmuję niebieski czujnik temperatury silnika i na zimnym silniku wlewam płyn otworem w króćcu. Wciskam na swoje miejsce i podłączam czujnik temperatury silnika, dolewam do znaku maks. płynu do zbiorniczka i wszystko szczelnie zakręcam. Następnie uruchamiam auto i pozwalam silnikowi w czasie spokojnej jazdy osiągnąć temperaturę otwarcia termostatu. Jak już silnik się nagrzeje wracam z trasy pozwalam mu ostygnąć i uzupełniam płyn w zbiorniczku do wymaganego poziomu.
Jeszcze mi się nie zdarzyło by coś z ukladem chłodzenia było potem "nie tak". Nie ma takiej opcji by się silnik zbyt mocno nagrzał bądź zagotował sie płyn. Wlewanie płynu otworem czujnika daje pewność, że termostat jest "utopiony" całkowicie w płynie, a płyn sięga do najwyższego punktu głowicy.
Nie mam przekonania co do innych metod, które mogą powodować miejscowe przegrzania głowicy zanim otworzy sie termostat.
Wyjmuję niebieski czujnik temperatury silnika i na zimnym silniku wlewam płyn otworem w króćcu. Wciskam na swoje miejsce i podłączam czujnik temperatury silnika, dolewam do znaku maks. płynu do zbiorniczka i wszystko szczelnie zakręcam. Następnie uruchamiam auto i pozwalam silnikowi w czasie spokojnej jazdy osiągnąć temperaturę otwarcia termostatu. Jak już silnik się nagrzeje wracam z trasy pozwalam mu ostygnąć i uzupełniam płyn w zbiorniczku do wymaganego poziomu.
Jeszcze mi się nie zdarzyło by coś z ukladem chłodzenia było potem "nie tak". Nie ma takiej opcji by się silnik zbyt mocno nagrzał bądź zagotował sie płyn. Wlewanie płynu otworem czujnika daje pewność, że termostat jest "utopiony" całkowicie w płynie, a płyn sięga do najwyższego punktu głowicy.
Nie mam przekonania co do innych metod, które mogą powodować miejscowe przegrzania głowicy zanim otworzy sie termostat.
czarekj, wielkie dzięki za odpowiedź niestety żadnego zaworka nie udało mi się się odnaleźć, a już o czerwonym korku nie wspomnę
jedynie od strony pasażera jest coś takiego ale wygląda mi to na czujnik od wiatraka:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/35b ... a4690.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/77a ... 24316.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/17d ... 46cd3.html
u dołu chłodnicy nie ma nic - od strony kierowcy też. pozostaje odkręcanie węża od termostatu.
jedynie od strony pasażera jest coś takiego ale wygląda mi to na czujnik od wiatraka:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/35b ... a4690.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/77a ... 24316.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/17d ... 46cd3.html
u dołu chłodnicy nie ma nic - od strony kierowcy też. pozostaje odkręcanie węża od termostatu.
czarekj, wielkie dzięki, nawet nie wiesz jak mi pomogłeś
udało mi się odnaleźć korek :mrgreen: jest od strony kierowcy na samym dole chłodnicy pod węzami. najlepiej go widać gdy się stoi z boku od strony koła, bo inaczej to zasłaniają go węże i nie widać
tylko zastanawiam się czy w ten sposób wypuści się tyle samo płynu co odkręcając węże od termostatu :roll:
ratonek, jesteś autorem tematu więc kliknij proszę punkcik dla czarekj, który mi bardzo pomógł i Tobie też
udało mi się odnaleźć korek :mrgreen: jest od strony kierowcy na samym dole chłodnicy pod węzami. najlepiej go widać gdy się stoi z boku od strony koła, bo inaczej to zasłaniają go węże i nie widać
tylko zastanawiam się czy w ten sposób wypuści się tyle samo płynu co odkręcając węże od termostatu :roll:
ratonek, jesteś autorem tematu więc kliknij proszę punkcik dla czarekj, który mi bardzo pomógł i Tobie też
odgrzebię trochę...
1) czy po wyjęciu chłodnicy należy odpowietrzać dodatkowo chłodnicę? Czy pozostaje tylko procedura koreczka na wężu do nagrzewnicy lub sposób Czarka - przez wąż w otworze na czujnik niebieski?
2) Żeby spuścić cały płyn to zdjąć dwa przewody gumowe przy pompie?
3) Nawiew w środku ma być włączony na maksa, czy tylko pokrętło od regulacji ciepła ustawione na max ciepło?
4) kiedy przystąpić do odpowietrzania układu? w momencie załączenia wiatraków ( w trakcie ich pracy ) czy można szybciej ( przed załączeniem ) lub później ( po wyłączeniu ) czy nie ma znaczenia?
1) czy po wyjęciu chłodnicy należy odpowietrzać dodatkowo chłodnicę? Czy pozostaje tylko procedura koreczka na wężu do nagrzewnicy lub sposób Czarka - przez wąż w otworze na czujnik niebieski?
2) Żeby spuścić cały płyn to zdjąć dwa przewody gumowe przy pompie?
3) Nawiew w środku ma być włączony na maksa, czy tylko pokrętło od regulacji ciepła ustawione na max ciepło?
4) kiedy przystąpić do odpowietrzania układu? w momencie załączenia wiatraków ( w trakcie ich pracy ) czy można szybciej ( przed załączeniem ) lub później ( po wyłączeniu ) czy nie ma znaczenia?