[B3 1.8 S PM] wysokie obroty silnika po wymianie akumulatora
[B3 1.8 S PM] wysokie obroty silnika po wymianie akumulatora
Witam, wczoraj wieczorem wziąłem akumulator do piwnicy w celu podładowania a dziś po wpięciu i odpaleniu auta obroty cały czas były na poziomie 2 tys, normalnie nigdzie nie jechałbym samochodem ale miałem sprawy do załatwienia, i niestety obroty tak zostały? jaka może być przyczyna i co z tym zrobić aby było jak dawniej
Też tak miałem - musisz zresetowac komputer - odłacz kleme na najlepiej 15-20 minut, podepnij z powrotem, powyłanczaj wszystkie odbiorniki pradu - dmuchawa, śwaitełko od drzwi itd. odpal auto i czekaj aż włączy sie wentylator - jak przestanie pracować to wyłącz silnik i w teori gotowe. W praktyce mnie sie to udało dopiero za 3ecim razem, najważniejsze to powyłanczac wszystkie odbiorniki na zero tak ze nawet jak drzwi otworzysz to lampka ma się nie świecić.
gazownia jest ale tak sie dzieje na benzynie i na gazieKey100l pisze:Hmm a gazownia jest? Bo jeśli to nie usterka to potrzebna będzie adaptacja sterownika na benzynie
sterownik bingo b czy jakos tak
[ Dodano: 2011-05-04, 19:10 ]
GerB3 pisze:Też tak miałem - musisz zresetowac komputer - odłacz kleme na najlepiej 15-20 minut, podepnij z powrotem, powyłanczaj wszystkie odbiorniki pradu - dmuchawa, śwaitełko od drzwi itd. odpal auto i czekaj aż włączy sie wentylator - jak przestanie pracować to wyłącz silnik i w teori gotowe. W praktyce mnie sie to udało dopiero za 3ecim razem, najważniejsze to powyłanczac wszystkie odbiorniki na zero tak ze nawet jak drzwi otworzysz to lampka ma się nie świecić.
ale obroty wtedy spadna do normalnego stanu? jaśli tak to czy stopniowo spadają bądz w jaki sposób, wogóle to czegoś takiego nie powinno być
Tzn, jak odpalisz po odpięciu akumulatora to wiadomo najpierw na ssaniu będzie troche chodził czyli 1000-1100 obr a jak złapie temp. to spadną do powiedzmy 990 tak ja mam, Ty możesz mieć mniej. I dopóki się wentylator nie wyłączy to będzie te 990 i po tym jak sie wentylator wyłaczy to zgasisz auto i już powinno być wszystko ok. A jak zauważysz że obroty zaczną wzrastac to musisz od nowa zresetować - tak jak mówie, u mnie dopiero za 3cim razem się udało.ehyx1 pisze:ale obroty wtedy spadna do normalnego stanu?
ale ja mam właśnie tyle po resecie
[ Dodano: 2011-05-05, 00:21 ]
[ Dodano: 2011-05-05, 00:46 ]
byłem zrobić reset, aku było odpięte 3h, po ponownym wpięciu i bez dotykania gazu autko chodziło do momentu włączenia wentylatora, wszystko się odbywało bez mojego nadzoru, niestety obroty dalej oscylują na poziomie 2 tys ;/ zobaczymy co rano będzie
[ Dodano: 2011-05-05, 00:21 ]
co masz na myśli?Key100l pisze:Hmm a gazownia jest? Bo jeśli to nie usterka to potrzebna będzie adaptacja sterownika na benzynie
[ Dodano: 2011-05-05, 00:46 ]
byłem zrobić reset, aku było odpięte 3h, po ponownym wpięciu i bez dotykania gazu autko chodziło do momentu włączenia wentylatora, wszystko się odbywało bez mojego nadzoru, niestety obroty dalej oscylują na poziomie 2 tys ;/ zobaczymy co rano będzie
Hmm nie za bardzo znam bingo m, ale spróbuj odłączyć bezpiecznik od instalacji gazowej bo może coś z nią jest nie tak i dlatego masz wyższe obroty. A jak to nic nie da to sprawdź nastawnik przepustnicy bo może on się zaciął podczas adaptacji <ok> Ja myślę, że to właśnie będzie to albo samochód pracuje na dwóch paliwach... Innej opcji nie ma
kurde krew mnie zalewa, tym bardziej zę jak pojadę do mechanika jełop nic nie wymyśli i swoje zainkasuje, wcześniej było ok, tzn juz mi sie kiedyś tak stało ale obroty biegami zbijałem i było jako tako 1100 ssanie i 900 bez ssania, czasami z wachaniami obrtow o 50, dzis zrobiłem adaptacje 2x, rano o 9 i jakos o 14, za kazdym razem na zimnym silniku i przepisowo, czyli odpinajac aku na pare h, zapalajac na zimnym czekałem aż się załączy chłodnica po uzyskaniu odpowiedniej temperatury, obroty cały czas utrzymywały sie około 2k, w nocy sproboje przejechać sie po krk zbijajac biegami i zostawie tak jak jest bo już sił nie mam do tego, a jedynie chciałem to zrobić jak BÓG przykazał
sory za spójność wypowiedzi
sory za spójność wypowiedzi
rozebrałem pół auta a tak na poważnie wymieniłem przy okazji uszczelkę dekla bo olej lał, a winowajcą był taki plastikowy cycek idący do servo który zasysał lewe powietrze, na foto widać dokładnie o co chodzi, puki co obroty spadły do 1100 obr. ale jeszcze słychać jak zasysa z skądś lewe, wiec cieszy się tym co mam, może jutro poszukam dalej a wieczorkiem zrobię adaptacje