[B4 2.3 NG] Falowanie

kazekhucisko · Post autor: **kazekhucisko** » 05 mar 2012, 16:09

Ja sam jeszcze tego silnika tak fest nie obczajam :-| a dokładnie wtrysku. Może jeszcze spróbuj na pare godzin odłączyć akumulator. Później odpal na benzynie i nie dodawaj gazu aż się zagrzeje i włączy się wentylator. I wtedy próba czy pomogło. Jak nie to nie wiem już. Podepnij się jeszcze raz pod nastawnik cisnienia i zmierz jak dokładnie faluje prąd, od ilu na minusie, do ilu mA na plusie.

zborek_k-kozle · Post autor: **zborek_k-kozle** » 05 mar 2012, 16:22

Prąd mam ustawiony prawie idealnie, 0-3mA . Czyli ogólnie jest git. Podejrzewam, że to będzie wytarta ścieżka potencjometru. Tylko cena za nowy pot. jest masakryczna. A używany nie wiadomo w jakim jest stanie.

kazekhucisko · Post autor: **kazekhucisko** » 05 mar 2012, 19:11

Nie to raczej nie pocentiometr, u mnie jest wytarty masakrycznie ale nie zamaula tak jak u Ciebie. Po wciśnięciu gazu ciągnie od razu. Na chwilę obecną nic mi do głowy nie przychodzi, może mi się w nocy coś przyśni

Jeździsz tylko na PB czy LPG też ? I zamula tylko na pb czy lpg też ?

zborek_k-kozle · Post autor: **zborek_k-kozle** » 05 mar 2012, 19:51

Nie chcąc obrazić nikogo GAZ DO JUNKERSÓW

. Powiem tak, jak jest zimny, to nie zamula jak dam gaz do końca to idzie świetnie, znowu na ciepłym właśnie potrafi przymulić, bardzo często przymula na niskich obrotach i przy ok. 1300-1400 puszcze i idzie dobrze. Mi się wydaje
że to wina potencjometra, niestety wiesz jak trudno się dostać do tego ... Jutro zrobię jeszcze jeden pomiar, tylko nie chce rozbierać gumy

, to zrobie na pracującym i będe dodawał gazu ręcznie.

[ Dodano: 2012-03-05, 19:52 ]
Aha a nie wiesz czym może być spowodowane to, że na nastawnik idzie cały czas 16mA ? . To u kolegi . Podmieniłem z moim i dalej to samo. Regulacja nie zmienia tego prądu, a pracę silnika tak.

kazekhucisko · Post autor: **kazekhucisko** » 07 mar 2012, 13:10

Jeżeli stoi prąd na nastawniku to sonda prawdopodobnie padła. U mnie tak było.

zborek_k-kozle · Post autor: **zborek_k-kozle** » 07 mar 2012, 16:09

Ja u siebie ustawiałem z odpiętą sondą, potem z podłączoną i nie było takich jaj, że 16mA, przyczyna musi być gdzieś indziej ...

[ Dodano: 2012-03-09, 20:11 ]
Witam, dzisiaj byłem na analizatorze, okazuje się, że mieszanka jest ok. Zawartość CO ok. 0.7% bez katalizatora. Czy problemy z odpalaniem i brak mocy do 1400obr. może być spowodowany uszkodzeniem silnika krokowego ?

kazekhucisko · Post autor: **kazekhucisko** » 10 mar 2012, 18:38

Nie krokowiec by takich jaj nie robił. Ewentualnie obroty biegu jałowego by nie były stabilne, albo za wysokie albo nie było by ich wcale.

zborek_k-kozle · Post autor: **zborek_k-kozle** » 10 mar 2012, 20:15

Powiem tak . Obroty 1100 po rozgrzaniu powyżej 50 stopni. Trzymają się stabilnie. Jak jest ciepły to zapali i gaśnie. Tak za 2 3 razem złapie. Dodawanie gazu nic mi nie daje i tak nie zapali. Jak jest zimny to lepiej zapala. Podczas przyśpieszania do tych obrotów 1400 coś go muli, po przekroczeniu tych obrotów idzie jak burza, czasami tylko przymuli ale bardzo rzadko. Niech ktoś pomorze

PICEK1 · Post autor: **PICEK1** » 10 mar 2012, 20:42

zborek_k-kozle pisze:Powiem tak .

A ja powiem tak,hehe.Właśnie wróciłem z garażu,silniki mamy podobne więc i usterka może się powielić.Rano odpaliłem z PB i zaczął troszkę głupieć,potem bardziej,ciepły już nie odpalał na pb..na lpg jakoś chodził...usterka banalna bo poszły gumy na odmie,jedna pękła a druga ta przy bloku była w stanie agonalnym.

zborek_k-kozle · Post autor: **zborek_k-kozle** » 11 mar 2012, 08:38

Powiem tak.

. Dolot akurat mam szczelny, sprawdzony samostartem, wszystkie uszczelki na wtryskach wymienione więc nie dopuszcza myśli lewego powietrza. Świece i kable nowe, sonda i czujnik temp. też nowe. Mieszanina ustawiona na nastawnik, przedwczoraj byłem na analizie i mieszanka dobra. A jak było tak jest, nie wiem czego się chwycić, może szyjki od stocka

?

PICEK1 · Post autor: **PICEK1** » 11 mar 2012, 09:53

ja już co prawda pisałem o dołączeniu dolnej krańcówki przepustnicy,ale myślę też o samych wtryskiwaczach,czy nie zapiekają się.może mają już nagary i nie pylą jak trzeba,i nie otwierają się przy danym ciśnieniu,swoje wymieniałem bo tez silnik bujał,źle odpalał,,po wymianie bylo wieleeeee lepiej.