[2.0 ABK LPG] Zaczyna odpalać i gaśnie
[2.0 ABK LPG] Zaczyna odpalać i gaśnie
Witam
Na forum czytam ciekawe treści od dłuższego czasu, niestety od tygodnia nie mogę się uporać z audi, a początek miało to po wymianie uszczelki pod pokrywą zaworów.
Pierwsze dziwne objawy strzela gaz, niby mieszanka zwiększona (przewody wymieniane w sierpniu razem ze świecami), gaz sam się włączał i wyłączał ale tym się nie przejmowałem bo przez zime idzie na przegląd gazowy. Pierwsza wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów i cieknie dalej, rozbieranie i okazało się, że uszczelke wessało do środka. Próba nr 2, silikon uszczelka dzień przerwy, silikon uszczelka i dzień przerwy. Niby nie cieknie ale nie sprawdzone bo nagle auto nie odpala. Kluczyk pompka ogień, zapala i gaśnie tak jakby dostawało tylko trochę paliwa na rozruch. Patrze na pompke bo chińska a tam ten plastikowy wężyk pęknięty, tokarka i już jest nowy. Pompa w bak i jest lepiej silnik łapie na sekunde dłużej czasem nawet na 5s. Łapanie to jest takie jakby chodził góra na 2 cylindry. Świece czarne się zrobiły, przewody, kopułka, przepływka, czujnik temp, wężyk od regulatora ciśnienia sprawdzone i dalej nic. Objaw jakby zalewało. Była płukana odma i uszczelniałem połączenia w dolocie dalej kicha. Propozycje? Nie mam już sił, śmigam teraz Wartburgiem 353, który zawsze pali i zawsze jedzie Nie jestem pewnien pompy paliwa, jak łatwo sprawdzić czy daje odpowiednie ciśnienie?
Tu film słabej jakości:
film
Pierwsze kręcenie zawsze kończy się chwilą łapania, potem nie reaguje, przerwa pompnięcie we wtryskiwacz rozruchowy i znowu łapie. Jest jakiś zawór na wtryskach albo 2 się zawiesiły?
Na forum czytam ciekawe treści od dłuższego czasu, niestety od tygodnia nie mogę się uporać z audi, a początek miało to po wymianie uszczelki pod pokrywą zaworów.
Pierwsze dziwne objawy strzela gaz, niby mieszanka zwiększona (przewody wymieniane w sierpniu razem ze świecami), gaz sam się włączał i wyłączał ale tym się nie przejmowałem bo przez zime idzie na przegląd gazowy. Pierwsza wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów i cieknie dalej, rozbieranie i okazało się, że uszczelke wessało do środka. Próba nr 2, silikon uszczelka dzień przerwy, silikon uszczelka i dzień przerwy. Niby nie cieknie ale nie sprawdzone bo nagle auto nie odpala. Kluczyk pompka ogień, zapala i gaśnie tak jakby dostawało tylko trochę paliwa na rozruch. Patrze na pompke bo chińska a tam ten plastikowy wężyk pęknięty, tokarka i już jest nowy. Pompa w bak i jest lepiej silnik łapie na sekunde dłużej czasem nawet na 5s. Łapanie to jest takie jakby chodził góra na 2 cylindry. Świece czarne się zrobiły, przewody, kopułka, przepływka, czujnik temp, wężyk od regulatora ciśnienia sprawdzone i dalej nic. Objaw jakby zalewało. Była płukana odma i uszczelniałem połączenia w dolocie dalej kicha. Propozycje? Nie mam już sił, śmigam teraz Wartburgiem 353, który zawsze pali i zawsze jedzie Nie jestem pewnien pompy paliwa, jak łatwo sprawdzić czy daje odpowiednie ciśnienie?
Tu film słabej jakości:
film
Pierwsze kręcenie zawsze kończy się chwilą łapania, potem nie reaguje, przerwa pompnięcie we wtryskiwacz rozruchowy i znowu łapie. Jest jakiś zawór na wtryskach albo 2 się zawiesiły?
Gdy moje ABK zaniemówiło, to rozebrałem bak i zrzuciłem węże z pompy. Potem podałem prąd z akumulatora bezpośrednio na pompę. Okazało się, że była tak słaba, że zagadała dopiero po wyjęciu jej z paliwa, gdy leżała już na warsztacie. Polecam dokładnie zbadać pompę, ewentualnie potem sprawdzić drożność przewodów paliwowych poprzez odkręcenie przewodu gdzieś przy silniku i podanie napięcia na pompę. Zobaczysz po strumieniu benzyny czy jest dobrze.
Więc jeśli chodzi o takie sprawdzenie to pompa chodzi, bo wystarczy popuścić ten mały wężyk od wtryskiwacza rozruchowego i paliwo sika nawet zaraz po wyłączeniu pompy, ktoś pisał iż sikało aż pod maske Wpadłem na pomysł aby ściągnąć zacisk do wentylka z węża pompki i to podpiąć pod pompe, tym sposobem powinno się dać zmierzyć ciśnienie na pompie. W pompce manometr z rurką boudwena (czy jak się to tam pisze), powinien zmierzyć i gaz i ciecz. Jak to nie pompa to będziemy się martwić dalej :lol:
Ciekawość mnie męczyła więc sprawdziłem, pompa bije na pompce ponad 4 bary więc nawet jeśli wynik nie jest miarodajny ciśnienie jest spore, dla pewności włączyłem pompe ze ściągniętym wężem powrotu i leci ładny strumień, 1l butelke napełniłby pewnie w ok. 30 pare sekund.
Czasami gdy przeciągnołem na 2 , 3 biegach to brakowało paliwa może to przez przytkany filtr paliwa. W poniedziałek ściągne i zamówie tą beczke z pod baku (filtr paliwa).
Pozostaje tylko sprawdzić VAGiem, czy te przewody mi wystarczą?:
przewód 1
przewód 2
Ciekawość mnie męczyła więc sprawdziłem, pompa bije na pompce ponad 4 bary więc nawet jeśli wynik nie jest miarodajny ciśnienie jest spore, dla pewności włączyłem pompe ze ściągniętym wężem powrotu i leci ładny strumień, 1l butelke napełniłby pewnie w ok. 30 pare sekund.
Czasami gdy przeciągnołem na 2 , 3 biegach to brakowało paliwa może to przez przytkany filtr paliwa. W poniedziałek ściągne i zamówie tą beczke z pod baku (filtr paliwa).
Pozostaje tylko sprawdzić VAGiem, czy te przewody mi wystarczą?:
przewód 1
przewód 2
witam mialem takiego klienta ostatnio wiec zacznij od odkrecenia cewki zaplonowej od karoseri prawdopodobnie daje przebicie na mase i dlatego odpala i gasnie lub staraj sie na jaks podmianke cewki radzil bym ci to szybko ogarnac bo pojda tobie przekazniki (koledze ktoremu robilem wszystkie) jezeli masz gaz i ci strzelnal to przygotuj sie na wymiane koszt uzywanej okolo 300zl gaz w tym silniku to totalna porazka!!!!!! a jezeli juz tak chcesz wnikac w przewody wysokiego napiecia to powinny miec od 1650 do 1900 omow opornosci
pozdrawiam i i zycze szczescia w naprawie. jak cos to pisz na pw
pozdrawiam i i zycze szczescia w naprawie. jak cos to pisz na pw
witam . o mnie po wymianie uszczelki pokrywy klawiatury audi przestała gasnać po odkreceniu korka oleju . gubi obroty ale nie gaśnie. jezeli miałeś wystrzał odłącz przepływke i zobacz. pisałeś ze audi samo sie przełączało i wyłączało gaz moze odcina ci paliwo lub napiecie na wtryskiwacze. tak bym do tego podszedł ! a od razu z gazu masz szanse spróbować odpalic ??
aha a przepływke da sie przy odrobinie szczęścia łatać nawet pare razy :mrgreen:
aha a przepływke da sie przy odrobinie szczęścia łatać nawet pare razy :mrgreen:
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Po pierwsze do wymiany filtr paliwa. Bardzo lubi się zapychać polskim syfem. Po drugie jak chodzi pompa to czy ją słyszysz? Po wymianie filtra powinna ucichnąć. W ostateczności i ona jest do wymiany bo się przytarła (zapchany filtr). A pompa nie jest słaba, tylko przewody są "utopione" w paliwie i jest tam takie zabezpieczenie prądowe, żeby cie nie wysadziło w powietrze. Po prostu układ zasilania pompy "wie", że przez benzynę również płynie prąd i nie puści on więcej niż tyle, co potrzebuje dobra pompa w czystym układzie paliwowym. Jak pompa ma opór układ wyłącza jej zasilanie. Miałem to samo. A filtr.... miałem jak z oleju silnikowego.
Pompa nowa i bije swoje ciśnienie, odłączenie cewki od karoserii nic nie dało korek też. Myśle, że filtr by się sam z siebie z dnia na dzień nie zapchał na tyle, że nieszłoby odpalić. Prędzej jakiś paproch zatkał wtryski lub nie mają one sterowania. Czy do tej zielonej wtyczki od listwy wtryskowej mogę sprawdzić czy dochodzi tam napięcie? Mała żarówka lub dioda podczas kręcenia powinna świecić. Gaz ich nie blokuje bo odłączyłem zasilanie od gazu. Spróbuje odpalić na popych tak by gaz się włączył jak będzie chodzić znaczy, że układ zapłonowy jest sprawny.
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
U mnie filtr też padł z dnia na dzień. Wcześniej były tylko pojedyncze "ekscesy". Ten regulator na końcu odpowiada za stałe ciśnienie w listwie wtryskowej. Słyszałem, że jak jest uszkodzony to nie chce palić rozgrzany. Najpierw zrób tak:
Pokręć nim i szybko wykręć jedną świecę. Jak jest sucha znaczy to brak paliwa. Jak mokra to brak iskry.
Jeżeli brak paliwa to:
wykręć wszystkie czy wszystkie są suche (wątpię aby wszystkie wtryski na raz się zapchały)
jeżeli tak to w kolektorze koło przepływomierza jest wtryskiwacz rozruchowy. Jest tam śruba na klucz 13. Odkręć (tylko przy demontażu uważaj bo są tam dwie cieniutkie jakby podkładki. Są to uszczelki. Zabezpiecz je. Wówczas wkładasz końcówkę przewodu do przeźroczystego pojemnika, kładziesz wszystko na kolektorze (najlepiej jakby ci to ktoś przytrzymał). Wchodzisz i na jakieś 2 sekundy włączasz zapłon. Powinno lecieć paliwo. Tak trysnąć przez około sekundę. Jak nie tryśnie to wiesz co jest.
Obstawiam paliwo, bo iskra raczej tak nie "znika i pojawia się".
Pokręć nim i szybko wykręć jedną świecę. Jak jest sucha znaczy to brak paliwa. Jak mokra to brak iskry.
Jeżeli brak paliwa to:
wykręć wszystkie czy wszystkie są suche (wątpię aby wszystkie wtryski na raz się zapchały)
jeżeli tak to w kolektorze koło przepływomierza jest wtryskiwacz rozruchowy. Jest tam śruba na klucz 13. Odkręć (tylko przy demontażu uważaj bo są tam dwie cieniutkie jakby podkładki. Są to uszczelki. Zabezpiecz je. Wówczas wkładasz końcówkę przewodu do przeźroczystego pojemnika, kładziesz wszystko na kolektorze (najlepiej jakby ci to ktoś przytrzymał). Wchodzisz i na jakieś 2 sekundy włączasz zapłon. Powinno lecieć paliwo. Tak trysnąć przez około sekundę. Jak nie tryśnie to wiesz co jest.
Obstawiam paliwo, bo iskra raczej tak nie "znika i pojawia się".
Filtr paliwa wymieniony, paliwo leci ładnie. Świece mokre ale czym to nie wiem bo ani benzyna ani woda ani olej, poprostu mokra. Iskra jest na każdej ładna. Zaraz po przeczyszczeniu świec łapie i tak jakby coś się przełączało w okolicy filtra powietrza i zalewa świece. Patrzyłem na rozrząd i jak na wale znak się pokrywa i na wałku rozrządu to zero na kole zamachowym się chowa, trzeba trochę cofnąć żeby było je widać czy coś się przestawiło?
Czy odpięcie niebieskiego czujnika powoduje wzbogacenie mieszanki czy zubożenie? Jeśli przy 20 stopniach celcjusza ma 2000-3000 ohm a dla 80 stopni 200-300 ohm to wygląda na to, że jak go odepne da zerowy opór czyli silnik zagrzany, mieszanka uboga?
Czy odpięcie niebieskiego czujnika powoduje wzbogacenie mieszanki czy zubożenie? Jeśli przy 20 stopniach celcjusza ma 2000-3000 ohm a dla 80 stopni 200-300 ohm to wygląda na to, że jak go odepne da zerowy opór czyli silnik zagrzany, mieszanka uboga?
Czy odpięcie niebieskiego czujnika powoduje wzbogacenie mieszanki czy zubożenie? Jeśli przy 20 stopniach celcjusza ma 2000-3000 ohm a dla 80 stopni 200-300 ohm to wygląda na to, że jak go odepne da zerowy opór czyli silnik zagrzany, mieszanka uboga?[/quote]
dokladnie po odpieciu niebieskiego czujnika dawka jest wieksza
dokladnie po odpieciu niebieskiego czujnika dawka jest wieksza
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt: