[B4 2.3 NG] auto nie odpala.

grzesiek1495 · Post autor: **grzesiek1495** » 06 lip 2015, 00:12

ale kręci chociaż? Podaj więcej info

kais1234 · Post autor: **kais1234** » 06 lip 2015, 14:52

kreci ale nie odpala co to moze byc mysle ze moze czujnik halla

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 06 lip 2015, 15:04

kais1234, pisz że po polsku i stosuj znaki interpunkcyjne tak by dało się to czytać to po pierwsze, po drugie sprawdziłeś że iskry brak :?: że tak twierdzisz

kais1234 pisze:mysle ze moze czujnik halla

jeśli nie to sprawdź.
A potem dopiero trzeba szukać co jest przyczyną tego stanu rzeczy.

kais1234 · Post autor: **kais1234** » 06 lip 2015, 15:40

iskra jest

grzesiek1495 · Post autor: **grzesiek1495** » 06 lip 2015, 23:09

moja 80-tka ostatnio miała problemy bo okazało się że benzyny nie było, a wskazówka pokazywała połowe baku. Po zalaniu normalnie palił i na gazie i na benzynie. 2.3 silniki miały wykorzystywaną benzyne do smarowania więc jakbyś nie miał benzyny to też nie odpali

Marcin_89 · Post autor: **Marcin_89** » 10 lip 2015, 21:38

No zobacz, ja naprawiłem na krótką chwilę i chyba z 40 tys. km tak zrobiłem i jeżdżę tak nadal.
Odpala na gazie od razu, nie strzela, nie gaśnie. Przez niecałe 2 lata ani jednego strzału na gazie przez prawie 70 tys. km.
Ale lepiej szukać chgw jakie kolanka, bździnki malinki, wstawiać blosy, cudować, czarować itd. itp. <ok>

emanuel33 · Post autor: **emanuel33** » 11 lip 2015, 14:22

Ja mam takie kolanko jak chcesz. Pisz na pw, bo mi jest nie potrzebne.

emanuel33 · Post autor: **emanuel33** » 11 lip 2015, 14:25

Sprawdź bezpieczniki od silnika. Kiedyś tak miałem, bo bezpiecznik spalił się. 2 spięte ze sobą czerwoną plastikową ramką w skrzynce pod maska. Motor.

feltQ200 · Post autor: **feltQ200** » 11 lip 2015, 21:51

Pany poradźcie mi, albo powiedzcie co robię źle.. Wymieniałem ostatnio uszczelniacze zaworowe, przy czym zdejmowałem głowice, i gdy demontowałem aparat zapłonowy, to nie zaznaczyłem sobie jego ustawienia ;/ zwyczajnie zapomniałem.. Po złożeniu wszystkiego do kupy, auto nie chciało odpalić. Po paru próbach załapało, ale zaraz zdechło. Zacząłem ustawiać aparat zapłonowy, i znalazłem punkt w którym auto zpaliło elegancko, ale problem jest taki, że jak chce nim jechać to nie ma mocy, muli go i gaśnie, ale jak :shock: chodzi po odpaleniu to bajka

czytałem na forum poradnik jak ustawić zapłon i tak : rozrząd mam ustawiony na znakach, a palec jest ustawiony na przewód wysokiego napięcia pierwszego cylindra. I tu pytanie co jest nie tak skoro auto odpala i jest git, a jak próbuje nim jechać to zdycha? A gdy odpali i próbuje zmienić położenie aparatu, kręcąc nim w prawo lub lewo, to auto gaśnie ;/ wiec o co tu chodzi? :?: :shock:

maciek889 · Post autor: **maciek889** » 12 lip 2015, 09:20

feltQ200 pisze:forum poradnik jak ustawić zapłon i tak : rozrząd mam ustawiony na znakach, a palec jest ustawiony na przewód wysokiego napięcia pierwszego cylindra.

Bo to sposób ustawienia tylko do odpalenia aby dało się wyregulować zapłon lampą albo ewentualni na słuch (ale nie polecam tej metody osobom bez doświadczenia).

feltQ200 · Post autor: **feltQ200** » 12 lip 2015, 12:16

Czyli błędu jako tako nie popełniłem i jestem na dobrym tropie, teraz wystarczy tylko dobrze wyregulować zapłon i ma być gitara?

zukreator · Post autor: **zukreator** » 12 lip 2015, 12:33

weź też pod uwagę, że twoje problemy nie muszą wcale wynikać ze źle ustawionego zapłonu...

Post autor: **Jarewa** » 12 lip 2015, 12:41

Pewnie ustawiałeś palec na znak na kole "0" ustaw koło zamachowe na znak 15st. i wtedy palec aparatu na znaki będzie gitara.

zukreator · Post autor: **zukreator** » 14 lip 2015, 20:07

Jarewa pisze:Pewnie ustawiałeś palec na znak na kole "0" ustaw koło zamachowe na znak 15st. i wtedy palec aparatu na znaki będzie gitara.

nie będzie gitara.

palec ustawia się na nacięcie na aparacie zapłonowym, gdy w okienku skrzyni na kole zamachowym pojawia się 0. Nie inaczej.

znak kreski 15 stopni służy do ustawiania zapłonu na lampę.

pozdrawiam