[80 B4 2.0 16V ACE]Z oleju mineralnego na półsyntetyk?

xxx · Post autor: **xxx** » 27 gru 2006, 15:15

Condi pisze:200 ml/ 1000km
Autko ma 213000km przejechane.
Czy wymiana nie zaszkodzi?

wychodzi 2L od wymiany do wymiany -moim zdaniem troche duzo
Ja na twoim miejscu bym zostal na mineralnym tak jak wczesniej koledzy pisali moze sie silnik rozszczelnic i zwieksztc pobor oleju. Ale z drugiej strony jak sie rozszczelni to mozna mu maly remoncik zrobic -zalezy od stanu gotowki
Z tym ze turbo gnojka nigdy bym nie zalal mineralem - podobno turbinka zle znosza mineralny

Condi · Post autor: **Condi** » 27 gru 2006, 15:43

A jeśli chodzi o mineralne to słyszałem że są oleje bardziej rzadkie.
Czy to prawda?
Które oleje mineralne są dobre do tego silnika?
( 2.0 16V )

xxx · Post autor: **xxx** » 27 gru 2006, 16:08

Condi pisze:A jeśli chodzi o mineralne to słyszałem że są oleje bardziej rzadkie.

Olej mineralny jest gestym olejem dlatego mowi sie ze mineralny "uszczelnia" silnik
Tak ogolnie to w oznaczenu oleju np. 15W40 15 odnosi sie do "gestosci" oleju 10 jest rzadszy do 15 ale gestszy od 5. Druga liczba np 40 to tak jakby "odpornosc cieplna" i wieksza liczba tym olej jest przystosowany do wysokich temperatur (oleje do silnikow samochodowych rajdowych)
Gdzies w necie byl artykul o olejach jak go znajde to wkleje

Condi · Post autor: **Condi** » 27 gru 2006, 16:13

No tak.
Ale słyszałem że są mineralne rzadsze.

xxx · Post autor: **xxx** » 27 gru 2006, 16:28

Jak by sie komus chcialo czytac

http://www2.put.poznan.pl/~rafal/olej/olej.html

wilu8 · Post autor: **wilu8** » 27 gru 2006, 18:58

a co polecicie do gazu ,ja leje castrol 15/40 high milege do silnika pow.100tyś,przebieg 120tyś km. jest git moi znajomi gazownicy jeżdzą audiczkami na minerale duże przebiegi robią, podopno minerał jest najbardziej odporny na wymywanie filmu olejowego przez gaz lepiej działa na popychacze

pozdr.

Post autor: **Doc** » 27 gru 2006, 19:34

Ja wyznaje starą, wydaje mi się, ze dobrą teorie.
Mając golfa II z silnikiem 1.8 z roku 1989, pozniej gofla III z silnikiem 1.8 z roku 92, pozniej Audi b4 zawsze lałem olej mineralny, ale dobrej, renomowanej firmy.
To są stare konstrukcje 8 zaworowych silników. Projektowane byly w latach 80tych w zasadzie 70tych.

Moja propozycja. Lać dobry olej mineralny i wymieniać troszkę częściej niż syntetyczne, niż proponowane 10 000 km

Condi · Post autor: **Condi** » 27 gru 2006, 19:44

Jakiej marki jest najlepszy olej minerlany?

Post autor: **Doc** » 27 gru 2006, 20:00

Condi pisze:Jakiej marki jest najlepszy olej minerlany?

Oj uważaj, bo rozpętasz dyskusje wyższosci swiat Bozego Narodzenia nad Wielkanocnymi

Lub przewagi linuxa nad windowsem

Kazdy ma swój ulubiony, testy pokazują totalnie roznie zaley ktory koncern odpowiednio posmaruje gazetę ktora to publikuje.
Osobiscie zawsze stosowalem Mobil 15/40 na ktorym golfem II zrobilem prawie 300 000 km i sprzedajac go nie brał grama oleju od wymiany do wymiany.

foxbat · Post autor: **foxbat** » 27 gru 2006, 20:11

Dobrze jest jeszcze pamiętać że oleje tej samej klasy np. 15W40 różnie się zachowują - jednego silnik bierze 2l/10000km a innego nie bierze wcale... jedne wyciekają a inne zostawiają silnik suchy... W sumie to trzeba chyba troszkę metodą prób i błędów dobrać odpowiedni produkt, i na podróby przy okazji uważać...

wilu8 · Post autor: **wilu8** » 27 gru 2006, 21:40

Doc pisze:Ja wyznaje starą, wydaje mi się, ze dobrą teorie.
Mając golfa II z silnikiem 1.8 z roku 1989, pozniej gofla III z silnikiem 1.8 z roku 92, pozniej Audi b4 zawsze lałem olej mineralny, ale dobrej, renomowanej firmy.
To są stare konstrukcje 8 zaworowych silników. Projektowane byly w latach 80tych w zasadzie 70tych.

Moja propozycja. Lać dobry olej mineralny i wymieniać troszkę częściej niż syntetyczne, niż proponowane 10 000 km

Właśnie tak samo myśle

pozdr.

[ Dodano: 2006-12-27, 21:45 ]
mój ojciec ma ABT lał mobil ss 10/40 było słychać zawory na minerale super schell żółty 15/40 ja odrazu po niemcu minerał tylko na początku uszczelniacze były do wymiany i brał olej teraz po wymianie ok 100ml na 1000km

mrx1983 · Post autor: **mrx1983** » 27 gru 2006, 22:27

Doc pisze:Ja wyznaje starą, wydaje mi się, ze dobrą teorie.
Mając golfa II z silnikiem 1.8 z roku 1989, pozniej gofla III z silnikiem 1.8 z roku 92, pozniej Audi b4 zawsze lałem olej mineralny, ale dobrej, renomowanej firmy.
To są stare konstrukcje 8 zaworowych silników. Projektowane byly w latach 80tych w zasadzie 70tych.

Moja propozycja. Lać dobry olej mineralny i wymieniać troszkę częściej niż syntetyczne, niż proponowane 10 000 km

TEN CZLOWIEK DOBRZE GADA,DAJCIE MU WODKI

SLUCHAJCIE GO

cobra · Post autor: **cobra** » 28 gru 2006, 10:28

Nie wiem dokładnie jak to jest z benzyniakami, ale minerał w turbodieslu jest zabójczy, jego gęstsza konsystencja powoduje niedostatecznie smarowanie turbiny (szczególnie podczas fazy zimnego silnika) co powoduje jej przyspieszoną wysiadkę... Oczywiście nie tylko turbo idzie do wymiany, ale tutaj jest chyba to najszybciej odczuwalne...

Dlatego ja z Doctorkiem się nie zgadzam :mrgreen:

mrx1983 · Post autor: **mrx1983** » 28 gru 2006, 10:58

cobra pisze:Dlatego ja z Doctorkiem się nie zgadzam

sluchaj starszych

ale pamietaj ze zadszy olej polsyntetyczny czysci nagara w cylindrach,a co najgorsze na pierscieniach przez co moga puscic pierscienie i bedzie sie ten olej przedostawal pod tlok i kupa dymu z wydechu

w starym samochodzie nie warto ryzykowac,jezeli chodzil mu dobrze na mineralnym to niech tak lepiej zostawi,po co ryzykowac

takie jest moje zdanie :-)moze nie mam racji

pozdrawiam

xxx · Post autor: **xxx** » 28 gru 2006, 13:10

I teraz sie rodzi pytanie czy lepiej miec silnik "uszczelniony" nagarem czy zalac polsyntetyk i w razie potrzeby zlikwidowac przecieki i cieszyc sie sprawnym silnikiem
A

jezeli chodzil mu dobrze na mineralnym to niech tak lepiej zostawi,po co ryzykowac

moim zdaniem dolewc 2 litry na 10000 to duzo, jeszcze troche i wogle nie bedzie musial wymieniac oleju bo ciagle bedzie dolewal swiezy