Możesz, ale naprawiaj na wyłączonym silniku. Błędów nie złapie.rafio83 pisze:mogę śmiało odpinać kostkę od tego wtrysku żeby zlutować przewody?? (nie pojawią się żadne błędy?)
[B4 ABK] Zimą ciężej pali
- HeavenQueen
- Forum Audi 80
- Posty: 526
- Rejestracja: 14 sty 2009, 18:51
- Lokalizacja: Trzebinia
Z resztą silnik pracował na pourywanych przewodach i jeśli mają być błędy to już dawno są. Polecam podpiąć się pod VAGKrzysztof_Suliko pisze:Możesz, ale naprawiaj na wyłączonym silniku. Błędów nie złapie.rafio83 pisze:mogę śmiało odpinać kostkę od tego wtrysku żeby zlutować przewody?? (nie pojawią się żadne błędy?)
Witam,
Mógłby mi ktoś jeszcze zapodać foto, gdzie ten przewód jest? Bo chyba mam ten sam problem. Z góry dzieki.
flaying_dane@wp.pl
pozdr.
Mógłby mi ktoś jeszcze zapodać foto, gdzie ten przewód jest? Bo chyba mam ten sam problem. Z góry dzieki.
flaying_dane@wp.pl
pozdr.
WItam,
zrobiło się zimno i znowu zaczęły się problemy z odpalaniem. Muszę długo kręcić żeby silnik zaskoczył, po odpaleniu działa idealnie.
Dzisiaj rano wziąłem się za sprawdzenie wtrysku. Po wypięciu wtrczki i podłączeniu miernika pod oba zaciski we wtycze i odpaleniu silnika miernik nie wskazywał napięcia.
Po podłączeniu jednej sondy miernika do wtyczki a drugiej do masy miernik pokazuje impulsy (jest cyfrowy i nie nadąża wyświetlić wyników). Czyli coś się dzieje.
I tu pytanie: czy powinien na stałe pokazywać 12V czy podawać napięcie impulsami?
Jeśli impulsami to wygląda na to, że uszkodzony jest niebieski czujnik. Zapomniełem zmierzyć go na zimym ale na ciepłym (90stopni) ma około 240 Omów.
Proszę o info czy dobrze pomierzyłem napięcia.
zrobiło się zimno i znowu zaczęły się problemy z odpalaniem. Muszę długo kręcić żeby silnik zaskoczył, po odpaleniu działa idealnie.
Dzisiaj rano wziąłem się za sprawdzenie wtrysku. Po wypięciu wtrczki i podłączeniu miernika pod oba zaciski we wtycze i odpaleniu silnika miernik nie wskazywał napięcia.
Po podłączeniu jednej sondy miernika do wtyczki a drugiej do masy miernik pokazuje impulsy (jest cyfrowy i nie nadąża wyświetlić wyników). Czyli coś się dzieje.
I tu pytanie: czy powinien na stałe pokazywać 12V czy podawać napięcie impulsami?
Jeśli impulsami to wygląda na to, że uszkodzony jest niebieski czujnik. Zapomniełem zmierzyć go na zimym ale na ciepłym (90stopni) ma około 240 Omów.
Proszę o info czy dobrze pomierzyłem napięcia.
No to jeśli czujnik jest dobry (przewody sprawdziłem, nie są oderwane) to czemu nie pojawia się napięcie na wtrysku?
[ Dodano: 2009-11-03, 08:46 ]
Samochód naprawiony, pali praktycznie od razu a przyczyna ... odarwany przewód przy wtrysku (wczoraj sprawdzałem o 5:30 i było jeszcze ciemno). Zastanawia mnie jednak jeszcze jedna sprawa. Wczoraj po pracy sprawdzałem czujnik niebieski i przy temperaturze około 6 stopnik pokazał 4500 Omów. Czy to prawidłowa wartość?
[ Dodano: 2009-11-03, 08:46 ]
Samochód naprawiony, pali praktycznie od razu a przyczyna ... odarwany przewód przy wtrysku (wczoraj sprawdzałem o 5:30 i było jeszcze ciemno). Zastanawia mnie jednak jeszcze jedna sprawa. Wczoraj po pracy sprawdzałem czujnik niebieski i przy temperaturze około 6 stopnik pokazał 4500 Omów. Czy to prawidłowa wartość?
przy 20 stopniach powinien pokazać 2000-3000 Ohm, przy 90 stopniach około 200-300 Ohm. Zatem jego opór maleje wraz ze wzrostem temperatury więc myśle że wartość 4500 przy 6 stopniach bedzie poprawna. NAjwazniejsze aby ciepły silnik miał te 200-300ohm bo jesli bedzie miał wiecej to automatycznie komputer poda bogatszą mieszankę (to tak w dużym uproszczeniu) a bogatsza mieszanka=wieksze spalanie...kosmik903 pisze:przy temperaturze około 6 stopnik pokazał 4500 Omów. Czy to prawidłowa wartość?
-
- Forum Audi 80
- Posty: 364
- Rejestracja: 11 kwie 2009, 11:05
- Lokalizacja: Chełm
Mam małą prośbę.
Mógłby kto wrzucić tą fotek tego wtryskiwacza rozruchowego w ABK :?:
Po drugie, mam podobny problem jak u kolegów, tyle, że jak zgaszę na gazie potem muszę pokręcić bez względu na temp, a jak na benzynie to pali na dotyk.
Proszę o pomoc.
EDIT
No to tak, zdjęcie wtryskiwacza już mam.
Teraz kto mi powie co może być przyczyną ciężkiego zapalania :?:
Mógłby kto wrzucić tą fotek tego wtryskiwacza rozruchowego w ABK :?:
Po drugie, mam podobny problem jak u kolegów, tyle, że jak zgaszę na gazie potem muszę pokręcić bez względu na temp, a jak na benzynie to pali na dotyk.
Proszę o pomoc.
EDIT
No to tak, zdjęcie wtryskiwacza już mam.
Teraz kto mi powie co może być przyczyną ciężkiego zapalania :?:
i u mnie podobny problem...
przewody już sprawdziłem, nie są pourywane
teraz pomierzę rezystencję czujnika niebieskiego
problemu nie miałem nigdy z odpaleniem, zawsze na dotyk, teraz heblowanie nic nie daje, trzeba na gaz przełączyć :oops:
potem ponowne odpalanie na benzynie już bez problemowo...
dodam też że kiedyś zauważalne były większe obroty przy zimnym silniku i powietrzu ( sprawny niebieski czujnik) teraz obroty w momencie odpalenia są takie same jak silnik ciepły.
czyli prawdopodobnie czujnik niebieski do wymiany <osohozi>
w jakich temperaturach najlepiej go sprawdzić aby nabrać pewności? zimny i 90 stopni?
czy skrajne również?
przewody już sprawdziłem, nie są pourywane
teraz pomierzę rezystencję czujnika niebieskiego
problemu nie miałem nigdy z odpaleniem, zawsze na dotyk, teraz heblowanie nic nie daje, trzeba na gaz przełączyć :oops:
potem ponowne odpalanie na benzynie już bez problemowo...
dodam też że kiedyś zauważalne były większe obroty przy zimnym silniku i powietrzu ( sprawny niebieski czujnik) teraz obroty w momencie odpalenia są takie same jak silnik ciepły.
czyli prawdopodobnie czujnik niebieski do wymiany <osohozi>
w jakich temperaturach najlepiej go sprawdzić aby nabrać pewności? zimny i 90 stopni?
czy skrajne również?
Witam Kolegów,
Podnoszę, ponieważ mój problem jest chyba bardzo podobny: dziś rano miałem poważny problem z uruchomieniem auta (a temperatura była raptem -7 st). Akumulator pełny (żwawo kręci) rozrusznik też, po odpaleniu auta wszystko działało normalnie. W końcu po ok. 10 próbach odpalił z dużym trudem, z wciśniętym pedałem gazu.
1. Zauważyłem jednak niepokojącą rzecz - po przekręceniu kluczyka raz słyszałem pompę paliwową, a raz nie (pompowałem kilka razy by pompa dała więcej paliwa). I właśnie nie zawsze było ją słychać. A wydaje mi się, że powinna działać za każdym razem, gdy przekręcam kluczyk. Mam rację?
2. Gdzie jest przekaźnik pompy paliwa w ABK? Bo pod maską w zespole bezpieczników/przekaźników na podszybiu go nie znalazłem.
3. Wtryskiwacz rozruchowy: odsunąłem gumkę na wtyczce - przewody jakoś sie trzymają, choć zamierzam je i tak poprawić. Czy u Was były one pourywane przy samej wtyczce, czy na tym zaizolowanym zgięciu kilka cm dalej?
Podnoszę, ponieważ mój problem jest chyba bardzo podobny: dziś rano miałem poważny problem z uruchomieniem auta (a temperatura była raptem -7 st). Akumulator pełny (żwawo kręci) rozrusznik też, po odpaleniu auta wszystko działało normalnie. W końcu po ok. 10 próbach odpalił z dużym trudem, z wciśniętym pedałem gazu.
1. Zauważyłem jednak niepokojącą rzecz - po przekręceniu kluczyka raz słyszałem pompę paliwową, a raz nie (pompowałem kilka razy by pompa dała więcej paliwa). I właśnie nie zawsze było ją słychać. A wydaje mi się, że powinna działać za każdym razem, gdy przekręcam kluczyk. Mam rację?
2. Gdzie jest przekaźnik pompy paliwa w ABK? Bo pod maską w zespole bezpieczników/przekaźników na podszybiu go nie znalazłem.
3. Wtryskiwacz rozruchowy: odsunąłem gumkę na wtyczce - przewody jakoś sie trzymają, choć zamierzam je i tak poprawić. Czy u Was były one pourywane przy samej wtyczce, czy na tym zaizolowanym zgięciu kilka cm dalej?
Jeśli przekręcasz kluczyk kilka razy pod rząd to pompa nie musi się za każdym razem odezwać.Easyrider pisze: 1. Zauważyłem jednak niepokojącą rzecz - po przekręceniu kluczyka raz słyszałem pompę paliwową, a raz nie (pompowałem kilka razy by pompa dała więcej paliwa). I właśnie nie zawsze było ją słychać. A wydaje mi się, że powinna działać za każdym razem, gdy przekręcam kluczyk. Mam rację?
do sprawdzenia jeszcze niebieski czujnik na krućcu - zmierz rezystencjęEasyrider pisze: Podnoszę, ponieważ mój problem jest chyba bardzo podobny: dziś rano miałem poważny problem z uruchomieniem auta (a temperatura była raptem -7 st). Akumulator pełny (żwawo kręci) rozrusznik też, po odpaleniu auta wszystko działało normalnie. W końcu po ok. 10 próbach odpalił z dużym trudem, z wciśniętym pedałem gazu.